• Wymagane jest merytoryczne uzasadnienie polecenia danego oleju. Posty nie zawierające takiego uzasadnienie mogą zostać usunięte.
  • Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Alfa Romeo Giulietta 1.75 tbi

irz

Nowy użytkownik
Marka samochodu
Alfa Romeo Giulietta
Budżet/ile litrów
bez limitu / 5l
Styl jazdy
Silnik
1.75 tbi mod 290hp
Data produkcji
2010
Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
  1. Nie
Jakiego oleju wymaga instrukcja
5W40 / ACEA C3 / FIAT 9.55535-GH2
Jaki olej masz obecnie
Selenia Power Sport 5w40
Cześć, szukam porady na jaki olej powinienem się zdecydować, ponieważ śledząc forum alfaholików spotkałem się z samymi negatywnymi opiniami dotyczącymi Selenii Power Sport 5w40, która była zalewana do tej pory.

Interwały wymian Selenii - co 15kkm / 1 na rok, no ale chciałbym zalać tym razem coś lepszego poprzedzając to płukanką (myślałem o płukance Archoil).

Edit: od 2019 wymiany były i będą co 8-9 kkm (zmiana właściciela)

Jeśli to istotne - wcześniejsze wymiany były bez stosowania płukanek.

Pytanie podstawowe, czy ta Selenia jest rzeczywiście taka zła?

Dwa, czy z racji podniesionej mocy mam zostać przy 5w40? Auto nie jest dla mnie daily - tylko weekendy, 8-9 kkm rocznie, 80% trasa z umiarkowaną nogą no i czasem dam w palnik "for fun"... :D

Trzy, co Wy na to, co udało mi się wyłapać z propozycji:

Forum alfaholików:
Ravenol VST
Penrite Enviro +

Wasze forum:
Eurol Fluence - zwróciła moją uwagę ilość pozytywnych opinii i badań, ale trochę zaniepokoił wątek zmian jakie mają nastąpić lub już nastąpiły w składzie oleju..

Niezależnie od wyboru producenta myślałem o dodaniu Archoil'a V1/V2.
Dodam, że nie interesuje mnie spełnianie norm eco... zależy mi na maksymalnej ochronie silnika.

Z góry serdecznie dziękuję za pomoc :).
 
Last edited:
Ode mnie Eurol Fluence 5w40 lub Texaco Ultra S 5w40 z dodatkiem AR 9200V2.
 
Musisz tylko pamiętać, że AR9200 na prawdę redukuje tarcie, więc jeśli zamierzasz używać auta na krótkich dystansach, to dodanie go może powodować niedogrzanie. Natomiast w trasie powinny z tego tytułu wynikać same zalety.
 
Nie spotkałem się z opinią, jakoby Selenia była zła. A wręcz odwrotnie, znam parę osób, które jeżdżą wyłącznie na niej i bardzo sobie chwalą, nigdy problemów ze smarowaniem nie mieli (awarii panewek czy wariatorów), nawet w tak wymagających silnikach jak Twin Sparki.

Od siebie poleciłbym Aral 0W40 lub Castrol Edge 0W40, oba testowane w Giuliettcie 1.4 TB, spisywały się bardzo dobrze.

Dodatek jak najbardziej można zastosować, na pewno nie zaszkodzi ;)

PS. Przy wymianie wyczyść śrubę od turbo ponieważ ma filtr siatkowy to lubi się tam zebrać trochę syfu ;)
 
Selenia nie jest zła, złe opinie biorą się z tego samego miejsca co złe opinie o Castrolu: za długie interwały wymian. Zresztą większość opinii jest mniej lub bardziej anegtotyczna - u kogoś było źle więc z automatu każdy pisze że jest kiszka.

5W-40 jest ok, podniesienie mocy aż takiego znaczenia nie ma, ale jak się boisz to poszukaj w necie instrukcji do 4C i lej co tam polecają :D Ekonormy... chronią silnik tak samo dobrze (albo lepiej) co stare "nie-eko", takie są przed nimi stawiane wymogi.

Co do samego oleju, to Eurol jest na podobnej półce co Selenia, Penrite Enviro raczej też. Ravenol już będzie oczko wyżej. Ja bym został przy Selenii albo przeszedł na Ravenola z Twoich propozycji. Od siebie dorzucę jeszcze dwie:

- Mitasu MJ-112 5W-40 - olej z dalekiego wschodu (ale nie Japoński wbrew opakowaniu :)), ma "pączusia" API na opakowaniu więc przeszedł odpowiednie testy i można lać bez obaw. Parę samochodów których właścicielom doradzam miało zalane oleje tej firmy i wszyscy byli zachwyceni, chociaż wiadomo że wrażenia z działania silnika nie przekładają się na jakość oleju.

- Redline EuroSeries 5W-40 - znana firma wśród producentów olejów wyczynowych na ulicę, to ich produkt z europejskimi normami.

Tylko do obu olejów już raczej nic nie dolewaj, szkoda marnować ich potencjał.

A jak chcesz pojść po bandzie cenowej to Xenum X1 5W-40, tylko tak prawdę mówiąc do końca nie wiadomo jak to jest z normami tej firmy, bo formulacje mają raczej autorskie a diabli wiedzą jak i czy w ogóle to testują.
 
Aral Super Tronic 0W-40, Mobil 1 ESP 0W-40, Meguin Low Emission 5W-40 lub Total Quartz Ineo MC3 5W-40 .
 
Selenia nie jest zła, złe opinie biorą się z tego samego miejsca co złe opinie o Castrolu: za długie interwały wymian. Zresztą większość opinii jest mniej lub bardziej anegtotyczna - u kogoś było źle więc z automatu każdy pisze że jest kiszka.

5W-40 jest ok, podniesienie mocy aż takiego znaczenia nie ma, ale jak się boisz to poszukaj w necie instrukcji do 4C i lej co tam polecają :D Ekonormy... chronią silnik tak samo dobrze (albo lepiej) co stare "nie-eko", takie są przed nimi stawiane wymogi.

Co do samego oleju, to Eurol jest na podobnej półce co Selenia, Penrite Enviro raczej też. Ravenol już będzie oczko wyżej. Ja bym został przy Selenii albo przeszedł na Ravenola z Twoich propozycji. Od siebie dorzucę jeszcze dwie:

- Mitasu MJ-112 5W-40 - olej z dalekiego wschodu (ale nie Japoński wbrew opakowaniu :)), ma "pączusia" API na opakowaniu więc przeszedł odpowiednie testy i można lać bez obaw. Parę samochodów których właścicielom doradzam miało zalane oleje tej firmy i wszyscy byli zachwyceni, chociaż wiadomo że wrażenia z działania silnika nie przekładają się na jakość oleju.

- Redline EuroSeries 5W-40 - znana firma wśród producentów olejów wyczynowych na ulicę, to ich produkt z europejskimi normami.

Tylko do obu olejów już raczej nic nie dolewaj, szkoda marnować ich potencjał.

A jak chcesz pojść po bandzie cenowej to Xenum X1 5W-40, tylko tak prawdę mówiąc do końca nie wiadomo jak to jest z normami tej firmy, bo formulacje mają raczej autorskie a diabli wiedzą jak i czy w ogóle to testują.
Jersey podstawowa kwestia to VST 5W40 jest olejem full saps i nie spełnia C3. Z tego powodu porównywanie go do C3 5W40 Fluenca i Enviro+ jest trochę naciągane bo to jednak nieco inna kategoria olejów. Nie twierdzę, że VST 5W40 będzie zły bo przy tym poziomie popiołów to nie powinno być problemów ale trzymając się zalecanego w tym silniku C3 to należy sięgnąć po coś innego.
 
Zgoda, ale skoro autor akurat tego wymienił, to założyłem że wie co pisze. Chociaż może błędnie.
 
Jeżeli nie ma dużego zużycia oleju, przede wszystkim brak DPF-u, można alternatywnie stosować ACEA A3/B4.
 
Last edited by a moderator:
Zgoda, ale skoro autor akurat tego wymienił, to założyłem że wie co pisze. Chociaż może błędnie.
Hehe, wie no i w sumie nie wie. Wiem, że chcąc spełnić normę C3 należałoby zastosować Ravenol'a VMO, natomiast propozycja VST wynika z praktyk i propozycji Alfaholików :) Ciężko mi się połapać w tym, na ile producentowi zależy na trwałości silnika a na ile na spełnianiu wymogów ECO dlatego warto zapytać fachowców, nawet jeśli propozycja oleju nie jest "najmądrzejsza" :)
 
Selenia nie jest zła, złe opinie biorą się z tego samego miejsca co złe opinie o Castrolu: za długie interwały wymian.

Pozwolę sobie zacytować, jako że jeździłem na Selena 10w40 i 10w60 wiele lat.

Nie jest zła tylko mniej znana w Polsce i ludzie nie ufają. To tak jak ja, mało znany mi jest Megiun czy Specol, a w całe nie jest gorszy niż Schell , jednak wybrałem Schella.

Samo to , że moje Uno 1,1 60 ps przejechało 200 tys km na Selena 10w40 syntetyk i silnik był jak żyleta . Przy 180 tys km pojechałem na serwis drugi raz skontrolować luzy zaworowe /płytki/.
Mechanik powiedział : panie tu nie ma co robić ... 180 tys km. Wałek rozrządu jest najbardziej obciążony mechanicznie, naciski na krzywkach są olbrzymie, olej zmieniałem co 10 tys km.

To tak jak z autami, wiele modeli włoskich jest tak dobre jak niemieckie , a i tak kupią niemieckie ... Kręcone.


Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
 
To tak jak z autami, wiele modeli włoskich jest tak dobre jak niemieckie , a i tak kupią niemieckie ... Kręcone.
Nie znam żadnego włoskiego auta w wieku mojego niemieckiego, które by się tak trzymało dobrze po tylu latach i kilometrach i nadal było tak tanie w użytkowaniu mając osiągi na takim poziomie. Niektóre włoskie auta bardzo mi się podobają, ale łatwiej mi jest kupić auto niemieckie.
Co do oleju, to szczerze wątpię, że na naszym rynku są jakieś oleje, które silnikowi mogłyby zaszkodzić. Tak jak dawka czyni truciznę to tak interwał sprawia, że olej jest dobry albo zły. Wydaje mi się, że olej może być gorszy tylko pod tym względem, że trzeba go po prostu wcześniej wymienić, niż ten "dobry". 200 tysięcy km dla silnika nie jest dla mnie jakimś wyznacznikiem niezawodności o ile był odpowiednio serwisowany. Olej może jeszcze zaszkodzić wtedy, gdy trafi do silnika do którego się nie nadaje.
 
@Karopir, masz po części rację. Włoskie samochody niestety nie grzeszyły dobrym zabezpieczeniem antykorozyjnym i miały wraz z wiekiem częste problemy z elektryką. Za to włoskie silniki można uznać mechanicznie za niezawodne i trwałe. A co do trwałości silnika, to najważniejszy jest właściwy dobór i interwał wymiany oleju, a marka jest drugorzędna. Uwidoczniło się to w przypadku stosowania olejów LL przy mocno wydłużonych interwałach wymiany. Stracili na tym zarówno producenci samochodów, jak również olejów.
 
Dzięki za pomoc i wszystkie propozycje :D. Konkluzja zatem jest taka, że Selenia w sumie jest ok i tak na prawdę liczy się interwał. No ale z drugiej strony w jej cenie jest masa propozycji 5W40 C3 z dodatkiem AR9200V2, więc chyba nie ma sensu przy niej zostawać :)
 
Tylko, że "dzisiejsza" Selenia jest marką koncernu Petronas. Choć myślę, że jej jakość się przez to nie zmieniła. Chyba, że na plus.
 
Back
Top