- Marka samochodu
- Bmw f11 525d, 218km
- Budżet/ile litrów
- 220zł, 5,2L
- Styl jazdy
- Silnik
- 2.0 N47S1, R4, biturbo, 218km
- Data produkcji
- 03'2012
- Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
- Tak
- Pobór oleju na 1000 km
- zero
- Jakiego oleju wymaga instrukcja
- LL04
- Jaki olej masz obecnie
- Eurol turbo DI 5w40
Cześć,
To mój pierwszy post tutaj, ale czytam od czasu do czasu.
Bardzo intensywnie się zastanawiam co nalać do nowego nabytku . Aktualnie mało jeździ, bo jeśli jest pogoda to przesiadam się na skuter z racji dystansu.
Jak już jedzie, to dwa razy dziennie dystans 30 km w jedną stronę, 80% drogi lokalne, raczej spokojna jazda, reszta to korki. Niektóre dni to tylko 9 km w jedną stronę ślimaczym tempem
Przebieg 238kkm, sprowadzony z NL, tam lane raz na zmiane 5w30 a raz 5w40 z tego co widzę w książce – brak info co to było konkretnie, ale z interwałami long life niestety. Rozrząd fabryczny, nic nie wskazuje aby było trzeba było tam zaglądać w najbliższym czasie, cała ekologii na miejscu i tak zostanie, ewentualnie w przyszłym roku lekki soft na ~250km
Aktualnie, po 5 miesiącach i 4000km po płukance liqui molly, wlany Eurol turbo DI 5w40 – naczytałem się trochę początkowo o problemach z ciśnieniem oleju w tych silnikach(może niby padać małe turbo), więc ten był z racji ceny i dostępności wlany „testowo” na te pierwsze moje 4000-5000km.
Zrobię następną płukankę i pytanie co zalać? Z jednej strony mogę zostać przy tym co jest – znalazłem tutaj info że 5w40 tych silnikach z racji rozrządu sprawdzi się lepiej, z drugiej strony myśle nad Eurol Syntence FS 0w30 – wlewam go do Punta od żony, 1,4 multiair, 105km i tam sprawuje się już rok wyśmienicie. Kwestie różnicy w cenie narazie pomijam w myśl zasady „oleje są tanie, a remonty są drogie”
Wolałbym zostać generalnie przy Eurolu, ponieważ dobrze się sprawdza w pozostałych mocno wysilonych turbobenzynach w rodzinie
Dziękuję za sugestie
To mój pierwszy post tutaj, ale czytam od czasu do czasu.
Bardzo intensywnie się zastanawiam co nalać do nowego nabytku . Aktualnie mało jeździ, bo jeśli jest pogoda to przesiadam się na skuter z racji dystansu.
Jak już jedzie, to dwa razy dziennie dystans 30 km w jedną stronę, 80% drogi lokalne, raczej spokojna jazda, reszta to korki. Niektóre dni to tylko 9 km w jedną stronę ślimaczym tempem
Przebieg 238kkm, sprowadzony z NL, tam lane raz na zmiane 5w30 a raz 5w40 z tego co widzę w książce – brak info co to było konkretnie, ale z interwałami long life niestety. Rozrząd fabryczny, nic nie wskazuje aby było trzeba było tam zaglądać w najbliższym czasie, cała ekologii na miejscu i tak zostanie, ewentualnie w przyszłym roku lekki soft na ~250km
Aktualnie, po 5 miesiącach i 4000km po płukance liqui molly, wlany Eurol turbo DI 5w40 – naczytałem się trochę początkowo o problemach z ciśnieniem oleju w tych silnikach(może niby padać małe turbo), więc ten był z racji ceny i dostępności wlany „testowo” na te pierwsze moje 4000-5000km.
Zrobię następną płukankę i pytanie co zalać? Z jednej strony mogę zostać przy tym co jest – znalazłem tutaj info że 5w40 tych silnikach z racji rozrządu sprawdzi się lepiej, z drugiej strony myśle nad Eurol Syntence FS 0w30 – wlewam go do Punta od żony, 1,4 multiair, 105km i tam sprawuje się już rok wyśmienicie. Kwestie różnicy w cenie narazie pomijam w myśl zasady „oleje są tanie, a remonty są drogie”
Wolałbym zostać generalnie przy Eurolu, ponieważ dobrze się sprawdza w pozostałych mocno wysilonych turbobenzynach w rodzinie
Dziękuję za sugestie