Kiedy sprawdzic poziom oleju ?

soszo napisał:

Każdy ma swoje metody ale pomysł z wasserwagą 1.5m - szacun

Click to expand...

Komplikacje mnie zmuszają do ponad standardowych metod, brak posadzki w garażu ,kanał w planie . Taka metoda mi się sprawdza ,nie mam strasznie nie równo ,ale i równo też . Zwykła ziemia do wypełnienia fundamentów ,której nie sposób ogładzić ,bo woda bo się wywozi i ugniata . Raczej żaden manual tego nie przewiduje ,bo to warunki niestandardowe . W nielicznych pewnie pisze ,ustaw auto na poziomej powierzchni, inne to zakładają domyślnie .Jak będzie kanał i posadzka ,to waserwagę spowije pajęczyna .

Sprawdzanie poziomu na ciepło ,to tak jakby w beczce 20L z zakamarkami ,rozchlapać 5L oleju , czy na pewno wszystek w 10min spłynie na dół. Nigdy nie miałem sytuacji ,aby na ciepłym pokazywało mniej niż na zimnym . Zawsze bagnet wyjmuje przed pomiarem na jakiś czas , tym bardziej przy ciepłym oleju . Wszystko też zależy od konstrukcji i tego ile mieści się oleju między MIN a MAX . Osobiście nie sprawdzam na ciepłym ,chcąc wiedzieć i być dokładnym sprawdzam na zimnym . Jednemu wystarczy jak poziom między MIN a MAX jest , a dla innych to za mało .

Nikt nie każe trafiać w punkt , ale jednak punkty odniesienia producent robi , po prostu są tacy co się trzymają MAX , oraz są tacy co się trzymają miedzy MAX a MIN . Dla dokładnych punkty mają znaczenie , a dla mniej dokładnych poziom pomiędzy i tyle . Po za tym są tacy co bagnet oglądają i tacy co na elektronice do końca bez reszty polegają .

Jeśli ktoś na ciepłym ma więcej ,a na zimnym mniej to niech się zastanowi co woli .
Na zimnym MAX = na ciepłym trochę ponad MAX , czy na zimnym pod MAX a na ciepłym MAX .

Ten sam olej na bagnecie ,w kropli i w szkle (lewa fiolka ).

@Skiper

Ja sprawdzam parkując na równym terenie. Tyle w temacie.

@Zielony34 Robię dokładnie tak samo. Napiszę więcej, obecnie u siebie pod domem nie mam równej nawierzchni (po wybudowaniu garażu będzie). Raz na kilka tankowań na stacji zjeżdżam z tyłu na parking, gdzie jest w miarę równo. Sprawdzam olej i jeśli jest powyżej połowy to uznaję, że jest git. Nie biegam z poziomicami, niwelatorem laserowym, nie sprawdzam fazy księżyca oraz położenia naszej planety względem reszty ciał niebieskich naszego układu.

Ostatnio przez nawał spraw zaniedbałem kontrolę poziomu oleju i po wczorajszym sprawdzeniu musiałem dolać, bo zeszło kilka milimetrów poniżej minimum (wiem siara w opór).

Na równym a w garazu najpierw na zimnym ,potem na ciepłym.Pzdr

ja sprawdzam w garażu na równym po nocy - utrzymuje stan max. Ewentualnie jak mam ochotę sprawdzić na ciepłym, ale co najmniej po 10 min. od zgaszenia silnika, to również uznaję że jak jest powyżej połowy to jest ok.

U mnie na ciepłym, kilka chwil po zgaszeniu jest wyżej niż po nocy na zimnym. Instrukcja też podaje, aby sprawdzać kilka minut po zgaszeniu ciepłego silnika.

Zawsze sprawdzałem olej na zimnym silniku. Z ciekawości zajrzałem do instrukcji Passata B5 z 1999 i zdziwko... jak wół stoi sprawdzać kilka minut po zgaszeniu silnika.

U mnie generalnie nie ma dużej różnicy czy sprawdzam na zimnym czy na ciepłym, ale producent nakazuje sprawdzać na ciepłym więc tego sie trzymam.

Też dziś sprawdzałem olej - po 7500km jest tyle ile wlałem

Tylko, że w tym oleju jest 5% paliwa

placek napisał:

Zawsze sprawdzałem olej na zimnym silniku. Z ciekawości zajrzałem do instrukcji Passata B5 z 1999 i zdziwko... jak wół stoi sprawdzać kilka minut po zgaszeniu silnika.

Click to expand...

Ja właśnie troszkę tego nie kupuję bo jeszcze sporo oleju tkwi w silniku. Czy miarka jest tak wyskalowana, że ma pokazywać faktyczny poziom oleju w silniku, kiedy jeszcze nie zdążył zlecieć do miski?

Ja sobie jednak założyłem, że sprawdzam godzinę po zgaszeniu jak zleci wszystko co może zlecieć i zalewam na full miarki.

Ja zawsze sprawdzam na zimnym, u mnie na ciepłym wskazanie jest niemiarodajne.

STREAM-HD napisał:

Ja właśnie troszkę tego nie kupuję bo jeszcze sporo oleju tkwi w silniku. Czy miarka jest tak wyskalowana, że ma pokazywać faktyczny poziom oleju w silniku, kiedy jeszcze nie zdążył zlecieć do miski?

Ja sobie jednak założyłem, że sprawdzam godzinę po zgaszeniu jak zleci wszystko co może zlecieć i zalewam na full miarki.

Click to expand...

Jeżeli instrukcja i producent mówi, że olej sprawdza się na ciepłym silniku to widocznie ma rację i tak trzeba robić właśnie po to, żeby pomiar był miarodajny. Przecież gorący olej szybko spłynie do miski, a nie będzie kilka godzin kapał po kropelce.

Firewall napisał:

. Przecież gorący olej szybko spłynie do miski, a nie będzie kilka godzin kapał po kropelce

Click to expand...

Ale właśnie będzie. Zostaw odkrecony korek , a będzie kapać cała noc.

Ważne żeby obrać sobie jedną metodę. Czy na ciepło po zgaszeniu czy na zimno.przed uruchomieniem silnika.

Miedzy max a min jest zwykle 1l, zatrzymujesz się, czekasz 10 min i sprawdzasz stan, ile Ci więcej tego oleju spłynie do miski przez całą noc, żeby rano przed uruchomieniem sprawdzić stan, pewnie nawet 1mm różnicy na bagnecie by nie było .
U mnie też w instrukcji jest, żeby poziom sprawdzać na zimno, przed uruchomieniem silnika, w porównaniu do 10 min po jego unieruchomieniu nie ma najmniejszej różnicy. Poza tym, że na zimno olej lepiej trzyma się na bagnecie, wsio.

Jeśli sprawdzisz tylko czy jest olej to rzeczywiście nie ma znaczenia czy ciepły czy zimny. Ale jeśli monitorujesz pobór tu już wybranie jednej metody jest wskazane. Moze u Ciebie nie ma różnicy , a u mnie jest. Był też taki co mierzył bagnet suwmiarką o przeliczał na ml

A mi mówiono , że by 3 minuty po wyłączeniu , a nie rano .
Teza taka , że okej jest rozchlapany po wnętrzu i wtedy lustro oleju jest niżej i w ciasnych zakrętach tudzież podjazdach może brakować .
Nie sprawdzałem czy brakuje , ale tak mierzę.

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

Jak we większości tematów na forum - racja jest jak d... każdy ma swoją

I Wy na prawde ze stoperem w ręku czekacie 3 minuty i sprawdzacie? To nie apteka, po nocy będzie więcej oleju to chyba normalne niż po 15 min od zgaszenia silnika. Jak kto nie wierzy to jiech zdejmie miskę nawet po godzinie od zgaszenia i zostawi na noc. Zachlapana podłoga w warsztacie gwarantowana.