• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Akcesoria i gadżety samochodowe

  • Thread starter Deleted member 543575
  • Start date
Trochę nie mile zaskoczenie - brak języka tzn głosu polskiego w here. Coś nie tak poszło? Tylko ok 15 języków do wyboru
 
Przeinstaluję. Miałem słaby internet jak ściągałem. Może nie wszystko się zgrało
 
Proponuję sprawdzić Magic Earth.
Post automatically merged:

Wgrałem Here ustawiłem pierwszą trasę i już problem.Prowadzi po mieście tam gdzie już od lat jest zakaz skrętu.
 
Język polski w moim przypadku trzeba osobno pobrać do systemu samsung TTS. Działa
 
Możesz też przełączyć syntezator mowy na Google.

Ja. Na codzień używam zwyklego Google. Waze mnie wkurza. A jedno i drugie i tak od Google i używa tych samych danych, przynajmniej w teorii.
 
Już pobrałem z galaxy store czyli technicznie jest ok. Teraz trzeba potestować w trasie
 
No niestety nie ma idealnej nawigacji. Kupę lat temu robotę robiła AutoMapa, ale w Polsce, teraz to nie wiem. Korzystałem z różnych, zawsze gdzieś się wyłożyły, albo coś było nie tak. Ostatnie kilka lat systematycznie wracam i korzystam po prostu z Google, chociaż nie jest taka, jaką bym chciał, nie zawsze tyczy trasę faktycznie optymalną to po prostu jest prosta i najwygodniejsza.
 
Nie ma idealnych nawigacji.Sygic też przez długi czas pokazywał tak samo jak Here jazdę pod zakaz.
Nie lubię Googla. Jakoś wykupione przez Googla Waze lepiej mi pasuje.Ale najbardziej mi pasuje AmiGo bezpłatna .Tylko tu się nie ściąga mapa.
 
Z moich doświadczeń, Here jest ok, jako mapa offline za granicą. W kraju nie jest zła, ale u nas trzymam się Naviexpert niezmiennie. Swego czasu ostro testowałem kilka nawigacji jednoczesnie (dwa telefony lub więcej momentami) i pasuje mi najbardziej. Wyznaczanie tras też jest bardzo dobre. Można wyrwać za połowę ceny na czarny piątek lub inne okazję. Ale to tak na marginesie.
 
Jeśli chodzi o mnie to ideału nie szukam tylko czegoś co będzie mi pasować. Navi w osobówce używam od święta, przy dłuższych wyjazdach, a nie ma ich za wiele w roku. Brałem zawsze navi z ciężarówki ale przy android auto to już chyba nie wypada. Ja już się wyłączam, mam co chciałem, dzięki za porady.
 
Z Waze korzystałem sporo, ale sparzyłem się raz czy dwa na rzeczach typu zamknięta główna ulica w Warszawie na odcinku paru kilometrów ze względu na remont, którego nie widział i uparcie w nią kierował. Poza tym algorytm czasem robi dziwne fikołki. Waze jest zdaje się lepsze za granicą niż w Polsce, choćby ze względu na większą społeczność, na której bazuje.

Gmaps spoko jak się chce dojechać pod drzwi jakiegoś niszowego sklepu na zadupiu, bo ma najlepszą bazę POI, ale ogólnie już wolałbym Waze (którego Google jest właścicielem swoją drogą)

Z darmowych jest jeszcze AmiGO na mapach TomToma. Można potestować.
Testowałem jeszcze parę innych, ale było słabo.

Natomiast topka w Polsce to jest płatny NaviExpert, którego używam odkąd dostałem roczny abonament z ubezpieczeniem w Link 4. Jak zmieniłem ubezpieczyciela, to długo starałem się znaleźć darmową alternatywę testując wyżej wymienione i inne, praktycznie wszystko co miało sens, ale wróciłem do NaviExpert i płacę, mimo że robię tylko 7-8k rocznie. Jest lepszy niż również płatny Sygic, którego też testowałem dwutygodniowym trialem. Na Black Friday mają co roku -50% promkę i już 2 lata z rzędu kupiłem. Tylko wspieram go w tle ostrzeganiem Yanosika na wszelki wypadek ;).
 
Last edited:
@paba Wprawdzie pytanie nie do mnie, ale się wypowiem, a co :) . Najwyżej @SmartCheetah mnie zruga. Naviexpert wygrywa przede wszystkim dużo lepszymy algorytmami tras. Praktycznie nie zdąża mi się, żeby prowadził dziwnymi trasami, chyba, że jest jakiś wypadek itp. Do tego aktualność map jest dobra. Szczególnie to widziałem, jak było sporo remontów w kraju, a ja robiłem ok. 70 tyś km rocznie. No i ostrzeganie o fotoradarach i patrolach, to zdrowy kompromis pomiędzy lawiną w Yanosiku, a ich małą liczbą w Waze (choć jeździłem ok. 2 lata temu na niej).
 
Najwyżej @SmartCheetah mnie zruga.
Dobrze prawisz.

@SmartCheetah w czym ten NaviExpert jest lepszy?
- Przede wszystkim algorytmy wytyczania tras, w tym omijania korków. Co jest ciekawe, bo przecież Google Maps ma najlepsze dane o trafficu, a jednak nie umie tego wykorzystać tak dobrze. Żadna Navi mnie tak dobrze nie prowadziła i tak sprytnie nie kombinowała w sezonie między Zakopanem a Krakowem.
- Świetne pokrycie aktualnych zdarzeń na drodze, w tym remontów, zamkniętych ulic itp. Nigdy nie zawiodła, gdy testując inne darmowe musiałem się czasem wracać, np. na Waze czy Petal (ale z Petal jest potencjał, stosunkowo świeża odpowiedź na Gmaps z Chin, mocno rozwijana)
- Aktualne limity prędkości, w tym tymczasowe. Tego darmowe albo nie obsługują, albo nie pokrywają wszystkich dróg, albo czasem pokazują głupoty.
- Małe udogodnienia, jak np. pokazywanie twojej średniej prędkości na bieżąco na odcinkowych pomiarach prędkości razem z informacjami kiedy się pomiar zaczął i za ile kończy. Lub wyszukiwanie punktów na trasie. To akurat większość to już ma pewnie, ale tutaj jakoś mi się z tego lepiej korzysta.
- Coraz większa baza POI.
- Ostrzeganie - jest OK, ale Yanosik jest w tym lepszy, przynajmniej w mobilnych kontrolach, suszeniu i patrolach w cywilu, dlatego używam w tle. Ale fotoradary Naviexpert ma wszystkie pokryte.
- Bardzo precyzyjne obliczanie czasu podróży. Mam wrażenie, że ona się uczy stylu jazdy... Obecnie na 2+ godzinną trasę bez przygód wylicza czas co do paru minut, a nie zawsze jeżdżę idealnie wg. znaków ;)
 
NaviExpert coraz gorzej. W Warszawie wybiera takie trasy, że aż się tam jechać nie chce. Włączam nawigacje tylko dla ewentualnych remontów, bo miasto znam i też wiem gdzie się tworzą korki o jakiej porze, ale NE widocznie coraz mniej o tym wie. Najgorzej było jak w Rzeszowie ściągnął mnie z głównej drogi i skierował na jakieś osiedlowe drogi pod bramę posesji i kazał jechać dalej.
Puki co waze dla mnie najlepiej.
 
A propos Waze. Czy można wyłączyć niebieski dymek z "informacja o pojeździe" ? Wyświetla się ciągle w trybie mapy tuż pod strzałeczką.
 
Szef podziela opinie @dagetto Raz zainstalowałem i było skreć w lewo, skreś w prawo a na końcu jedź dalej... w świeżo skoszone pole.
 
Ciekawa sprawa z tak przeciwnymi opiniami. Ja też po tej samej rozległej mieścinie się poruszam na codzień, co @dagetto i mam odmienne zdanie.
A testował z Was ktoś Automapę na Androida jakoś ostatnio? Kiedyś próbowałem przez darmowy okres korzystać i było mocno średnio. Interfejs również mi nie podszedł jakoś, ale to byłbym w stanie przeżyć, jakby cała reszta była ok.
 
Back
Top