• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Akumulatory- własne doświadczenia pozytywne/negatywne

bo? jakiś argument merytoryczny?

Akumulatory AGM również podlegają serwisowi - np w instalacjach zasilania awaryjnego gdzie konieczne jest uzupełnienie wody według tabelki.


Po otwarciu i zamknięciu nadal ciśnienie jest takie samo jak przed procesem.
Rekombinacja nadal zachodzi.
Akumulator po takim zabiegu posiada znacznie lepsze parametry użytkowe.
Nadal po zamknięciu jest hermetyczny i szczelny a zawory i tak działają poprawnie jeśli powstaje wzrost ciśnienia.
 
Bardzo ogólnikowe opracowanie dodatkowo wrzucające do jednego worka akumulatory żelowe i AGM.

Istotnie, żelowego nie wolno przeładować (doprowadzać do gazowania) bo trwałe separujemy elektrolit w formie żelu od płyt reakcyjnych.

W AGM - nic z tych rzeczy to zwykły kwasowy zmodyfikowany o związanie elektrolitu w matach szklanych.

Nie mam pojęcia jak otwarcie AGM może spowodować zasiarczenie ?

Odwodnienie owszem - szybsza korozja, utrata parametrów prądowych i wzrost rezystancji wewnętrznej.
 
Po dobrych doświadczeniach innych osób mam już w 2 autach Jenoxa z serii Gold w tym w jednym aucie używanym okazjonalnie i jest lux puki co. Polecam
 
Wykres poprawnego ładowania akumulatora AGM:

18FBAEF9-A271-446C-9786-5065FC38362B.jpeg

więc nie lękajcie się ;)
 
Bardzo ogólnikowe opracowanie dodatkowo wrzucające do jednego worka akumulatory żelowe i AGM.

Istotnie, żelowego nie wolno przeładować (doprowadzać do gazowania) bo trwałe separujemy elektrolit w formie żelu od płyt reakcyjnych.

W AGM - nic z tych rzeczy to zwykły kwasowy zmodyfikowany o związanie elektrolitu w matach szklanych.

Nie mam pojęcia jak otwarcie AGM może spowodować zasiarczenie ?

Odwodnienie owszem - szybsza korozja, utrata parametrów prądowych i wzrost rezystancji wewnętrznej.

To może mrAkumlator trochę naświetli Ci sprawę choć w to wątpię ;)

 
Wszystko się zgadza:)

Wszystko co powiedzieli jest jak najbardziej ok.

To co ja zauważyłem i zrobiłem nie stoi w sprzeczności z tym co mowia mianowicie:

- w akumulatorze musi być nadciśnienie i jest - po dolaniu wody po pierwszym ładowaniu panuje nadciśnienie

- AGM ma niższa rezystancje - dokładnie - smażenie go w komorze silnika pozbawia go stopniowo prądu rozruchowego - rośnie rezystancja- dolanie wody obniża rezystancje

- normalnie AGM nie traci wody- racja - natomiast w instrukcji postępowania i warunków technicznych użytkownika każdego AGM jest informacja, że nie może być narażany na wzrosty temperatury z powodu unieczynnienia masy czynnej i UTRATY WODY przez co zmienia się gęstość elektrolitu uwięzionego w macie szklanej - to zadam pytanie i kieruję je do VW jaki Geniu na to wpadł ze pod maska panują właściwe warunki dla akumulatora AGM. Szczególnie podczas wypalania DPF, gdzie zimą na termowizji takiego widoku nie zapomni :D
Jest zależność pomiędzy żywotnością akumulatora a temperaturą i im wyższa temperatura tym żywotność projektowa jest odpowiednio korygowana in minus

I żeby nie wprowadzać w błąd wszyskich ważna jest ilość uzupełnianej wody: cele nie mogą pływać !!! Musi być nadal sucho jak na foto wcześniej, które pokazuje otwarta celę. Przelanie powoduje zamianę akumulatora na niebiezpieczną machinę i jest ryzyko że ulegnie samorozładowania bo mostki płyt przeprowadzone są wyjątkowo nisko.

Nie widzę zatem rozjazdu z tym co pisze a co mówią inni. Nawet i oni zalecają ładownaie 15,6V :)

A teraz wisnienka na torcie 99% specow w literaturze myli AGM do zasilania awaryjnego (takie z gumkami jako VRLA) z konstrukcjami Automotive AGM, które musza spełnić znacznie więcej norm związanych bezpieczeństwem transportu itp a przez to są niezwykle pewnym i bezpiecznym źródłem prądu i dlatego aby utrzymać gwarancję norm widnieje na akumulatorze napis DONT OPEN - jest to tylko wymóg prawny a dodatkowo informacja żeby nie pchać areometru w celach diagnostycznych albo nie wlewać litrów wody do poziomu chlupania.

Oczywiscie w okresie gwarancji zjawisko ma marginalny wpływ - oemowe AGM maja ogromny nadmiar parametrów (nominalnie 680A EN a zmierzone 800A EN)

I najważniejsze - to jest mój eksperyment i nie zachęcam nikogo do powtarzania - ja jedynie ratuję parametry jak mogę :)
 
Last edited:
aż tak dokładnie tego nie sprawdzałem
Gdybyś sprawdził to byś wiedział ,że nie masz odzyskiwania energii z jakichś układów przy kołach ,a tylko mądre ładowanie aku .
Na pewno takie wahania nie są zdrowe dla zwykłego akumulatora
Dla żadnego nie są zdrowe , z tej czy z innej rodziny aku może być tylko odporniejszy na to . Takie układy wymyślili producenci aby coś tam ich auta spełniały , inna sprawa czy myśleli wtedy o żywotności aku . To podobnie jak bzdurne LL po 30kkm , producent wie że do gwarancji może sporo zaryzykować ,dalej już jest po sprawie i martwi się kto inny .
siedzi zwykły akumulator i zawsze jest naładowany.
Kwestia użytkowania jest tu istotna , nawet 12.4V naładuje aku w połączeniu z 14.4V na dolotach ,jak się trasy lata a nie w około komina .

Na YouTube mrAkumulator twierdzi że akumulator o takim napięciu jest niedoładowany...
Dawniej było tak 12.5N = 50% , 12.6V= 70% , 12.7V =100% . Dla pewności powinno się dodatkowo sprawdzić A jeszcze . Może tak być ,że A jest OK a V coś tam niżej . Pamiętać musisz ,każde otwarcie klapy ,kufra czy drzwi to spadek V ,coś tam się zawsze uaktywnia . Więc sprawdzanie V najlepiej po czasie z pozostawioną maską otwartą , ino nie pod blokiem .

8 lat i 270.000km Ostatnio wyciągałem akumulator, aby go podładować to miał 12.67v i 1.25g/cm3. Trochę ładowałem i wskoczył na 1.28g/cm3.
No i jest jakieś wyjaśnienie ,dobrego stanu aku .

A czy w przypadku EFB jest podobnie? Zastanawiam się czy bez odpinania akumulatora z samochodu mogę włączyć tryb recond w ctek mxs 5.0.
Moje auta wytrzymują wysokie napięcia bez odpinania klem, tyle że sterowniki uśpione. Zresztą skoro 15V przekraczają auta w trybie odzysku energii, nie powinno się nic stać.

Raczej EFB nie wymaga ,choć wedle starej szkoły powinno się jesienią a przed zimą sprawdzić i doładować ewentualnie .
Ponoć można ładować aku podpięte do auta ,ale to tym bardziej bezpieczne im bardziej zaawansowana jest ładowarka .

Systemy w aucie mają znaczenie , zmieniając rodzinę aku w dół bardziej prawdopodobne jest ,że zaszkodzimy sami sobie .

Mam dokładnie tak samo w Renault. Jedyna różnica to że jeśli jestem na dziennych LED'ach i włączę pozycję (jest na tych samych LED'ach) to napięcie się nie podnosi i dalej jest 12V, dopiero włączenie mijania (Xenon) powoduje wzrost do 14.4V
No wiesz w Nissanie mam identiko ,a to to samo co Renault i dlatego , w Toyocie jest lepiej niestety . Takie i nie tylko takie są różnice miedzy tymi systemami . Porównanie Nissan do Toyoty mam opracowane z życia .

Jak wymieniasz akumulator to wybierasz rodzaj zamontowanego i robisz walidację, wtedy komputer wie że dostał nowy akumulator.
Ja wiem , nie jest dobrze wymieniać aku na podtrzymaniu V ,bo może w aucie być zapamiętane wszystko ze starego . Warto też sprawdzić w kompie i tam skasować błędy związane z aku , a notują się np. jak już padaka i przy odpalaniu za małe wartości są . Wtedy na desce tego nie zobaczymy .
U gościa co się zajmuje altkami i rozrusznikami , słyszałem co by w niektórych autach był mus wymiany aku na ori z ASO , bo przy próbach wymiany na sklepowe w aucie dużo sprzętu głupieje .

Poza tolerancją wartości nowego aku i spadkami ,są jeszcze firmowe tendencje . Np. Banner już nie raz słyszałem i mój tak miała ,że wartości fizycznie były wyższe niż na naklejce .

Dowiadywałem się i wiem , że te ustrojstwa w moich autach przy klemach - to koszt prawie i ponad 1000pln .

wszędzie były Varta lub Fiam ale o dużych pojemnościach .
Z pojemnościami nie można przesadzać tak zwyczajowo, chyba że producenci rezygnując z AGM , podrasowali altki i dali aku z większym Ah .

Sporadyczne - raz do roku porządne ładowanie nic nie uszkodzi. Wręcz przeciwnie - odwróci proces zasiarczania.
Inteligentne ładowarki mają opcje ładowania z odsiarczaniem .
 
Program odsiarczania akumulatora posiada inteligentne ładowanie.
 
Program w zaawansowanych ładowarkach ,ma opcje odsiarczania .
 
Program w zaawansowanych ładowarkach ,ma opcje odsiarczania .
Ładowanie impulsowe ?

Takie rzeczy się dowiaduję...
Muszę zobaczyć jakie Aku zamontowała Honda


Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
 
Gdybyś sprawdził to byś wiedział ,że nie masz odzyskiwania energii z jakichś układów przy kołach ,a tylko mądre ładowanie aku .
Teraz już to wiem i jest dokładnie tak jak piszesz 👍. Renault tylko tak szumnie to nazwało, a w rzeczywistości jest to tylko inteligentne ładowanie.
Pamiętać musisz ,każde otwarcie klapy ,kufra czy drzwi to spadek V ,coś tam się zawsze uaktywnia . Więc sprawdzanie V najlepiej po czasie z pozostawioną maską otwartą , ino nie pod blokiem .
To jest oczywista oczywistość. Zarówno pobór prądu jak i napięcie sprawdzałem po nocy z otwartą maską.

A teraz ciekawostka. Wczoraj byłem w lokalnym sklepie zajmującym się sprzedażą tylko i wyłącznie akumulatorów i pan powiedział, że stwierdzenie że AGM nie lubi wysokich temperatur to mit. Mówił to z własnego doświadczenia, gdzie w prywatnym aucie od 8 lat ma fabrycznego AGM'a oraz uwaga... szkoleń Varty w których brał udział 😁.
 
Program odsiarczania akumulatora posiada inteligentne ładowanie.
Program w zaawansowanych ładowarkach ,ma opcje odsiarczania .
Np moja Optimate jeśli „wyczuje” ze aku jest poza pojazdem to mocno rozładowane akumulatory traktuje napięciem 22V ten sam scenariusz w aucie już „tylko” 16V.

Oczywiscie prąd jest impulsowy bardzo wysokiej częstotliwości. Faktycznie czasami podnosi mocno rozładowane akumulatory.

Mi osobiście bardzo ciężko zmierzyć wartości ale peaki prądowe i napięciowe, które są podawane mają rzekomo kilkaset volt w peaku i taką serią (kilka, kilkadziesiąt KHz) jest akumulator ostrzeliwany. Oczywiscie akumulator jest pojemnością i my widzimy skutecznie średnią wartość.
 
Dla ułatwienia przybliżonej oceny stanu akumulatora w danej chwili

15B4FF3E-B493-4A31-A158-37BD5D9FADDF.png
 
A teraz ciekawostka. Wczoraj byłem w lokalnym sklepie zajmującym się sprzedażą tylko i wyłącznie akumulatorów i pan powiedział, że stwierdzenie że AGM nie lubi wysokich temperatur to mit. Mówił to z własnego doświadczenia, gdzie w prywatnym aucie od 8 lat ma fabrycznego AGM'a oraz uwaga... szkoleń Varty w których brał udział 😁.

U mojej żony w samochodzie fabryczny AGM w marcu będzie miał 10 lat, również jest pod maską i zero problemów tak że nie masz się czego obawiać :)
 
Zwłaszcza ze można spokojnie przełożyć z diesla do mniej wymagającej benzyny i nadal wystarczy. Ale w obudowie, chociaż prowizorycznej.
 
Ja właśnie ładuję akumulator Varta z logiem Toyota....ma 11 lat a auto ma 5 lat...i dziś rozrusznik nie drgnął jak chciałem do pracy jechać a rano odpalał i jechał a później cisza...
 
U mojej żony w samochodzie fabryczny AGM w marcu będzie miał 10 lat, również jest pod maską i zero problemów tak że nie masz się czego obawiać
Jeszcze kwestia tego gdzie producent samochodu go umiejscowił :)
U mnie AGM z wysokiej półki pod maską wytrzymał 8 lat, dokładnie nie wiem co go zabiło, ciepło na pewno miał, bo to turbo benzyna.
Większość czasu stał pod Ctek'iem, przy ostatnim pomiarze testerem rezystancja była na poziomie 27-28.
Chyba z ciekawości w weekend sprawdzę czy da się zajrzeć do cel.
 
Ładowanie impulsowe ?
Łopatologicznie ,mądre ładowarki to takie co kontrolują stan aku podczas ładowania , lub efekty swojej pracy i do tego temp. ładowanego aku , jeśli był by zbyt ciepły to przerywają same ładowanie czasowo i po czasie wznawiają . Mogą też być podpięte na dłużej i w miarę spadku aku podładowywać go .To i więcej opcji odróżnia je od starszych prostowników , które walą na ślepo . Dzięki tym mądrym ponoć ,nawet korków nie trzeba wykręcać ,o ile aku ma odpowietrzenie .
Teraz już to wiem i jest dokładnie tak jak piszesz
Poznałem po twoim opisie , bo czy Nissan czy Renault to to samo obecnie jest . Niestety muszę Cię zmartwić ,system z Nissana i prawdopodobnie bliźniaczy jak u Ciebie w Renault jest gorszy niż w Toyocie . O ile w Toyocie proste zachowania dają wymierne efekty , to w Nissan/Renault systemie jest z tym sporo gorzej . Czyli w Toyocie system jakby jest bardziej dostosowujący się do stanu aku i temp zewnętrznej . Natomiast w Nissanie system jest bardziej bierny i mało zmiennych bierze pod uwagę . W lato jako tako , a w zimę ja stosuje odpięcie od klemy - wtyczki tego systemu , wtedy przy braku widoczności stanu aku przez system , ładowanie wskakuje na stałe na 14.7V ,które w miarę upływu jazdy spada jedynie na 14.3V . Nie polecam odpinać latem ,bo mniejsze spadki ,kwestia ile aku ma lat i jaki stan , podupadłemu i w lato to nie zaszkodzi ,ale dobremu w miarę nowemu już może . U mnie na rocznym w lato po odpięciu wtyczki i ładowaniu max ,po byle odcinku robiło się 13.18V ,sprawdzane od razu po postoju.

Zasadnicza różnica między systemami :
Toyota ,zima ,odpalasz i ładowanie mimo LED dzień wskakuje na 14.coś do czasu aż aku się podładuje ,czyli tak bardziej badawczo i myśleniowo . Z życia wiem ,że to może trwać chwilę po odpaleniu , 7km ,15km a nawet w tamtą zimę trasa -4C ,postój pod chmurą z 2h i droga powrotna . No i wtedy przez 2 x 30km było mimo LED dzień ,cały czas ponad 14V .

Nissan ,obojętnie jaka pora roku ,LED dzień ,odpalasz i po 1min z 14 coś V spada na 12 V i nie reaguje ,non stop tak samo . Tylko jak były spore mrozy to widziałem w trakcie jazdy ,że ładowanie coś tam wzrastało .

Toyota ,LED dzień , obojętnie czy zwalniasz na biegu czy luzie ,ładowanie wskakuje na 14.5-14.7V.
Nissan , LED dzień , tylko podczas zwalniania na biegu ładowanie idzie na max , na luzie przy dolocie nie zmienia się i jest dalej 12V .

W Nissanie kilka razy odpinałem wtyczkę i przez kilka mc sprawdzałem kiedy ten system po podpięciu ponownie zaczyna normalnie działać . Bo po odpięciu wtyczki klemy - i podpięciu ,tak normalnie trzeba jechać na kompa ,skasować błędy i kolejnego dnia mądre ładowanie powraca z huśtawką V . Ale po podpięciu wtyczki ponownie do klemy - ,w odpowiednich warunkach system sam zaczyna działać poprawnie , przez pewien czas mimo podpięcia wtyczki nadal ładowanie jest max . Ja sprawdziłem co powoduje ,że system po błędzie odpinania i podpinania sam wraca do normalnej huśtawkowej pracy .

Np moja Optimate jeśli „wyczuje” ze aku jest poza pojazdem to mocno rozładowane akumulatory traktuje napięciem 22V ten sam scenariusz w aucie już „tylko” 16V.
Dokładnie widzi kiedy można max ,a kiedy z rezerwą . No i to co wysyła do aku taka ,a zwykły prostownik to nie to samo . Podobnie jak w gniazdku ,prąd nie ma pełnej sinusoidy ,dopiero np. UPS prostuje tą sytuację i wtedy delikatne ustrojstwa nie są tak męczone .

Wczoraj byłem w lokalnym sklepie zajmującym się sprzedażą tylko i wyłącznie akumulatorów i pan powiedział, że stwierdzenie że AGM nie lubi wysokich temperatur to mit. Mówił to z własnego doświadczenia, gdzie w prywatnym aucie od 8 lat ma fabrycznego AGM'a oraz uwaga... szkoleń Varty w których brał udział
Może i technologia AGM poszła do przodu , może producenci ściemniają ,a może w sklepie widzą więcej marży na AGM-ie ,niż na zwykłych . Nie miem .
można spokojnie przełożyć z diesla do mniej wymagającej benzyny i nadal wystarczy.
A nie będzie za dużo Ah , i w PB może być niedoładowany . Z reguły do diesla Ah jest wysokawo .
właśnie ładuję akumulator Varta z logiem Toyota....ma 11 lat a auto ma 5 lat
Też mam w toyocie Varta ori , 7 lat tyle samo ma auto , no i przez kombinacje systemowe moje jest już OK , a było 12.11V .
 
@Skiper akumulator nigdy nie jest za duży.
Większy ma mniejszą rezystancje wewnętrzna stad łatwiej mu uzupełniać braki i mniej go boli katowanie wielkim prądem niż mniejsze.

Poza tym 8-10 letni AGM ma mniej niż 70% swojej nominalnej pojemności a mimo tego znakomicie się ładuje na krótkich odcinkach (nawet nie ma co porównywać ze zwykłym, mokrym akumulatorem)

Reasumując - nawet bardzo słaby alternator swobodnie naładuje ogromny akumulator. Sprawdzone empirycznie :)
 
Back
Top