• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Akumulatory- własne doświadczenia pozytywne/negatywne

Trzeba sprawdzać czy raz do roku pojęcie względnie - bo zależy jak użytkujesz pojazd. Ja sprawdzałbym częściej ale mam już takie starodawne nawyki. Elektrolitu się nie uzupełnia, jak już to tylko H2O dolewasz. Producentom zależy aby nic nie sprawdzać bo produkt wytrzyma okres gwarancyjny a potem kupisz następny 😁
 
Masa. Znam civici jeżdżące całe lato na aku motocyklowych z tego powodu.
 
Trzeba sprawdzać czy raz do roku pojęcie względnie - bo zależy jak użytkujesz pojazd. Ja sprawdzałbym częściej ale mam już takie starodawne nawyki. Elektrolitu się nie uzupełnia, jak już to tylko H2O dolewasz. Producentom zależy aby nic nie sprawdzać bo produkt wytrzyma okres gwarancyjny a potem kupisz następny 😁
Ale rozumiem, że wodę destylowana? Otworzyć Komory i nalać poziom? Tam jest jakiś poziom zaznaczony jaki ma być?
Post automatically merged:

Błędne myślenie, nie ma takiej możliwości. Większy akumulator ma same zalety prócz ceny.
hmm no nie wiem - jeżdżę głównie po mieście co jest przyczyną że po 5 dniach stania padł. Często zdarzają się postoje moich samochodów 1-8 tygodni wtedy niedoładowany akumulator to chyba ma słabe warunki albo prądnica ciągnie i spalanie rośnie - tylko tu nie ma prądnicy więc ciągnie z EV co powoduje też większe spalanie bo musi się ciągle doładowywać. No cóż, nie ma tematu, akumulator jest nowy i postaram się kupić prostownik i go doładowywać jak będzie stał dłużej, częściej niż raz na rok
 
Producentom zależy aby nic nie sprawdzać bo produkt wytrzyma okres gwarancyjny a potem kupisz następny
Technologia wapniowa jest tak dopracowana, że akumulator włożony i nie dotykany przez kilka lat nie będzie miał znaczącego ubytku wody. Kiedyś z ciekawości otworzyłem nieotwieralny akumulator Varta lat 7 i nad płytami było 1cm elektrolitu :cool: Szybciej akumulator zużyje się niż z niego wyparuje woda.
 
@Rybneflaki - najpierw sprawdź dokładnie co oni Ci tam zamontowali bo dla mnie zwykły kwasiak to co innego jak "bezobsługowy" kwasiak - czytaj bez dostępu do celi, potem warto liznąć troszkę teorii, a potem działać. Kwasiaki otwieralne to już dzisiaj rzadkość.

@Brokat - zgadzam się bo gazowanie w tym stopie występuje przy dużo wyższym napięciu niż jest w stanie dostarczyć alternator.
 
Ale rozumiem, że wodę destylowana? Otworzyć Komory i nalać poziom? Tam jest jakiś poziom zaznaczony jaki ma być?
Post automatically merged:


hmm no nie wiem - jeżdżę głównie po mieście co jest przyczyną że po 5 dniach stania padł.

Przyczyną tego jest ten prądożerny alarm albo inny pożeracz prądu.
 
Ale tu chyba jest mowa o aku dodatkowym do hybrydy. To nie jest aku rozruchowy, tylko dodatkowy akumulator do zasilania układów bezpieczeństwa, by skorzystać z ich homologacji na 12V do zwykłych samochodów. Faktycznie zawsze były to AGM, ale nagle toyota w paru autach założyła zwykły rozruchowy Mutlu (a silnik zalewa na przeglądach do dziś 10W40, tak na marginesie nawiązując do pobocznego na tym forum wątku olejowego :cool: ). Siostrze też padł, stąd znam tę historię. Te wszystkie komentarze są nie na temat, bo błąd jest zasadniczo w konfiguracji i nie dopasowaniu układu ładowania do chemii akumulatora i nie ma nic wspólnego z układami z typowego silnika spalinowego. Założenie oryginalnego AGM rozwiązuje problem definitywnie, 2 lata temu kosztowało to 8 stów w ASO.
 
Czyli można założyć AGM, wręcz trzeba
Post automatically merged:

Przyczyną tego jest ten prądożerny alarm albo inny pożeracz prądu.
Akurat nie wiem - wydaje mi się że musiałem kliknąć na pilocie dwa razy zamknij i jakiś „sentry mode” się odpalił bo potem auto stało sukcesywnie 2 tygodnie i było okej..
 
AGM jest dożywotni, zwykły Mutlu kwasiak 2-5 lat. Czymś się te AGM do hybryd różnią od wersji do zwykłych samochodów, mają inne oznaczenia i są droższe bezpośrednio w Yuasa, więc pewnie ASO ma na tym Mutlu z 5 razy większą marżę.
 
Nie wiesz, o czym piszesz. To nie jest aku do odpalania silnika, jego prąd rozruchowy jest mizerny, ale trwałość nieograniczona w kontekście czasu życia nadwozia Toyoty.
 
Akumulator 12 V w hybrydzie służy tylko do wzbudzenia układu hybrydowego i zasilania to co wymaga 12 V np. światła. Sam akumulator 12 V jest ładowany przetwornicą DC-DC z akumulatora trakcyjnego. W Toyocie były zawsze AGM, ale od jakiegoś czasu Toyota pakuje zwykłe kwasiaki do hybryd co chyba nie jest zbyt mądre. Nie wiem, oszczędności, gdzie się da? W Yarisie HSD musi być AGM, bo akumulator jest umiejscowiony z tyłu pod kanapą obok akumulatora trakcyjnego, więc w środku kabiny. Ludzie sami pakuję kwasiaki pod kanapę nie wiedząc, że taki akumulator gazuje i nie może być w środku kabiny głównie ze względów bezpieczeństwa.

@MC Subi AGM także się zużywają. Trwa to trochę dłużej. U niektórych w hybrydowych Toyotach AGM pada po 10, innym po 15 latach. Toyota stosuje japońskie Yuasa.
 
W xsarze picasso kwasiak byl fabrycznie pod fotelem kierowcy. W fotel mógł sobie gazowac i kierowca i akumulator. A wiem, ze wiecej aut jest z aku w kabinie.
 
Audi 100 C4 2,5 TDI też ma pod kanapą. U mojego ojca w tym aucie była niezła akcja. Na akumulatorze i pod całym siedziskiem kanapy leży warstwa gumy. Ktoś kiedyś grzebał, źle nałożył gumę i stalowy stelaż kanapy dotknął bieguna akumulatora zamykająć obwód. Pręty stelaża zaczęły się grzać i topić siedzisko. Pasażerowie mieli grzanie tyłków wraz z dymem 😄. To tak w kwestii bezpieczeństwa jak to kiedyś o tym myśleli.

Przez 15 lat jak jeżdżę autami aku padł mi tylko raz. Była to 7-8 letnia Varta Blue w moim obecnym aucie z profilu. Kupiłem to co było pod ręką w najbliższym sklepie, jakiś Sznajder i jeździ. Nic nie ładuję, ale do niedawna robiłem konkretne przebiegi. Teraz jeżdżę dużo mniej, więc pewnie zainteresuję się tematem, żeby raz na jakiś czas podładować dziada.
 
Technologia wapniowa jest tak dopracowana, że akumulator włożony i nie dotykany przez kilka lat nie będzie miał znaczącego ubytku wody...
No nie zgodzę się. Regularnie sprawdzam gęstość i poziom elektrolitu w Amedze 7 i regularnie 2x w roku dolewam wody. Akumulator jest regularnie doładowywany do 14,4V a napięcie ładowania w samochodzie zgodne z serwisówką. Na odparowywanie wody z elektrolitu ma również wpływ temperatura jaka panuje w komorze silnika.
 
@mowczar to zdumiewające, bo ostatni ukraiński akumulator miałem 5 lat, 2 razy w roku ładowałem do 16.5v i nie musiałem uzupełniać wody, a sporo wychlapałem areometrem.
 
No nie zgodzę się. Regularnie sprawdzam gęstość i poziom elektrolitu w Amedze 7 i regularnie 2x w roku dolewam wody. Akumulator jest regularnie doładowywany do 14,4V a napięcie ładowania w samochodzie zgodne z serwisówką. Na odparowywanie wody z elektrolitu ma również wpływ temperatura jaka panuje w komorze silnika.
To czym ty go ładujesz że woda znika ci w takim zastraszającym tempie ? Dziura w obudowie ?
Chłopaki na grupie mr akumulator otwierali 8 letnie warty czy boshe i elektrolitu było ponad stan także jak dwa razy w roku musisz dolewać wody bo jej brakuje to coś jest nie tak.
 
Chyba mrAkumulator jak testował A-Megi to za każdym razem był bardzo duży ubytek wody, więc jestem w stanie w to uwierzyć.
 
To czym ty go ładujesz że woda znika ci w takim zastraszającym tempie ?
Najczęściej Ctekiem MX 5. Faktem jednak jest to, że powodem dolewania wody jest wzrost gęstości elektrolitu. Średnio dolewam 20 ml na celę. Elektrolit Amegi 7 po trzech latach eksploatacji powoli zabarwia się na czerwono, ale tragedii nie ma. I jak sądzę wynika to z agresywnego algorytmu ładowania w Volvo bo każdy zamontowany akumulator w tym samochodzie prędzej czy później kończył z opadem masy czynnej.
Inna rzecz, że obserwuję w nowych akumulatorach, że elektrolit ma gęstość grubo powyżej 1,28 i jest potem dużo zachodu z uzyskaniem jego prawidłowej gęstości. I być może dolewki w Amedze wynikają z tego faktu.
Kiedyś z ciekawości tak długo wyrównywałem gęstość elektrolitu (dolewki wody, mierzenie gęstości, odsysanie) w akumulatorze 80Ah ( przed Amegą), że uzbierało mi się go ok. 1l w słoiku.
 
Back
Top