• Wymagane jest merytoryczne uzasadnienie polecenia danego oleju. Posty nie zawierające takiego uzasadnienie mogą zostać usunięte.
  • Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Alfa Romeo Giulietta 1.4 Tjet 120KM

boch

Użytkownik
Samochód
Alfa Romeo Giulietta 1.4 Turbo Benzina
Marka samochodu
Alfa Romeo Giulietta
Budżet/ile litrów
150 zł/3L
Styl jazdy
Silnik
1.4 tjet
Data produkcji
2014
Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
  1. Nie
Pobór oleju na 1000 km
Brak danych
Jakiego oleju wymaga instrukcja
Selenia Star Pure Energy 5W40
Jaki olej masz obecnie
Motul X-Clean 5W40
Cześć. Stałem się posiadaczem Alfy Romeo Giulietta 1.4 TJet 120 KM. Wg informacji znalezionych na forach oraz grupach tematycznych silnik ten ma swego rodzaju przypadłość tj. problem z drożnością odmy, zwłaszcza przy okazji eksploatacji miejskiej, na krótkich odcinkach. W separatorze oleju powstaje tzw. majonez (patrz załącznik).
Tak też jest prawdopodobnie u mnie. Do tej pory silnik zalewany był budżetowym olejem AVIA 5W40. Aktualnie zalałem Motul X-Clean 5W40, który jest zgodny ze specyfikacją z instrukcji obsługi pojazdu (FIAT 9.55535-S2 ACEA C3). Czekam na efekty. Zatem pytanie - czy można dobrać do tego silnika taki olej aby zminimalizować to zjawisko?
 

Attachments

  • FB_IMG_1644254006819.jpg
    FB_IMG_1644254006819.jpg
    97,3 KB · Odwiedzin: 434
Last edited:
@boch, tego zjawiska olejem nie wyeliminujesz. Po prostu przed każdą zimą i po po jej zakończeniu najlepiej zdemontować separator i przemyć do w benzynie ekstrakcyjnej lub przy użyciu zmywacza do tarcz hamulcowych.
 
Wiesz, jeździłem przez 8 lat dieslem jtdm na krótkich dystansach i żadnego "masła" nie miałem także wydawało mi się, że to jest kwestia oleju lub konstrukcji silnika.
 
Majonez to emulsja wody i oleju. Zmiana oleju nic tutaj nie pomoże bo i tak będzie się mieszać. Problemem jest raczej konstrukcja silnika chociaż nie słyszałem żeby w innych samochodach z TJetem były takie problemy. Może Alfa ma coś po swojemu zrobiła.

Może też po prostu jak miałeś diesla to częściej jeździłeś w trasy i woda dała radę odparować, a benzyniakiem już nie. Czasami drobna zmiana użytkowania i mogą być dziwne efekty. Jak masz konto na Alfaholikach to podpytaj jak sobie tam poradzili ci którzy użytkują te silniki głównie w mieście. Może jest jakiś patent na odmę albo dodatkowy separator czy coś takiego.
 
@boch, zapewne w dieslu było to nieco inaczej rozwiązane. Kilka lat temu u koleżanki mojej żony w Alfie doszło do totalnego zapchania tego separatora, który prowadził do zaburzeń pracy silnika. Ktoś z forum Alfy doradził mi wtedy, aby czyścić ten separator dwa razy w roku i będzie wszystko ok. Problem jest chyba w tym, że zimne powietrze miesza się tam z emulsją olejową i tworzy maź. Podobną sytuację miałem z CC 700. Tam od podobnej mazi zamarzał gaźnik.
 
Silnik TJET w Giuliettcie nie różni się od innych silników TJET koncernu Fiata. To co widzisz to efekt złej eksploatacji samochodu. Albo pozwolisz mu od czasu do czasu się rozgrzać, albo będziesz miał masło pod korkiem.

Tak jak koledzy powiedzieli to nie jest wina oleju a sposobu eksploatacji. Przy niewłaściwym eksploatowaniu auta nawet u mnie w starym silniku FIRE występuje to zjawisko, a tam żadnych separatorów nie ma ;)
 
Zatem pytanie - czy można dobrać do tego silnika taki olej aby zminimalizować to zjawisko?
Nie. To nie wina oleju, a eksploatacji, jak wyżej zostało napisane.
 
Pyszne masełko na kanapkę 🙃

A na poważnie to jedyne co można zrobić, to czyścić odmę i np. raz w tygodniu porządnie rozgrzać auto na ekspresówce/autostradzie.

No i to pewnie typowe dla modelu, są poprostu auta które niedogrzane produkują szczególnie dużo masełka.

Np VW 1,6 102km zawsze zima przy jeżdżeniu mieście ma masło.
 
Kiedyś czytałem, że w 1.8T wokół odmy chłopaki prowadzili jakoś węże z płynem chłodniczym, który dodatkowo ogrzewał odmę, zapobiegając jej "zalepieniu". U mnie nigdy nie było problemu z odmą, to nie wiem jak to rozwiązanie dokładnie wyglądało. Chyba montowali też gdzieś jakiś odstojnik.
 
1.8t czasem łapie w zimę masełko.
 
Silnik TJET w Giuliettcie nie różni się od innych silników TJET koncernu Fiata. To co widzisz to efekt złej eksploatacji samochodu. Albo pozwolisz mu od czasu do czasu się rozgrzać, albo będziesz miał masło pod korkiem.

Tak jak koledzy powiedzieli to nie jest wina oleju a sposobu eksploatacji. Przy niewłaściwym eksploatowaniu auta nawet u mnie w starym silniku FIRE występuje to zjawisko, a tam żadnych separatorów nie ma ;)

Niewykluczone, że to wina eksploatacji auta z niesprawnym termostatem przez poprzedniego właściciela. Właśnie jestem po jego wymianie. Przed wymianą temperatura zlogowana aplikacją AlfaOBD nie przekraczała 75 stopni. Przy spokojnej jeździe wynosiła 68 stopni. Teraz, po wymianie oscyluje w okolicy 82 stopni przy spokojnej jeździe oraz przy włączonym nadmuchu.
Ja do swojego separatora jeszcze nie zaglądałem ale widać gołym okiem ciemną maź wychodzącą z wężyka odmy. Na grupie czytałem że zaglutowany separator to norma przy krótkich dystansach i trzeba przynajmniej raz w roku do niego zajrzeć.
 
Dosstałem info od użytkownika pewnego forum o ciekawych doświadczeniach w eksploatacji tjeta na oleju Volver Supertec 5w40. Ponoć jego użycie wyeliminowało problem czarnej końcówki wydechu - typowej przypadłości tjet 1.4. Jak to wytłumaczyć?
 
Koledzy, takie pytanie jeszcze... Auto jeździ aktualnie wokół komina czyli 4 km w jedną stronę 2 x dziennie. Być może przez to pod korkiem wlewu oleju wania benzyną. Czytam, że to kolejna przypadłość tjeta. Czy dłuższa trasa pozwoli odparować lekkim frakcjom benzyny, czy też nieodwracalnie nieprzepalone paliwo miesza się z olejem silnikowym (Motul Access 5W40)? Jaki olej zalecacie zatem do tak eksploatowanwgo silnika. Póki co, mam zamiar wymieniać olej 2 razy w roku.
 
przy takim charakterze eksploatacji samochodu to najtańszy olej spełniający normy i częsta wymiana, np. co 5 tys. km, albo dwa razy do roku. Można też pokusić się o analizę oleju przepracowanego żeby ustalić sobie interwał.
 
Zwłaszcza że te silniki mają mało oleju w układzie.
 
Ja również eksploatuje auto na krótkich dystansach. Zamontowałem w poprzednim aucie separator tzw oil catch tank. Polecam co kilka dni wylewałem kilka setek wody z niego.
 
przy takim charakterze eksploatacji samochodu to najtańszy olej spełniający normy i częsta wymiana, np. co 5 tys. km, albo dwa razy do roku. Można też pokusić się o analizę oleju przepracowanego żeby ustalić sobie interwał.

Czyli żadne dodatki do oleju tylko jego częstsza wymiana? Przy okazji wcześniejszej wymiany dodałem Archoil 9100 ale nie wiem czy jest sens...
 
dodatki oczywiście można tylko szkoda potem się ich pozbyć razem z olejem po takim małym przebiegu... ale jak kogoś na to stać to czemu nie, na pewno nie zaszkodzi jak się coś doda a tylko może pomóc. Chodziło mi w tym przypadku o to, że lepiej zrobi silnikowi olej solo i jego częsta wymiana, niż dodanie dodatku i zrobienie większego interwału.
 
Back
Top