Amsoil signature series 0w40 z 2.0 ecoboost. Olej zalalny we wrześniu, przejechał ok. 3000km. przebieg silnika 13tys km. Olej zaliczył 2 trackday-e, jeden zaraz po zmianie i drugi 300km przed pobraniem. Poza tym jedna trasa ok 300km, a reszta to jazda po mieście- trasy po 5km w jedną stronę i regularne dłuższe przejażdżki. Auto użytkowane jest bardzo agresywnie, oczywiście po nagrzaniu. Mam betonową noge. Zużycie nieznacznie większe jak w przypadku 5w30 przy interwale 500km mniejszym, ale sądząc po TBN i utlenianiu warunki użytkowania były cięższe. W przypadku 5w30 auto nie jeździło po torze. Olej pobrałem 500km wczesniej, poniewaz zaniepokoił mnie wygląd krzywek wałka rozrządu. Niby na analizie nic nie wyszlo, rowniez w filtrze nie bylo nic nie pokojacego, ale wyglad wałka jest nie najlepszy, szczegolnie jak na taki przebieg. (zdjęcie w załaczniku). Sprawia to, ze mam coraz wieksze wątpliości co do jakości tego oleju. Na razie cięzko coś jednoznacznie stwierdzić, być może to nie wina oleju. Może to być wada materiałowa, ewentualnie naturalny proces.