• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Amsoil European Car Formula 5w30 AEL norma 504/507

Na BITOG przy dyskusji o teście 4kulkowym Amsoilu w jego kontekście pojawił się przedstawiciel firmy i powiedział, że dyskutować o teście można, ale chyba nie podważają cyfr jakie pokazuje Amsoil. Dziwnie wszyscy podkulili ogon więc podejrzewam że już ich nie forum miało do czynienia z prawnikami firmy.

Ten test ma za zadanie ocenę oleju. Twierdzenie że jednego się nie da tak ocenić (a wszystkie inne tak) jest dziwne.
Nie widzę sensu publicznie kwestionować dane podawane przez z niezależnego labu.
 
Czyżby jednak 2896 bo 4739 nie pokaże pełnej zasadowości niektórych dodatków?

To dlaczego innych nie badać tak samo tylko jedną metodą dla olejów świeżych? Tak to trochę bez sensu niby normy są ale dla tego oleju są ok, a dla tamtego nie ok :) Tak jak z tym testem 4kulkowym są konkretne normy ale w sumie każdy bada jak chce.
 
Jeśli chcemy porównania do danych z katalogu to później też 2896.
 
Chcemy wiedzieć czy olej po X przebiegu się jeszcze nadaje do użytkowania czy nie to chyba jest priorytetem w robieniu analiz olejów używanych. Jak ktoś po kilku tys. kilometrów widzi, że TAN>TBN to chyba ma prawo mieć wątpliwości. Skoro więc badać Amsoila używanego normą dla świeżego dlaczego nie badać tak samo innych olejów? Jakoś trzeba porównać czy olej X, który mieliśmy wcześniej jest lepszy niż Y, który mamy teraz.
 
Nie chodzi o Amsoila ale o wszystkie oleje....ale jeżeli to kwestia olejów z nowymi pakietami dodatków....to których? Czy wszystkich?
 
Badając używany wg 2896 będzie widać lepiej jak spisuje się olej o nowoczesnej formulacji i tyle.
 
Na wynik uzyskany przy zastosowaniu D2896 do używanego będą mialy wpływ zawarte w oleju pierwiastki zużytych metali.
Nie bez powodu nie stosuje się jej do przepracowanych olei.
 
Dlatego niektórzy badają nowy olej dodatkowo D4739 aby porównanie później pozwalało spać spokojnie.. ;-)
 
No więc dalej Polaris określa to tak:
D4739 jest mniej skuteczny niż D2896 w miareczkowaniu słabych zasad. Może to skutkować tym, co ASTM nazywa „fałszywie przesadzonym”, a czasem nawet „fałszywie zaniżonym”. Z tych powodów ASTM mówi: Gdy wymagana jest liczba zasadowa nowego oleju jako wyraz jego wyprodukowanej jakości, preferowana jest metoda badawcza D2896, ponieważ wiadomo, że miareczkuje słabe zasady, że ta metoda testowa może, ale nie musi, miareczkować niezawodnie

Inaczej mówiąc te normy mają różną czułość badań....
 
Czyli rozumiem, że na pomiar wpływają np. pakiety bogate w Mg, którego metoda 4739 nie bierze pod uwagę, a który jest istotny dla TBN. Natomiast metoda D2896 bierze pod uwage wszystko łacznie z Fe, Al, Cu, Ni?
 
Na to wychodzi bo:
"Technicznie rzecz biorąc, podstawowe różnice między D4739 i D2896 to: D4739 używa kwasu chlorowodorowego jako titranta, a D2896 używa kwasu nadchlorowego. Ponadto używają różnych rozpuszczalników do miareczkowania.
Ponieważ kwas chlorowodorowy jest słabszy niż kwas nadchlorowy, D4739 jest mniej skuteczny niż D2896 w miareczkowaniu słabych zasad."
To samo źródło.
 
No taka jest ich podstawa, że ich umowna "czułość" jest inna.
To sie nie zmieniło od lat.
Obecnie nie rozpatruje się też tych wynikow jako absolutne w oderwaniu od pozostałych wartosci analizy.
Crossover BN/AN coraz mniej sie sprawdza jako bezwgledny wynik oceny.
Blackstone przyjął BN 1 jako minimum ze wzgledu na swoje wyniki analiz.
Amsoil przyjmuje 2.
Polaris nie promuje stosowania relacji BN do AN.
Ocena przydatności oleju do dalszej eksploatacji przy uzyciu jedynie tej metody, w oderwaniu od pozostalych wyników analizy jest obecnie niepraktyczne.
 
Czyli normy i metody pomiary nie nadążają za rozwojem środków smarnych... właśnie widziałem ostatnio analizę z blackstone z TBN 2.5 i polecali wydłużyć interwał bo jeszcze był zapas TBN.
 
TBN 1 jako min jest trochę ryzykowne bo w niektórych labach nizej nie pokazuje a 1 może się pojawiać i pojawiać. Spadek z 2 do 1 jeszcze da się złapać
 
Wg. mnie wystarczy obserwacja wynikow i znajomość urządzenia.
Metody sa jakie są. Wystarczy wiedza jak używać danych.

@wlyszkow, jestem podobnego zdania.
Pokazywalem jedynie jak różne są podejścia różnych ośrodków w tym samym obszarze pomiarow. Warto znać metody tego, w którym się wykonuje pomiary i znać ich warunki oceny, co jest przydatne a co juz nie.
Każdy z ośrodków pomiarowych ma swoje wypracowane metody ocen końcowych na podstawie zebranych przez lata wynikow jak i doświadczenia analitykow.
 
Nie widzę sensu publicznie kwestionować dane podawane przez z niezależnego labu.

Dlaczego nie? Sam pisałeś, że podajesz wynik test Amsoila tylko dlatego że był taki sam jak oficjalny. Ok, rozumiem że prowadzisz biznes i nie chcesz mieć kłopotów - to oczywiste i wszyscy tutaj to rozumieją. Co innego hobbystyczne forum, co innego firma. Ale stawia to pod znakiem zapytania politykę informacyjną Amsoila.

Wracając do testów to skoro norma nie jest w stanie wykazać skutecznie TBN Amsoila bo baza, dodatki i t.d. to równie dobrze można to samo powiedzieć o wszystkich olejach bo w sumie nie wiadomo do końca co w nich siedzi. A z tej perspektywy robienie UOA nagle traci sens, przynajmniej jeżeli chodzi o TBN.
 
No i właśnie pytanie jak to oceniać. Mamy na forum analizę Catrola po 30k km. Pierwiastki metali super jak na ten przebieg czyli olej dał radę jeśli idzie o ochronę ale TAN 5,24, a TBN 1,64. Tutaj w temacie mamy analizę AEL po 13k km TAN 4,56 i TBN 1,29.
 
Dlaczego nie? Sam pisałeś, że podajesz wynik test Amsoila tylko dlatego że był taki sam jak oficjalny. Ok, rozumiem że prowadzisz biznes i nie chcesz mieć kłopotów - to oczywiste i wszyscy tutaj to rozumieją. Co innego hobbystyczne forum, co innego firma. Ale stawia to pod znakiem zapytania politykę informacyjną Amsoila.

Wracając do testów to skoro norma nie jest w stanie wykazać skutecznie TBN Amsoila bo baza, dodatki i t.d. to równie dobrze można to samo powiedzieć o wszystkich olejach bo w sumie nie wiadomo do końca co w nich siedzi. A z tej perspektywy robienie UOA nagle traci sens, przynajmniej jeżeli chodzi o TBN.
Chodzi mi o zarzucanie kłamstwa firmie nie mając innych danych, tylko bo jakiś inny olej wypadł gorzej i komuś było przykro.
 
No i właśnie pytanie jak to oceniać. Mamy na forum analizę Catrola po 30k km. Pierwiastki metali super jak na ten przebieg czyli olej dał radę jeśli idzie o ochronę ale TAN 5,24, a TBN 1,64. Tutaj w temacie mamy analizę AEL po 13k km TAN 4,56 i TBN 1,29.
Ja bym się zastanowił skąd taki TAN po tak niewielkim przebiegu jak na olej LL a nie winił olej od razu... paliwo było?
 
Back
Top