wlyszkow
Użytkownik
Podobny ale nie stąd. Archoil stosuje 70nm
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notatka: This feature may not be available in some browsers.
Za dawkę na 6 litrów oleju, to 265zł...musiał bym solidnie na głowę upaśćAR9100+nanoC5
Tak chyba trochę było u mnie. Z początku zachwyt (w lipcu). A we wrześniu już kombinowalem jaki tu następny olej zalać bo jakoś czar archoila prysł. Ale ja miałem źle dobrany olej więc może u Ciebie efekt "wow" zostanie na dłużejTeż jestem zaskoczony tym co napisałem, muszę z tym jeszcze pojeździć, żeby była to w pełni obiektywna obserwacja, ale naprawdę aktualnie sam mam solidnego mind fucka.
Gdyby to był tylko mój wybór, to już dawno zrobił bym "shut up and take my money" . Jak żona akceptuje, że idę do sklepu i np. kupując sprzęt w góry, szukam Salewy, La Sportivy, Ortovoxa etc, a nie jadę do Decathlonu, Martesa, czy innych sieciówek, jak robi to np. właśnie ona sama i znajomi, z którymi w góry jeździmy. Jak akceptuje, że na motocykl nie kupuję Shimy, czy Rebelhorna, a Dainese, czy Rev'it-a. Tak obawiam się, że mógł bym się któregoś ranka jednak nie obudzić, jakbym oznajmił, że właśnie wydałem prawie 300zł na 200ml dodatku do oleju silnikowego, za którego 6 litrów, dopiero co zapłaciłem 200zł, żeby za 4 miesiące to wszystko "spuścić w kanał" .A to już Twój wybór
Właśnie dlatego napisałem, że muszę na tym zrobić przynajmniej te 5-6 tys. km do najbliższego interwału olejowego, żeby wyrobić sobie jednak bardziej obiektywną opinię na ten temat. Też obawiam się, że może to być efekt "na świeżo", który po czasie eksploatacji zacznie zdychać i wszystkie przypadłości Getragowskiej przekładni wrócą do "ustawień domyślnych".Ale ja miałem źle dobrany olej więc może u Ciebie efekt "wow" zostanie na dłużej
Przecież piramidy też podobno pomagały budować istoty pozaziemskie...w sumie rozumiem faraonów, że puszczali taką bajkę tylko po to, żeby przypadkiem nikt nie poczuł potrzeby zalogować się do skarbca .Ale są przecież imponderabilia
Audycja zawiera lokowanie produktuNo i cóż...spadłem z konika .
Ford montował w swoich samochodach skrzynie MMT6 produkcji Getraga, z czego słyną te skrzynie? Z wątpliwej przyjemności ich użytkowania, szczególnie mówimy o operowaniu przełożeniami w zakresie R-1-2, szczególnie redukcji 2-1 w momencie, kiedy samochód się jeszcze toczy, a pierwszy bieg wrzuca się w tym regularnie, bo skrzynia jest tak zestopniowana, że dotaczając się do skrzyżowania na drugim biegu, przy 20km/h zaczyna się już dławić silnik, nie ma opcji zejść nawet o 1km/h niżej bez krwawienia w sercu i ostrej walki silnika z hamulcami .
Ostatnimi czasy kombinowałem z różnymi olejami, oczywiście zakres 75W, wpadł MTF-3 od Ravenola, był jakiś Fuchs, był OEM, do którego dodałem coś od Xado, co zadziałało odwrotnie do założeń, ostatnio wpadł Syntrans FE, czyli bądź co bądź OEM Forda . Szczerze, najbardziej wkurzał mnie Ravenol, wrzucenie pierwszego biegu wymagało po prostu siły, w ogóle operowanie biegami 1-2-1 nie należało do przyjemnych, Fuchs nawet spoko, biegi w górę wchodziły fajnie, w dół...no wchodziły. OEM było spoko, biegi pracowały przyjemnie, ale nadal na niskich biegach dosyć twardo, wpadło Xado...olej wyleciał. Zalałem Castrola, spoko, ale nadal ten pierwszy-drugi bieg wchodziły dosyć twardo, lekko, ale twardo.
W poniedziałek 24.01 do skrzyni wleciał AR 9100.
Jak generalnie chyba wszyscy wiedzą, podchodzę mocno sceptycznie do wszelakich dodatków, ale...no aktualnie jestem w niemałym szoku. Jak 9200v2 w połączeniu z M1 ESP 5W30 w silniku nie sprawił, żebym poczuł jakąkolwiek różnicę, poza faktem, że te dwa specyfiki ewidentnie się ze sobą nie polubiły, bo silnik zaczął pracować z czasem jakoś dziwnie metalicznie. Tak teraz...czapki z głów, ja jestem w szoku.
Skrzynia pracuje...kurde, no rewelacyjnie, biegi wchodzą praktycznie z dwoma palcami na lewarku, 1-2 bieg w czasie toczenia się pojazdu? A proszę bardzo, żadnego stęknięcia.
Ale to nic. Jak w przypadku niektórych opinii na temat "utraty hamowania silnikiem" po dodaniu do oleju miałem trochę ubaw, wcale nie ukrywam. Tak w skrzyni...no musiał zrobić robotę.
Prosty test, mieszkam trochę na uboczu cywilizacji, do sąsiada mam...daleko, na tyle daleko, że rozpędzając się do 70km/h na 3-cim biegu, przed rozpoczęciem hamowania do zjazdu na posesję Mondeo wyhamowywał sobie do >40km/h. Już w poniedziałek przy jeździe próbnej miałem jakieś dziwne wrażenie, że to nie do końca ten Ford, zacząłem się mocniej przyglądać ciekawostce i tak, od wczorajszego poranka, do teraz, samochód pokonywał wspomniany wyżej odcinek 6 razy....standardowo, 70km/h 3-ci bieg, puszczenie gazu na wysokości zjazdu na posesję sąsiada...zaczynałem hamowanie przy 50-55km/h
Serio, mi samemu nie chce się do końca w to wierzyć, ale to jest powtarzalne 10-15km/h różnicy i musi być odczuwalne, bo nawet żona zwróciła mi uwagę, że mocniej hamuję przed domem . Może to być trochę efektem placebo, ale mam też wrażenie, że trochę lżej wstaje z tych bardzo niskich partii obrotów, w okolicach 1000rpm, kiedy np. mając drugi bieg toczę się na ustępie pierwszeństwa i włączam się do ruchu.
No i do tego zestawu znowu mam chęć dać szansę AR i dorzucić 9100, albo 9200 do silnika...tym razem do zalanego aktualnie Motula Eco-nergy, z nalotem niecałych 4.000km.