• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Ceramizer CS

Witam,
Czy ktos z Was stosował Ceramizer CS? Czy zauważyliście efekty po zastosowaniu?
Opinie w sieci są mieszane, ale z przewagą tych pozytywnych.
W moim przypadku silnik diesel z 2003 z przebiegiem 280000 km.
Myślę, nad dodaniem czegos jako profilaktyka.
Myślałem o Liqui-Moly, ale tam sugerują dodanie dodatku przy zmianie oleju, ja zmieniłem olej 2 miesiące temu (moze 1500 km temu). Ceramizer CS mozna dodac w każdej chwili.
 
Last edited:
Najpierw się doedukuj o czym piszesz a potem pisz. Ceramizer ma w składzie krzemiany, które wymiernie wpływają na poprawę pracy silnika, sprawdzane na warsztacie za pomocą różnych pomiarów.
A co to za krzemiany? Z pyłu z nad Sahary? Co to za warsztat i co to te różne pomiary?
 
Najpierw się doedukuj o czym piszesz a potem pisz. Ceramizer ma w składzie krzemiany, które wymiernie wpływają na poprawę pracy silnika, sprawdzane na warsztacie za pomocą różnych pomiarów.
Tak tak, oczywiście.
 
Nikt tego nie zbadał co to jest co wnosi i jak naprawdę działa.
Poczytaj o historii ceramizatorów, bo tam jest napisane czarno na białym to, jak one działają. Po raz pierwszy zastosowała je podczas II wojny światowej armia USA po to, żeby pojazd z silnikiem z przestrzeloną lub inaczej uszkodzoną miską dowiózł żołnierzy do celu. Taki test na zwykłym, starym, cywilnym autku powtórzył Kornacki i wynik był podobny, silnik pracował bez oleju i nie zatarł się.
 
Tylko, że to są 2 różne światy. W normalnym silniku takie środki są zupełnie zbędne, bo nie ma tarcia suchego ani nawet granicznego. I z jednej strony producent schodzi z lepkościami na 0W16 i niżej, a z drugiej zamula się wszystko gęstym glutem żeby w razie ... no właśnie czego, urwania miski? nie zatarł się silnik. W armii to co innego, ciężarówki jeżdżą "po ścianach" smoki się wynurzały, najdzielniejsze konstrukcje miały nawet wały na łożyskach tocznych.
 
Poczytaj o historii ceramizatorów, bo tam jest napisane czarno na białym to, jak one działają. Po raz pierwszy zastosowała je podczas II wojny światowej armia USA po to, żeby pojazd z silnikiem z przestrzeloną lub inaczej uszkodzoną miską dowiózł żołnierzy do celu. Taki test na zwykłym, starym, cywilnym autku powtórzył Kornacki i wynik był podobny, silnik pracował bez oleju i nie zatarł się.
Ja tylko pytałem co to za krzemiany 🤔 bo jest kilkaset rodzajów i co to były za "różne pomiary" czy tam luźne i w jakim warsztacie u zdziska pod wiatą?
 
Tylko, że to są 2 różne światy.
Masz rację, ja odpowiedziałem tylko Koledze Pierre Froide który twierdził, że nikt tego nie badał. Poza tym Ty piszesz o nowych silnikach, a większość użytkowników aut w Polsce jeździ starymi samochodami z przebiegami grubo powyżej 200 tys i wtedy taki Ceramizer ma sens.
 
Ja tylko stwierdzam, że nie ma żadnych aktualnych badań, żadnego z tych ceramizatorów, jak to jest w przypadku dodatków LM Ceratec, Mannol, Archoil. Nie ma żadnego punktu odniesienia, nie wiadomo jaki mają skład i jak on działa, jak wpływa na silnik, co robi. Czy każdy z nich jest taki sam bo cenami się różnią, czy każdy z producentów ma jakiś swój patent czy wszyscy stosuja wg jednego przepisu. Nic na teraz nich nie wiadomo, taki jest fakt. O tym piszę cały czas, chyba że piszę w innym niezrozumiałym dla was języku?
Kupując Ceratec przynajmniej w jakimś tam stopniu wiem co kupuję, tak samo LM Molygen czy Archoil, Mannol. W przypadku jakiegoś tam ceramizatora, ceramizera wywalam kilkadziesiąt czy 100 zł no właśnie na co? Na kakaowego gluta w strzykawce czy tubce i co to właściwie jest?
 
Last edited:
Back
Top