• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Ceramizery, rewitalizanty

Miałbym kilka pytań, na które to uzyskanie odpowiedzi pozwoli opracować najlepszą
strategię ochrony i przedłużenia żywotu silnika poprzez nowoczesną, kosmiczną technologię chemiczną :)

1. Czy dodatki tego typu tworzą ścieralną powłokę ceramiczną na newralgicznych elementach silnika,
która przyjmuje na siebie tarcie i generalnie obciążenia wynikające z pracy jak i
eksploatacji silnika ?

2. Rozumiem, że wypełniają ubytki na powierzchniach lekko uszkodzonych, co nastąpiło
na skutek eksploatacji silnika, co podnosi kompresję i moc silnika, czy tak jest ? A co
z powierzchniami nie wymagającymi rewitalizacji ?

3. Jeśli dochodzi do wytworzenia w silniku warstwy ochronnej to rozumiem ma ona za zadanie
zmniejszenie tarcia i tym samym zużycia także powierzchni nie wymagających odnowienia ?

4. W jaki sposób ceramika wpływa na olej silnikowy ? Czy jest neutralna, poprawia jego
właściwości smarne (podbija TBN, wprowadza pierwiastki zmniejszające tarcie itp.) zakwasza go ?

5. Kwestia zużywania warstwy ceramicznej: jeśli w trakcie normalnej eksploatacji
następuje jej ścieranie to czy możliwe jest jej kruszenie, czyli jakieś większe
elementy mogą odpaść i dostać się do oleju ? Czy drobinki powstałe w wyniku
oczywistego zużywania warstwy rozkładają się jakoś w oleju i nie pogarszają jego
właściwości ?

6. Czy stosując dodatek ceramiczny należy się nastawić na regularne jego odnawianie, czy
też można po wyczerpaniu okresu jego działania przejść na coś innego (z powodu ciekawości
i eksperymentów) ?

7. W jaki sposób ceramika dociera do elementów w gorszej kondycji ? Czy ma jakieś dodatki
rozpuszczające zabrudzenia powstałe po niewłaściwym stylu eksploatacji oleju, dzięki
czemu zyskuje lepsze możliwości penetracji ? Czy jednak najlepsze efekty daje porządne wcześniejsze
przepłukanie silnika, aby upewnić się, że jest czysty ?

8. Czy jest sens łączenia ceramiki z super olejami (pokroju Millers CFS, Redline, Eneos Sustina etc.) ?
 
Tak, ale nie mam jeszcze wypracowanych kilometrów, żeby móc jasno powiedzieć co i jak.
Co prawda sam po wyjeżdżeniu dwóch zbiorników pociągnąłem temat, że wraz z dodaniem tego środka, samochód zaczął dziwnie sporo mniej spalać paliwa, ale nadal nie mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że to zasługa tego, a nie jakiegoś dziwnego zbiegu okoliczności, którego jeszcze nie rozumiem. Czekam na lato, większe prędkości, koła 17cali i klimę, wtedy się wyda.



Ale z chęcią wysłucham czy @Ceramizer_PL spotkał się kiedyś z podobną historią. W skrócie, mam auto 7 lat i ogólnie nie dawało rady zrobić 500km na połowie zbiornika. Koła 15,16, lato, zima, no głównie było tak, że nie szło zrobić 500 i amen. W grudniu dokładnie przepłukałem silnik i skrzynię. Dolałem Ceratec 200ml do silnika i 100ml do skrzyni i coś się porobiło bo na połowie zbiornika zrobiłem 650km i 960km na całym zbiorniku. Nigdy przez cały okres posiadania auta nawet się nie zbliżyłem do takich osiągów. Czy znane są Ci podobne historie? Tylko cały pic polega na tym, że Ceratec niby odkłada się w pełni po około 7000km, a ja zaobserwowałem mniejsze spalanie odrazu po dodaniu czyli to zasługa redukcji tarcia w silniku i skrzyni, a nie odbudowania ubytków w powierzchni silnika.


Jedyne czym mogę teraz potwierdzić swoje słowa to foto połowy zbiornika z końcówki lata i z grudnia.
Zaznaczam, że auto jest takie samo, liczniki się różnią bo sobie zmieniałem.
Styl jazdy i trasy oczywiście uznajemy za takie same mówiąc ogólnie, bo autem poruszam się w 90% tak samo. Te same trasy po kilku miastach. Nie ma tak, że jednego miecha kręcę się w korkach, a drugiego na autostradach.


570km na większej połowie zbiornika
View attachment 10338
650km na połowie zbiornika
View attachment 10337

EDIT:
Jeszcze znalazłem swój post z poprzednich lat, gdzie wlałem do silnika i do skrzyni reduktory tarcia od Archoil i pisałem, że zrobiłem na tym rekordowe 860km i byłem jeszcze nad rezerwą.

Redukowanie tarcia odczuwalnie działa w moim 1.9tdi.
Oczywiście, że takie przypadki się zdarzają i to dosyć często. Klienci dzwonią i opowiadają co to sie u nich porobiło :) w tym przypadku płukanie silnika, nowy olej, dodatek do oleju oraz jeszcze dodatek do paliwa zrobiły robotę. Nie dość, że silnik pozbył się nagarów to został w pewnym stopniu zregenerowany nową warstwą, do tego doszedł dodatek do paliwa, który przeczyścił cały układ/wtryski/grzybki. Na tym to właśnie polega
 
Miałbym kilka pytań, na które to uzyskanie odpowiedzi pozwoli opracować najlepszą
strategię ochrony i przedłużenia żywotu silnika poprzez nowoczesną, kosmiczną technologię chemiczną :)

1. Czy dodatki tego typu tworzą ścieralną powłokę ceramiczną na newralgicznych elementach silnika,
która przyjmuje na siebie tarcie i generalnie obciążenia wynikające z pracy jak i
eksploatacji silnika ?

2. Rozumiem, że wypełniają ubytki na powierzchniach lekko uszkodzonych, co nastąpiło
na skutek eksploatacji silnika, co podnosi kompresję i moc silnika, czy tak jest ? A co
z powierzchniami nie wymagającymi rewitalizacji ?

3. Jeśli dochodzi do wytworzenia w silniku warstwy ochronnej to rozumiem ma ona za zadanie
zmniejszenie tarcia i tym samym zużycia także powierzchni nie wymagających odnowienia ?

4. W jaki sposób ceramika wpływa na olej silnikowy ? Czy jest neutralna, poprawia jego
właściwości smarne (podbija TBN, wprowadza pierwiastki zmniejszające tarcie itp.) zakwasza go ?

5. Kwestia zużywania warstwy ceramicznej: jeśli w trakcie normalnej eksploatacji
następuje jej ścieranie to czy możliwe jest jej kruszenie, czyli jakieś większe
elementy mogą odpaść i dostać się do oleju ? Czy drobinki powstałe w wyniku
oczywistego zużywania warstwy rozkładają się jakoś w oleju i nie pogarszają jego
właściwości ?

6. Czy stosując dodatek ceramiczny należy się nastawić na regularne jego odnawianie, czy
też można po wyczerpaniu okresu jego działania przejść na coś innego (z powodu ciekawości
i eksperymentów) ?

7. W jaki sposób ceramika dociera do elementów w gorszej kondycji ? Czy ma jakieś dodatki
rozpuszczające zabrudzenia powstałe po niewłaściwym stylu eksploatacji oleju, dzięki
czemu zyskuje lepsze możliwości penetracji ? Czy jednak najlepsze efekty daje porządne wcześniejsze
przepłukanie silnika, aby upewnić się, że jest czysty ?

8. Czy jest sens łączenia ceramiki z super olejami (pokroju Millers CFS, Redline, Eneos Sustina etc.) ?
Odpowiedzi będą oparte na produktach Ceramizer, nie mogę wypowiadać się za innych producentów, ponieważ nie znam tak dobrze działania ich produktów:
1. Tak tworzą ścieralną powłokę metalo-ceramiczną w miejscach, gdzie występuje największe tarcie - co za tym idzie, największe temperatury.
2. Dokładnie tak jest, tylko i wyłącznie mikro ubytki. Takie tematy jak honowanie, są pomijane bo są po prostu za duże
3. Powłoka wytworzona, ma za zadanie jak najbardziej zbliżyć stan do nominału. Jeśli tarcie mocniej występuje w określonych miejscach, to tam będzie tworzona powłoka, która z czasem będzie się wycierać i stan wróci do tego sprzed aplikacji
4. Nie wiem jak inne produkty. Ceramizer nie wpływa na właściwości oleju, nie zmienia jego parametrów.
5. Cząsteczki Ceramizera są mniejsze od cząsteczek olejowych, podczas wycierania są dużo mniejsze niż te powstałe podczas standardowego wycierania powierzchni metalowych.
6. Tu dowolność jest pełna, co kto lubi, do czego jest przekonany. Zawsze warto jednak wypłukać silnik, przy zmianie produktu.
7. Dodatki Ceramizer mają w składzie odpowiednią ilość środków penetrujących/czyszczących, muszą jakoś poradzić sobie z dotarciem do miejsc tarcia, a nie każdy płucze silnik. Najlepszym rozwiązaniem, jest oczywiście regularne płukanie silnika, tak jak Pan wspomniał.
8. Raczej nie ma takiego sensu, większość tych olejów posiada w sobie ceramikę i dodatki uszlachetniające
 
3. Powłoka wytworzona, ma za zadanie jak najbardziej zbliżyć stan do nominału.
Czyli Ceramizer w sensie dosłownym - regeneruje, czyli przywraca fabryczny stan silnika/części współpracujących?
 
Jesli to jest skala poniżej mikro to o jakim powrocie do nominału mowa? To moze być tylko wygładzenie powierzchni praktycznie nie do zmierzenia. Pisanie o uzupełnianiu ubytków takich jak to sobie ludzie wyobrażają jest nadużyciem.
 
Czyli Ceramizer w sensie dosłownym - regeneruje, czyli przywraca fabryczny stan silnika/części współpracujących?
Ma za zadanie jak najbardziej zbliżyć się do tego stanu. Wiadomo, że po dodaniu jakiegokolwiek dodatku, będzie miał Pan fabrykę.
Post automatically merged:

Jesli to jest skala poniżej mikro to o jakim powrocie do nominału mowa? To moze być tylko wygładzenie powierzchni praktycznie nie do zmierzenia. Pisanie o uzupełnianiu ubytków takich jak to sobie ludzie wyobrażają jest nadużyciem.
Panowie, jeszcze raz czytamy wypowiedź wyżej - "Ma za zadanie zbliżyć się do nominału", to nigdy nie będzie fabryka.
 
Pasowania i zużycie tlok/cylinder mierzy się w setnych częściach mm. Jak grubą warstwę jest w stanie nałożyć ceramizer?
 
Nawet fabrycznie nowy silnik na gładziach posiada mikro nierówności, Ceratec obrazuje to w ten sposób, że środek ma na celu wypełnienie tych mikro nierówności w celu zmniejszenia tarcia.

A co z rysami honowniczymi w cylindrze? Ponoć są za duże by "ceramika" je wypełniła, a tym samym nie są zatykane. Ktoś to potwierdzi?

Skoro tak, to tego typu dodatki warto stosować do w miarę nowych/zadbanych silników. Każde uszkodzenie odpowiadające rysie honowniczej i większe nie zostanie zregenerowane przez ceramikę. Więc nie warto stosować w tego typu przypadkach.
 

Attachments

  • csm_Wirkung_Cera_Tec_32afccb588.jpg
    csm_Wirkung_Cera_Tec_32afccb588.jpg
    48,2 KB · Odwiedzin: 95
Czyli Ceramizer w sensie dosłownym - regeneruje, czyli przywraca fabryczny stan silnika/części współpracujących?
Ja tu uzupełnię, chińscy (ha :D) badacze robili testy ceramizerów w silnikach okrętowych. O ile pamiętam to były jakieś dodatki oparte o aluminium i krzem. Dodatek tworzył warstwę podobną do laku, rzecz jasna w znacznie mniejszej skali i nietrwałą (znikała po paruset motorogodzinach). Odłożona warstwa nie wpływała ujemnie na działanie silnika, raczej zmniejszały tarcie i zwiększały ochronę. Naprawą czy dążeniem do stanu fabrycznego w żaden sposób nie można tego nazwać bo mikroryski w zasadzie ujemnie na pracę silnika nie wpłyną.
 
Mikroubytki to początek erozji.
W przemyśle tak zabezpiecza się powierzchnie przed degradacja powierzchni na skutek zmian termicznych i w mniejszym stopniu udarów.

@Ceramizer_PL czy warstwa ceramiki która wytworzyła się po zastosowaniu Ceramizera jest neutralna pod względem ładunków, polarności albo inaczej czy olej bardziej spływa po takiej obrobionej powierzchni, czy bardziej „trzyma się”? Czy nie ma to wpływu?
 
@jerseyAdmin, ja to wiem i napiszę więcej - te "mikroryski" są pożądane ze względu na to, że olej w nie wnika i utrzymuje się na powierzchni cylindra.

Każde tłoczysko amortyzatora jest powleczone warstwą chromu, który tworzy mikropory. Potem taki element jest szlifowany i dogładzany na dogładzarkach, które wykonują coś w rodzaju mikrolini śrubowej (w wyniku złożenia ruchu obrotowego tłoczyska i posuwisto-zwrotnego wzdłuż od i tłoczyska, osełek) na powierzchni tłoczyska.
Cel - utrzymanie niewielkich ilości oleju na tłoczysku, żeby uszczelnienia nie uległy uszkodzeniu.
Wiadomość z pierwszej ręki.

Więc nie rozumiem, jaki jest cel "wypełniania" mikrorys.
 
Pytanie w jakiej skali działają ceramizery. Fabrycznych powierzchni raczej nie ruszają, to wpływałoby mocno negatywnie na pracę silnika. A mikrorysy mniejsze niż te... jakoś nie wierzę, żeby miały negatywny wpływ na silnik na jakimkolwiek mierzalnym poziomie i czasie.

Dla mnie ceramizer to przedewszystkim zmniejszenie oporów pracy i dodatkowa ochrona przeciwzużyciowa. Ale nadal mam (zresztą jak i w klasycznych dodatkach) sporo wątpliwości o precyzyjne dawkowanie.
 
Dla mnie ceramizer to przedewszystkim zmniejszenie oporów pracy i dodatkowa ochrona przeciwzużyciowa. Ale nadal mam (zresztą jak i w klasycznych dodatkach) sporo wątpliwości o precyzyjne dawkowanie.
W sedno!
Zresztą @wlyszkow napisał to wprost, że Ar tworzy warstwę do 0,5um(!), więc o żadnej "regeneracji" nie może być mowy.
odp
Wartości luzów na czopach głównych to 0,05mm/50mm średnicy czopa (0,002um calowego).

Co do właściwości przeciwzużyciowych takich "powłok", to się zgodzę że to może działać.
Sam pokrywam (tzn., wysyłam do pokrycia) części maszyn.
Jest to grupa powłok pod nazwą PVD, np z Oerlikona:
ale elementy wymagają obróbki cieplnej.
Efekt jest taki, że można znacznie ograniczyć lub nawet wyeliminować czynnik smarny.
Grubość takich powłok od 3 do 10um, czyli max 0,01mm; przeciętnie ok 5um.
 
Mikroubytki to początek erozji.
W przemyśle tak zabezpiecza się powierzchnie przed degradacja powierzchni na skutek zmian termicznych i w mniejszym stopniu udarów.

@Ceramizer_PL czy warstwa ceramiki która wytworzyła się po zastosowaniu Ceramizera jest neutralna pod względem ładunków, polarności albo inaczej czy olej bardziej spływa po takiej obrobionej powierzchni, czy bardziej „trzyma się”? Czy nie ma to wpływu?
Olej bardziej "trzyma się" powierzchni powstałej na skutek ceramizacji, jest to zwłaszcza ważne przy suchych startach.
 
Podrzuć jakieś materiały na temat, bo na słowo to chyba mało kto na tym forum uwierzy.
Nie o "suchym starcie" oczywiście tylko o zwiększonej polarności warstwy ceramicznej.
 
wątpliwości o precyzyjne dawkowanie.
Myślę, że to jest zależne od zbyt wielu zmiennych (choćby stopów z jakich zostały wykonany silnik) dlatego to magiczne "starcza na ilość od... do..." znaczy tyle, że w jednym przypadku ów "modyfikator" zadziała lepiej bo się uda wstrzelić bardziej precyzyjnie z dawką a w innym słabiej ale zawsze coś tam się będzie działo.
 
Podrzuć jakieś materiały na temat, bo na słowo to chyba mało kto na tym forum uwierzy.
Nie o "suchym starcie" oczywiście tylko o zwiększonej polarności warstwy ceramicznej.
Zapraszam do sekcji "Testy i Opinie" na www.ceramizer.pl
 
W którym tescie jest coś na temat polarnosci?

He he to co kiedyś robił ceramizer dzis robi plukanka. Czyli przywraca fabryczną kompresję w silniku.
 
Last edited:
W którym tescie jest coś na temat polarnosci?

He he to co kiedyś robił ceramizer dzis robi plukanka. Czyli przywraca fabryczną kompresję w silniku.
Jak są ubytki to sama płukanka kompresji nie przywróci, natomiast jak najbardziej od niej trzeba zacząć
 
Back
Top