• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

"Ciemnienie" oleju w benzyniaku

ozzy1979

Użytkownik
Lokalizacja
Legnica
Samochód
VW Golf mk2 1,8 Pb; Jeep Grand Cherokee ZJ 5,2 Pb; Skoda Fabija 1.9 "w tedeiku i w kąbi"; Honda CBR 1000F SC24
Witam. Czy ktoś się wypowie na temat "ciemnienia" oleju w benzyniaku? Zauważyłem, że po zmianie na LM 5W50 Molygen, olej po 3000 km jest już dość ciemny. Kolor mocniej zaparzonej herbaty, ale przejrzysty jak szkło :) Zastanawia mnie jedno - czy taka zmiana koloru ma z czymś związek? Auto od 100 tyś km lata na markowych olejach (Mobil 1, Valvoline), wymiany oleju poprzedzane płukankami typu LM, ostatnio, przed wymianą na LM, zastosowałem Pennrite Engine Flush. LM to pierwszy olej, który dość mocno i szybko ściemniał - poprzednie po 7000 km były jaśniejsze niż ten LM po 3000 km. Silnik jest w doskonałej kondycji, oleju nie łyka, skład mieszanki idealny.
 
To może być kwestia dodatków w oleju, Castrole też szybko ciemnieją.
 
Dokładnie jakąś składowa oleju ulega utlenianiu .
Może też ten nowy olej mieć więcej dodatków myjácych i rozpuściły osady z silnika .
Ja po płukankę miałem olej czysty jak łza, może warto pomyśleć ?

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
 
Ale o czym pomyśleć? Auto miało dużo płukanek do tej pory.
 
Last edited by a moderator:
Kwestia formulacji oleju. Orlen Pro XD długo był czysty, wręcz przezroczysty. A Castrol Magnatec ciemniał niemal od pierwszego odpalenia.
 
Co do Castrola, wlałem Edga 5W40 poprzedzony 15 minutową płukanką od LM. Efekt taki, że na bagnecie olej wręcz idealnie czysty - ciężko go było dostrzec przy słabym świetle w garażu. Po przejechaniu jakiś 250 km olej ma dalej bardzo złocisty kolor. Będę obserwował, co się będzie z nim działo przy dłuższym interwale. Wcześniej najdłużej "kolor" utrzymywały oleje PMO - po 9 tyś km olej miał kolor takiej kawy z mlekiem.
 
Czyli jak szybko ciemnieje to dobrze czy źle? :p
 
Ani źle ani dobrze. Olej tak ma i trzeba z tym żyć :) Można zrobić test kroplowy, będzie widać czy to od syfu w silniku czy olej po prostu taką ma urodę.
 
Kolor na bagnecie, czy nawet na szmatce po przetarciu bagnetu, wg mnie wydaje się jaśniejszy niż po spuszczeniu oleju, lub po pobraniu próbki do analizy. Mówię na swoich doświadczeniach z nowym silnikiem i olejem Shell Helix Ultra SN Plus 0W20. Na początku praktycznie nie było go widać na bagnecie. Po ok 6000 km był nadal dość jasny, ale próbka pobrana do analizy była ciemna i nieprzejrzysta. Mimo to analiza wyszła prawie wzorowo.
 
Na innym forum, użytkownicy jeżdżący nowszymi Renault i zalanymi którymś Castrolem zgłaszali, że po pewnym przebiegu olej robi się czerwony! :D
 
mogę to potwierdzić , może nie czerwony ale taki jakby rdzawy.
 
Ja w ubiegłym toku kupiłem nowe Renault 1.33 TCE . Jezdzi żona gl miasto . Raz w miesiącu trafi się dłuższa trasa . Shell chwali się ze zalewa silniki fabrycznie . Olej był do 7 tys idealnie przezroczysty jak kujawski . Po 5 miesiącach i przebiegu 9,5 tys km kupiłem elfa RN 17 ( kolor bursztynowy ciemniejszy niż Shell) pojechałem do ASO zapłaciłem i wymienili . Po 1 tys kolor ciemny mogłem wspominać barwę fabrycznego .
Po kolejnych 9 tys wymieniłem sam tego samego Elfa . Zrobiona płukanka olej ściekała długo , przelałem silnik czystym olejem znowu czekałem ….
Jakie moje zdziwienie po 5 tys olej czysty !!!
Wg mnie w ASO nie chciało się czekać aż splynie stary olej . Aby szybciej
 
aby szybciej i na pewno jak silnik wystygnie żeby się czasem nie oparzyć...
 
Wg mnie w ASO nie chciało się czekać aż splynie stary olej . Aby szybciej
To nie to że sie komuś nie chciało. Podejrzewam że człowiek który tym sie zajmuje mógłby korek odkręcić o 8:30 i czekać aż wszystko spłynie do 15:00 żeby ten korek wkręcić i wlać olej.
Niestety na takie rzeczy w praktycznie każdym warsztacie jest roboczogodzina i w tym czasie mechanik musie sie wyrobić z wymianą.
 
Ja zauważyłem, że po płukankach Oilem/Oilsyn olej jest dłużej czyściuteńki na bagnecie, niż był na AR2820. Zawsze płuczę silnik przed wymianą i to min. 20-25 min. Selenia Racing do ok. 5k km przebiegu była słomkowa, a później zaczęła relatywnie szybko ciemnieć. Miałem dodany AR9100 i przy wymianie przy przebiegu ok. 7k dalej była relatywnie czysta. Castrol Magnatec Stop Start A5 po prawie godzinnej płukance (mechanik się spóźnił do roboty ;)) w Volvo przez 1k km zachowuje na bagnecie pierwotną czystość, a Amsoil, Eurol i Formuła F przy tym przebiegu miały już delikatnie ciemniejsze zabarwienie w dolnej części bagnetu.
Wydaje mi się, że solidne, przynajmniej 20 min. płukanie, na na prawdę rozgrzanym silniku do tych 90C i spuszczenie oleju zaraz po płukaniu to jest recepta na dłuższe zachowanie względnej świeżości wizualnej oleju.
 
Back
Top