• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Co pijemy jak możemy

soszo

Moderator
Samochód
Hyundai 1.6 G4FC Nissan CR12DE Fiat 1.1 Fire
No cóż powielam temat i zapraszam do chwalenia się co kto spożywa. Ja dziś piję krupnik czysty i tyskie mam w zanadrzu. Cote d'Azur to moja miejscówka na weekend. konkretnie St. Martin De Crau. Francja
 
@soszo a jak ten Krupnik w smaku? Był czas że trochę się "popsuł"... Daje radę obecnie ?
Dzisiaj trochę piwkuje, za to wczoraj kosztowałem żubrówki z trawą cytrynową i sokiem jabłkowym - jak dla mnie bomba!

Ps. Zazdroszczę pięknych widoków, pozdro ! ;)
 
Ja robię sam nalewki. Zaraz idę malować płot na działce i zabieram buteleczkę imbirówki.
 
Zazdraszczam. Ja tam jak jestem w domu to trudno mi piwko do jakiejś roboty przemycycić. Jak jestem tu sam to mogę po rządzić. Pantofel? Chyba tak. Zmianę Astry J na hyundai ix20 nie da się inaczej nazwać.
Krupnik jak krupnik własnie się skończył. 0.2l tylko było ;)
 
W szafce na dziś rekreacyjnie:

IMG-1813.jpg
 
Ja mam taką kolekcję:
20200418_152435.jpg
W tym spryskiwaczu po Clin to też jeż płyn anty virus ale zapach ma taki , że jak braknie to kto wie? ;)
 
Żubrówka z trawą i sokiem jest bomba. Ja dziś grilluje boczek z cebulką i ziemniakami a zapijam zateckym 🙂 Jak chodzi o trunki mocniejsze to jestem fanem zwykłego bimberku zwłaszcza ze względu na brak skutków ubocznych 😁

@jerseyAdmin imbirowka własnej roboty?
 
Ja to pijam jarzębiaka, lub jak za dużo kasy😅😅, to belvedere.
A z piw to tylko browary z browaru Namysłów i browarow łódzkich.
 
Na większych imprezach rodzinnych preferuje 1587224642719.png
 
@Robert1 ,z kolei dla mnie numerem 1, przy takich spotkaniach, jest Ogiński - LINK
Zapachu "gorzały" prawie nie ma, w smaku równie delikatna... Polecam, na drugi dzień głowa nie boli ;)
Pozdrawiam!
 
Łomża a z mocniejszych tylko z własnej "rafinerii"
 
@jerseyAdmin imbirowka własnej roboty?

Tak, własnej, mam pół piwnicy w nalewkach i parę balonów czekających na rozlanie. Chciałem z tego biznes robić ale prawo w Polsce skutecznie mnie zniechęciło.
 
Tullamore Dew, Jim Beam🥃
 
Podeślij jakas sprawdzoną recepturę na imbirowke, chętnie przetestuje 🙂
 
Ilość składników musisz sobie dobrać, bo ja w zależności czy chce mniej czy bardziej wytrawną różnie daję. Wiecej imbiru bedzie ostrzejsza, wiecej cytryn bardziejn wytrawna. Miodu daje w zasadzie zawsze tyle samo.

W 1,5 litrowy słoik wkładasz nadziane goździkami ćwiartki cytryny, ćwiartkę (1 - to do smaku) pomarańczy (cytrusy że skorką), wypelniasz tak do 3/4 imbirem. Dodajesz 5 łyżek miodu (ja lubię gryczany że względu na smak ale każdy się nada) i zalewasz to wszystko wódką. Dobrą, nie może być najtańsza. Ja lecę Huzara albo Biały Bocian. Zostawiasz na 3-4 miesiące, co tydzień musisz bełtać sloikiem żeby wymieszać miód. Po tym czasie odfiltrowujesz, dolewać do nastroju wódki do pełna i wsypujesz parę kawałków dębiny nalewkowej. Kolejne 2-3 miesiace leżakowania i można rozlewac do butelek (pamietaj o zawoskowaniu nakrętki bo procenty sobie pójdą). Nadaje się od razu do picia, ale najlepsza jest jak jeszcze z rok poleżyw ciemnym miejscu. W sumie żeby osiągnęła 100% smaku to trzeba liczyć półtora roku na przygotowanie.

Jak chcesz robić większe ilości to po prostu zmieniasz proporcje.
 
To taki długoterminowy plan, nie sądziłem że to tyle trwa ale baaardzo ciekawi mnie smak czegoś takiego 🤤 Zakupie składniki i postawie w spiżarni, będzie test silnej woli.
 
Kolega, żonie kazał się nauczyć jak się robić zakwas na chleb (póki matka żyje) w razie gdyby drożdży brakło. O ludzie, czy aż tak będzie ciężko? :(

Karamba
 
1/2 litra wiśniowej soplica w trakcie dolane 200 ml spirytusu z partnerką ,fajna zabawa na nudę, chce jeszcze więcej zabawa super robi co chcesz [ prosi o więcej.
 
Ps. Zazdroszczę pięknych widoków, pozdro ! ;)

Z tymi widokami to tak kolorowo nie jest. Z reguły ciężarówką bujam się po strefach przemysłowych, a jak trafi się dostawa na budowę w centrum czy np na bulwarze nadmorskim np Varlas-Plage byłem w zeszłym roku, to wcale tak kolorowo nie jest. Czuję się wtedy jak słoń w składzie porcelany.
 
Back
Top