• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Czy dodatki poprawiające smarność Pb mają sens ?

jqr

Użytkownik
Samochód
Tiguan II 2.0tsi, Elantra CN7 1.6, VFR800 RC46
Temat wyszedł przy rozmowie z moim ojcem (emerytowany mechanik) jak dolewałem dodatek Mannol9950 do paliwa - zainteresował się, dolał też do swoich dwóch samochodów (RAV4 2.0, Superb 1.8tsi).
Po tym stwierdził, że w dawce 1:1000 to można chyba dolać czegokolwiek, chyba ze estry z tego dodatku działają przy tak niskiej lepkości.
Konkluzja była taka, że mogę sobie wziąć od niego zapas oleju Orlen 2T i jak chcę to dolewać do paliwa 1:1000 (czyli 20x mniej niż do do dwusuwa),

Co o tym sądzicie - czy benzynowe układy paliwowe potrzebują dodatkowego smarowania i czy taki olej 2T w homeopatycznym stężeniu bardziej pomoże czy zaszkodzi?
Ja przypuszczam, że trochę posmaruje, coś rozpuści w baku, coś osadzi w wydechu - ale czy w zauważalny sposób ?
W czym potencjalnie mogę testować - 2.0tsi z GPF, 1.6mpi, 2.0 toyoty M20A, 1.8tsi bez GPF

O oleju 2T do diesla poczytałem, ale ON ma parę razy większą lepkość niż Pb

Temat do luźnej dyskusji.
 
1:1000 to nie homeopatia. Np. Rodinal rozrobiony 1+1000 przepięknie wywołuje negatyw wyrównawczo lub akutacyjnie. Nie wszystkiego trzeba walić łopatą, aby działało.
Dodam, że np we wtrysku mechanicznym jest rozdzielacz paliwa a w nim stalowy tłoczek wpasowany ciasno w stalową tuleję, który nie ma żadnych uszczelnień, a jest smarowany tylko czystą Pb i jest praktycznie wieczny, bo dopóki jest w Pb to działa 100 lat i setki kkm. A, najlepsze, że ten tłoczek cały czas pracuje góra/dół. Podobnie wtryskiwacze hydrauliczne. 60-100 razy na sekundę pracują wszystkie 4 naraz. I po 35 latach tak samo dawkują bez odchyłek. Oczywiście ja namiętnie dolewam AR6900/OilSyn Petrol.
 
Last edited:
Oczywiście że warto, zatarcia pomp wysokiego ciśnienia zdarzają się też w TSI.

Tam gdzie jest zwykły wtrysk paliwa pośredni, to raczej profilaktyka czystości wtryskiwaczy.
 
Niech najlepszą rekomendacją będzie padająca u mnie pompa wysokiego ciśnienia w bezpośrednim wtrysku, która dawała rok czasu objawy i dość mocno przedłużyłem jej agonię dzięki Archoil 6900-p max (taką mam przynajmniej nadzieję, patrząc na te same pompy w innych BMW, gdzie praktycznie jakikolwiek problem z nią od razu eliminuje pojazd z ruchu ulicznego)
 
po Waszych wpisach nasuwa mi się pytanie: "dlaczego nikt mi o tym nigdy nie powiedział ?" :)

a na poważnie- myślę żeby wlewać ten dodatek co lałem - wychodzi ~45zł/l albo eksperymentować z 2T semisynthetic orlenu w stężeniu 1:1000 - mam go około 20l za "dziękuję"
 
2T w dieslu też się nie sprawdza. W zdecydowanej większości poprawa smarności na 2T to homeopatia, a w części wręcz realne pogorszenie(!) tego parametru. W benzynie raczej nie będzie tego problemu, ale olej w paliwie w nowoczesnym silniku to proszenie się o kłopoty, zarówno z GPF, możliwym LSPI w GDI z turbo które są wrażliwe na depozyty i tak dalej. Po co?

Jak już coś zalewać żeby poprawić smarność to dedykowane dla danego paliwa dodatki.

@ozzy1979 - 1:1000 R09? Że się komuś jeszcze chce cały dzień film w koreksie trzymać. Sorki za OT, nie będę więcej :)
 
1:1000 R09? Że się komuś jeszcze chce cały dzień film w koreksie trzymać. Sorki za OT, nie będę więcej
Mało tego - 2 razy na godzinę robić agirację poprzez 2 krotne obrócenie góra/dół i stuknięcie 2 razy o blat. :cool: Ale rozpiętość tonalna 12-13 EV...
 
Jeżeli stężenie 1:1000 wydaje ci się małe, to poczytaj o dawkowaniu płynu eolys.
Przykładowo, ja miałem kiedyś peugeota 207. Tam jest taka "nerka" z tym płynem o pojemności 1,7, która u mnie wystarczyła na ponad 100 000 km.
Tak licząc orientacyjnie:
Przez te 100 000km spaliłem 5000l paliwa.
1,7 litra eolys w 5000l paliwa to stężenie około 1:3000.
No i takie małe stężenie diametralnie zmienia temperaturę wypalania FAP.

Wniosek: nie należy bagatelizować małych stężeń ;)
 
dzięki wszystkim za wypowiedzi
jeszcze jedna sprawa mnie zastanowiła - czy możliwe aby takie dodatki miały jakikolwiek wpływ na smarowanie cylindrów nad tłokiem (przy wtrysku pośrednim), bo naczytałem się o obniżaniu temperatur i zmniejszeniu spalania ..., ale brzmi to jak teoria dorobiona do praktyki ?
 
Teoretycznie tak - zasysasz mieszkanke paliwa i powietrza, ciągniesz to tłokiem w dół, to się może coś osadzić na gładzi. Szczególnie jak deptasz mocniej, to zasysasz więcej itd. Zasada może być podobna do zjawiska smarowania w silniku 2T - benzyna odparowuje, a olej się wykrapla i tam smaruje gładź. Tu może być podobnie. Taka moja teoria.
 
Wg mnie, taki "olej" w banzynie to może co jedynie wytwarzac nagar.
Mieszanka wtryskiwana do komory spalania ma sie wymieszać z powietrzem (i tak jej ruch w komorze jest opracowywany), aby sie idealnie mieszal z powietrzem, a nie tryskal po ściankach. Taki olej sie jedynie spala pozniej i wytwarza wszystko to na co marudziny jak nam silnik bierze olej (konsekwencje tego brania oleju).
 
Wg mnie, taki "olej" w banzynie to może co jedynie wytwarzac nagar.
A w silniku 2T wytwarza nagar, jeśli masz dobrze ustawiony dozownik? Nie.
 
A czy w silniku 2T wlot miesznki jest tak samo zaprojektowany jak w DI?
 
Kolega wyżej mówił o pośrednim wtrysku.
 
jeszcze jedna sprawa mnie zastanowiła - czy możliwe aby takie dodatki miały jakikolwiek wpływ na smarowanie cylindrów nad tłokiem (przy wtrysku pośrednim), bo naczytałem się o obniżaniu temperatur i zmniejszeniu spalania ..., ale brzmi to jak teoria dorobiona do praktyki ?
W starych książkach serwisowych to się nazywało górne smarowanie i było wymagane w okresie docierania. Potem było zabronione- bo nagarem, samozapłon, spalanie detonacyjne. W instrukcji wojskowej Sokoła 1000 było też zalecane przy trudnych przejściach terenowych na małej prędkości. Była do tego specjalna strzykawka zabudowana w zbiorniku- latem dawkowało się nią olej do zbiornika paliwa, a zimą paliwo do rozruchu na dużym mrozie.
 
Kolega wyżej mówił o pośrednim wtrysku.
Ło matko! Pośrednie wtryski sie psuja? To chyba przy 350tys przebiegu i wiecej. Zamiast siuwaxow to bym juz wolal kupic po 20 latach uzywania komplet nowych lub uzywanych sprawnych.
 
No i? A ja wolę siuwaxy. I kolega pytał o możliwy efekt smarowania górnej częsci cylindra a nie o psucie się wtrysku pośredniego. Ło bosze.
 
No to o tym smarowaniu olejem w benzynie napisalem, ze prawdopodobnie nagary, moze i zasyfiony katalizator i wszystkie inne efekty spalania oleju przez silnik. Plusy i minusy? Raczej przewazajace minusy.
Post automatically merged:

W czym potencjalnie mogę testować - 2.0tsi z GPF, 1.6mpi, 2.0 toyoty M20A, 1.8tsi bez GPF
TSI - jeszcze bardziej mogloby to przyczynic się do zablokowania pierscieni
GPF - tak jak z katalizatorem, mozna zasyfic spalanym olejem.
 
Last edited:
Back
Top