• Wymagane jest merytoryczne uzasadnienie polecenia danego oleju. Posty nie zawierające takiego uzasadnienie mogą zostać usunięte.
  • Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Dacia Duster 2018SCe

Tcep

Użytkownik
Samochód
Dacia Duster 1.6SCe
Marka samochodu
Dacia Duster
Budżet/ile litrów
Bez znaczenia
Styl jazdy
Silnik
1.6SCe
Data produkcji
2018
Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
  1. Nie
Jakiego oleju wymaga instrukcja
ACEA A3/B4
Jaki olej masz obecnie
Elf 5w30
Poszukuję najlepszego oleju do tego silnika. Dodam, że będę teraz zakładał do niego instalację gazową, więc nie wiem czy ma to bezpośredni wpływ na dobór oleju. Według karty gwarancyjnej norma oleju to: ACEA A3/B4. Budżet tak jak wyżej - bez znaczenia. Dość dynamiczna jazda w mieście, o ile można to tak nazwać przy tym silniku:D
 
Mamy takie auta we flocie od 2014 roku, lane "co popadnie", interwał 15 000. Narazie przebieg 300 000 ostrego katowania przez dziesiątki pracowników, 0 problemów mechanicznych z silnikiem.


W jednym rozpadł się silnik, ale dziura w misce olejowej + jazda kilka km bez oleju na kontrolce może być przyczyną... ;)
 
Idealnym kompromisem cena\jakość będzie moim zdaniem Meguin Super Leichtlauf 0W40 i interwał 10 tysięcy.

Redline, czy Amsoil to przerost formy nad treścią dla tego silnika.

Pomimo osoby ogarniętej w instalowaniu i strojeniu LPG, luz zaworowy trzeba kasować, jak na benzynie. Jeśli samochód jeżdżony po mieście z to kontrola powinna odbywać się częściej.

Szkoda, że Dustera w Europie nie sprzedawali z takim samym silnikiem, jak ja mam. Był oferowany z F4R tylko w Rosji. Taka jednostka + 4x4 to już by było coś. Niestety opory powietrza i masa robią swoje i 1.6 bez turbo to lekki żart.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 
Dodam tylko w kwestii luzów zaworowych, że są tam szklanki, a nie płytki, więc regulacja dość droga i upierdliwa.
 
Czyli zrzucanie rozrządu itp... super.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 
Mamy takie auta we flocie od 2014 roku, lane "co popadnie", interwał 15 000. Narazie przebieg 300 000 ostrego katowania przez dziesiątki pracowników, 0 problemów mechanicznych z silnikiem.


W jednym rozpadł się silnik, ale dziura w misce olejowej + jazda kilka km bez oleju na kontrolce może być przyczyną... ;)
Ale chyba Dacia zmieniła silnik 1,6 sce w 2016 roku na bardziej nissanowki z tego co kojarzę. Podobno on za gazem nie przepadał ale to było w Dusterze 1 generacji po fl. Jak jest w drugiej generacji tego nie wiem.
 
Silnik 1,6 nissanowski ma oznaczenie H4M i on ma głowicę z gównolitu. Nie jestem pewien na 100 procent, ale jest on właśnie nazywany "sce". Z tego co się orientuję najnowszy Duster, czyli roczniki 2019 oraz wchodzący 2020 już w ogóle nie mają w ofercie tego silnika przez wyśrubowane normy emisji spalin. Zostały turbo pierdziawki na bezpośrednim wtrysku. Renówkowe 1,6 miało oznaczenie K4M i on był spoko.
 
Renówkowe 1,6 miało oznaczenie K4M i on był spoko.

Dokładnie tak. Konstrukcja klepana od 1992r chyba, wersja 107KM w najprostszej możliwej wersji, bez koła zmiennych faz rozrządu, ale za to z hydraulicznymi popychaczami.

SCE to wersja 115KM bez hydrauliki na zaworach, konstrukcja Nissana.
 
Nie dość, że silnik słaby i mało dynamiczny to pali między 9-12 litrów benzyny. W rodzinie właśnie chcieli zakładać gaz do Sce i dealer sam odradził bo to nie będzie działać bezawaryjnie i dodatkowo utrudniona regulacja na zaworach.
 
Kolega z pracy miał Dustera pierwszej generacji z fabrycznym LPG. Pierwszy właściciel. Czekali z żoną 6 miesięcy na auto, takie wzięcie miał Duster.

Z tego, co wiem, to samochód z tym silnikiem to był dramat. Wersja z napędem na przód. Na trasie dwie osoby + dziecko + klima - spalanie dramat, autostradowe 140 podobno szczyt możliwości, żeby dało się rozmawiać w kabinie, a 160 to absolutny max. Silnik wyraźnie się męczył w każdym zakresie obrotów i jakość spasowania materiałów tragiczna. Śmiał się, że taka droższa Łada Niva. Najważniejsze dla niego, że było pojemne i nowe z salonu a przy tym stosunkowo tanie.

Ogólnie Duster bardzo mi się podoba, szczególnie w wersji stylistycznej takiej max ordynarnej zielonej z czarnymi zderzakami i klamkami. Fajne, proste auto, które naprawi się młotkiem i śrubokrętem. Szkoda tylko, że jak pisałem, nie sprzedawali z F4R pod maską że względu na wyższe normy ekologiczne, niż w Rosji.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 
Ja tam zaskoczony byłem jakością montażu pozytywnie, materiały w środku znośne choć zapach nowego był specyficzny ale bez dramatu. Buda wysoka, klockowata, silnik n/a bez niuta a skrzynia 5b to jak ma być małe spalanie, coś za coś ;)
 
Opory powietrza i masa robią robotę.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 
Posiadam samochód od 05.2019 roku. Na chwilę obecną przejechałem ponad 10 tys. Spalanie według dystrybutora w mieście mam 8l, a ostatnio nawet miałem 7.5l, codziennie dojeżdżam do pracy 7km w jedną stronę.
Największe jakie spalanie osiągnąłem na autostradzie to przy 160km/h wynosiło 14l. Auto ma swoje wady i zalety, dla mnie 90% przebiegu jest to miasto, chodź fakt, faktem przy dojeździe do pracy mijam światła tylko 2x, więc nie ma tragedii.
Obawiałem się faktu właśnie jak z głośnością w kabinie, bo też słyszałem różne opinie jak to PODOBNO jest głośno. Musze przyznać, że przy prędkości 140km/h da się śmiało rozmawiać, bez żadnego problemu, a posiadam dość głośne opony obecnie. Nie oszukujmy się również to nie samochód do śmigania cały czas na autostradach. Różne modele brałem pod uwagę, nie kierowałem się tutaj ceną, ale to co było dostępne od ręki z racji wyjazdu na wakacje, gdyby Renegade miał większy bagażnik to pewnie bym wziął i jego, Kona również mały bagażnik. Tucson jakoś nie przypadł mi do gustu, Mokka również. Dla mnie musiał to być samochód z dużym prześwitem i pojemny. Dlatego u mnie się sprawdza.
Co do jakości materiałów użytych to jak dla mnie jest to na przyzwoitym poziomie, śmiem stwierdzić, że mimo, że cena za samochód jest jaka jest to spasowanie, bynajmniej w moim egzemplarzu jest super. Nic mi nie trzeszczy, nic mi nie puka, gdzie tego również się obawiałem, ponieważ wszystko to plastik.

Co do gazu w tym silniku: Gaz zakładam u osoby, która zagazowała kilkadziesiąt samochodów z tym silnikiem na Śląsku. Najwięcej na chwile obecną ma Lodgy, którą jeździ taksówkarz. Ma przejechane 270 tys i brak jakichkolwiek problemów, tylko sprawdzał luz.
"W chwili obecnej silniki robią co najmniej 200.000km bez zmiany luzu zaworowego w przypadku szklanek, wiec hydrokasatory są zbyteczne - dodatkowy koszt i źródło problemów. Statystyczny europejczyk dłużej autem nie jeździ."
Megane IV 1.6SCe również przejechane bezproblemowo 200 tys.

Wszystko zależy od gazownika, za jakość trzeba zapłacić, a jeżeli ktoś zakłada u mietka w garażu bo jest TANIO, to potem będzie płacił za głowicę. Mnie w jednym ASO również odradzili taką instalację, a za to w drugim bez problemu. Ponadto ja będę miał gwarancję na silnik, więc jak dla mnie wszystko przemawia za tym, aby założyć instalacje.

Jak macie jakieś pytania odnośnie DD2, śmiało pisać :)

PS: Obecnie na pełnym baku 50l, przejechałem ~620km, a dodam, że nie pierd*** się z tym autem i z racji ograniczonej mocy również w mieście dostaje po piźdz*e.

Opory powietrza i masa robią robotę.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

W brew pozorom masa nie jest, aż tak duża. Dlatego przy mocniejszym wietrze+klockowata buda+masa=Strach :D
 
Nie mogłem edytować już postu.

Auto oczywiście ma też swoje minusy:
- Podłokietnik fabryczny - nie porozumienie
- Fotele - Dla mnie nie wygodne.. Ostatnio jeździłem Kadjarem to te by mi odpowiadały :p
- Dustery z 2018r nie mają Android Auto.
- Nie odpowiada mi umiejscowienie przycisku tempomatu/ogranicznika.
- Nie da się regulować jasności zegarów, chodź generalnie są ok.
- Wyłączone funkcje na komputerze oraz nawigacji. TMC, AHA, temperatura/godzina na wyświetlaczu pomiędzy zegarami.
- Wyłączony czujnik deszczu - mimo, że model z 2018 roku go posiada:D

I takie tam duperele.
 
hydrokasatory są zbyteczne - dodatkowy koszt i źródło problemów

większej bzdury dawno nie czytałem... Pokaż ten cytat tym, co wymieniają gniazda zaworowe, bo się postanowił luz na autostradzie w długiej trasie zwiększyć i gniazda dostały po tyłku...

Wszystko zależy od gazownika, za jakość trzeba zapłacić, a jeżeli ktoś zakłada u mietka w garażu bo jest TANIO, to potem będzie płacił za głowicę. Mnie w jednym ASO również odradzili taką instalację, a za to w drugim bez problemu. Ponadto ja będę miał gwarancję na silnik, więc jak dla mnie wszystko przemawia za tym, aby założyć instalacje.

Nikt Ci tu nie pisze, żebyś nie zakładał, ale żebyś pilnował luzów. Oraz jak pisałem - nie zależy to tylko od instalacji i tego, kto ją zakłada, ponieważ luzy zaworowe kasuje się również podczas jazdy na benzynie. Ja osobiście nie kupiłbym żadnego silnika do LPG bez hydrauliki, ale to jest moje zdanie. Wiem, że Renault robi solidne benzyny, bo taki 1.2Tce D4Tf 101KM to bardzo solidna jednostka, która świetnie śmiga na LPG.

Największe jakie spalanie osiągnąłem na autostradzie to przy 160km/h wynosiło 14l

tyle to mi nawet Laweciara z 2.0 pod maską nie spali. No ale jak pisałem - opory powietrza + jak pisałeś - to nie jest samochód na autostrady.
 
większej bzdury dawno nie czytałem... Pokaż ten cytat tym, co wymieniają gniazda zaworowe, bo się postanowił luz na autostradzie w długiej trasie zwiększyć i gniazda dostały po tyłku...

Nikt Ci tu nie pisze, żebyś nie zakładał, ale żebyś pilnował luzów. Oraz jak pisałem - nie zależy to tylko od instalacji i tego, kto ją zakłada, ponieważ luzy zaworowe kasuje się również podczas jazdy na benzynie.

Zgadza się. Kwestia dbania o silnik, czyli pilnowania tych nieszczesnych luzów. Jestem dobrej myśli.. Nawet, gdy gniazda padną odda się głowice do remontu i wsadzi mocniejsze gniazda niż te z plasteliny Na pewno zdam relację. DD będzie jeździła narzeczona, a ja czekam na premierę nowej Octavii. A taka ciekawostka jaka usłyszałem w ASO: Pierwsze słyszymy, aby sprawdzać luzy również na benzynie. A znam przypadek, ze luzy znajomemu się zrobiły na samej ben. Niestety jak ja brałem samochód to jeszcze nie było tego 1.3TCe.

Miłego dnia.
 
1.3Tce równiez nie posiada hydrauliki.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 
A to tak, to się zgodzę, że z tym silnikiem jechałby troszkę lepiej.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 
Back
Top