• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Dlaczego polecany jest np Lotos synthetic plus 5w40

  • Thread starter Deleted member 81548
  • Start date
D

Deleted member 81548

Gość
Jak w temacie, dlaczego polecany jest np taki Lotos jeśłi na analizach nie widać nic nadzwyczajnego.? Gdzie np Lotos c2 c3 ma już sporą dawkę molibdenu i boru, i ten pakiet wydaje się po prostu lepszy?
 
Jeden jest 5W40 full SAPS a drugi 5W30 mid SAPS, oba są polecane w swoich klasach.
 
Lotos Synthetic Plus 5W40 bardzo dobrze wypadł w teście Shear Stability gdzie potwierdził w tym zakresie, ze spełnia dośc rygorystyczne wymogi normy MB 229.5. Poza tym to dość klasyczny full saps z dość klasycznym pakietem dodatków dobrym szczególnie dla starszych silników. Inne parametry tego oleju wymagają weryfikacji gdyż tak naprawdę niewiele więcej o nim wiadomo jaki one są (np. płynięcia , zapłonu, ccs, mrv). Noacka spodziewam się w granicach 9-9,5 tylko zastanawia mnie dlaczego Lotos podaje max Noack 11,5 jak MB 229.5 wymaga max 10,0.
Lotos C2, C3 to olej o nieco innym zastosowaniu i nie za bardzo jest sens je ze sobą porównywać pomimo, że w wielu pojazdach może być zastosowany zarówno jeden jak i drugi.
 
Ja wiem ze lotos C2 i C3 jest mid saps i że po prostu generuje mniejszą ilość popiołu bo ograniczono mu ZnDDP. Ale w zamian dostał bor i molibden, czy więc ten oleje po prostu i tak lepiej nie będzie funkcjonował (pod względem ochrony silnika) niż klasyczny olej z większą ilością cynku i fosforu? Do tego zmierzałem w tym pytaniu. I też dało się odnieść wrażenie na forum że obniżanie udziału ZnDDP na korzyść molibdenu jest korzystne ze względu na synergie tych dodatków.
 
Bo olej to nie sama baza i to, że ktoś dowali łopatą dodatków i molibdenu, nie zrobi z oleju od razu super produktu. Musi być zachowany przepis i odpowiednia synergia. Stąd wiele osób stąd wiele osób utrzymuje dystans do wszelkiego rodzaju dodatków, czy proszków sypanych do oleju. Mniej może oznaczać więcej, a co za dużo, to też niezdrowo - to w kwestii wszelkiego rodzaju pakietów dodatków. Ilość ma być odpowiednia i ma zostać zachowana harmonia przepisu.
 
Poza tym, dodałbym do tego, że są to produkty korzystne cenowo w stosunku do tego co oferują.
 
@Zielony34 do tego dodam jeszcze czystość olei bazowych aczkolwiek w tym konkretnym przypadku zapewne są identyczne.
 
-cena
-lubiana i powszechna lepkość
-robiony w PL
-stosunkowo pewny olej, przebadany i z normami
-raczej nie było z nim jakichś grubszych jazd i dziwnych historii

Olej wypada korzystnie na kilku polach więc jest polecany i tyle.
 
Bo olej to nie sama baza i to, że ktoś dowali łopatą dodatków i molibdenu, nie zrobi z oleju od razu super pr
To zdanie nie ma sensu logicznego -> Baza się nie liczy i jak ktoś doda dodatki to też nie zrobi z niego super oleju.

Ja pytam o leje Lotosa które pewnie mają dokładnie to samą bazę, a różnią się właśnie dodatkami. I mamy Lotosa w starej generacji i lotosa z normą C2 C3 teoretycznie do "innych" aut ale używającego dodatków jak w przypadku nowszej generacji olei.

Pytam czym się kierować w przypadku wyboru olejów. bo ja to widzę tak, że tu nie ma ogólnego kierunku wyboru olejów tylko zasłanianie się normami i formulacjami. Jest Lotos który nie ma molibdenu i jest spoko, Jest shell dla tej samej normy i już ma molibden i też jest spoko. Jest z kolei Lotos dla innej normy z molibdenem i ten już jest do dupy bo inna norma. Choć de facto większość tych norm to się zazębia. Nie wiadomo w ogóle czego szukać.
 
Last edited by a moderator:
Pytam czym się kierować w przypadku wyboru olejów
Nikt ci nie odpowie na to pytanie, bo nikt nie zna na to pytanie odpowiedzi. Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wielokrotnie było już pokazywane, że naprawdę ciężko silnikowi zaszkodzić złym olejem - w większości przypadków najważniejsze jest to, żeby był i żeby był regularnie wymieniany. Szukanie dziury w całym może (ale nie musi) wydłużyć żywot silnika o 5-10%, zakładając, że użytkujesz auto od nowości do czasu aż umrze i cały czas stosujesz jeden i ten sam olej. Kupując samochód używany, który był zalewany różnymi olejami, w różnych odstępach czasu, chcąc go użytkować kilka lat i zmienić na inny, naprawdę nie ma to większego znaczenia.
 
@hurriway - obecność czy też brak molibdenu nie są wyznacznikiem dobroci oleju. Podobnie jak bazy olejowe, chociaż lepiej jeżeli są od znanych dostawców bo można liczyć na coś ekstra. Po prostu całość musi się ze sobą zgrać. Dodatki metaliczne, organiczne, bazy, inne dodatki oparte o bazowe oleje (estry i t.d.). Na forum nie ma jednej linii bo nie dysponujemy możliwościami na tyle szerokich testów żeby sprawdzić co dany olej faktycznie sobą reprezentuje.

A czego szukać? W zasadzie to najniższej ceny od znanych producentów w normie jakiej wymaga instrukcja. Wszystko ponad to to chciejstwo właściciela. Jeżeli ktoś chce to może szukać molibdenu, boru, sodu, żelaza, tytanu, wyższych baz - co kto lubi. Ale jak pisał kolega wyżej, praktycznych różnic w ochronie silnika nie będzie, zwłaszcza jak ktoś ma używkę która nie wiadomo co wcześniej przeszła.

Tylko nikt nie chce tego przyjąć do wiadomości, jego furka na 100% jest wyjątkowa i na 100% zasługuje na najlepszy olej. I stąd tyle tematów i ciągle poszukiwanie świętego Graala. Kiedyś ludzie szturmowali Jerozolimę i szukali palca od nogi Jezusa, teraz atakuje się sklepy z częściami i szuka boru w oleju ;)
 
@Selection widzę, że ironizujesz z polecania Lotosa. Możesz wypowiedzieć się tutaj na ten temat zamiast robić wrzutki w wątkach doboru.
 
Nie mogę się wypowiedzieć, ponieważ nie testowałem tego oleju pod kątem eksploatacji jak i analizy….. czy ironizuje ? Nie, natomiast trochę mnie zastanawia mocny marketing tego oleju na tym forum 🤔 przy którym lokowanie produktu to pikuś…. o cenę chodzi, czy o coś innego ?
 
Bądź na czasie, zalej lotosa…. 😎
Trudno mi to inaczej zinterpretować niż jako ironię.

Forum ma taką niepisaną zasadę, że gdy tylko można poleca polskie oleje. Oprócz Lotosa dobre opinie mają też oleje Orlen ME zwłaszcza 5W30 XD.
Z lokowania, lokujacy odnosi jakaś korzyść finansową, w tym przypadku takiej nie ma, więc to chyba nie stosowne porównanie.
 
Trudno mi to inaczej zinterpretować niż jako ironię.

Forum ma taką niepisaną zasadę, że gdy tylko można poleca polskie oleje. Oprócz Lotosa dobre opinie mają też oleje Orlen ME zwłaszcza 5W30 XD.
Z lokowania, lokujacy odnosi jakaś korzyść finansową, w tym przypadku takiej nie ma, więc to chyba nie stosowne porównanie.
Trochę na wyrost interpretujesz mój wpis odnośnie Lotosa. I czy jednak nie jest tak jak napisałem ? Praktycznie w każdym wątku polecany jest Lotos…. Nawet jak ktoś się zapyta o jakieś lepsze oleje jakościowe, to słyszy argument ceny i „polskości” - słabo to wyglada merytorycznie. Natomiast ja nie neguje tego oleju. Podobnie jak Ciebie „zainteresował” mój wpis odnośnie lotosa, tak mnie dziwią reakcje osób w różnych wątkach, jak się komuś poleca oryginalny olej do skrzyń biegów, opony marek premium etc. Wtedy następuje taka nasza, klasyczna polska szydera…. 😎 co jest w mojej ocenie niezrozumiałe. Lepiej doradzać komuś ratowanie wybrzuszonego akumulatora zamiast powiedzieć wprost, zostaw dziada i kup nowy ? Niektórzy sobie nawet nie zdają sprawy, ze kupując niektóre tanie produkty wcale na nich nie oszczędzają. Zamiast napisać wprost, ze nie szuka się dobrego oleju, opon, akumulatora tylko taniego i wtedy ten ktoś będzie zadowolony.
 
Lotos i Orlen głównie była, ale nadal są "value for money" praktycznie przy każdej aplikacji. Do tego dochodzi patriotyzm gospodarczy, którego się uczymy.
Wejdź sobie na ruski oilclub i zobacz, że tam prawie wszędzie polecany jest Lukoil, Rosnieft, itp. Albo na niemiecki - marki niemieckie oraz Mannol - też niemiecki kapitał, mimo, że produkują w Kłajpedzie.

Różnice między olejami w tej samej klasie lepkościowej i jakościowej są zazwyczaj naprawdę znikome i każdy argument - patriotyzm gospodarczy, wygoda użytkowa (kanister, ilość potrzebna do aplikacji), cena, łatwość zakupu może być głównym kryterium.
W wątku z doborem każdy określa widełki zakupu, więc nie rozumiem zbytnio, że ktoś broni kupić/polecić OEM/Premium. Nie może być natomiast prawdy w stwierdzeniach, że skrzynia czy silnik działa tylko na OEM, na innym biegi nie wchodzą (najczęściej tyczy się to skrzyni).
 
Nie ma co robić OT. Zostaniemy w temacie wątku.
 
@paba, oryginalny okej do skrzyń będzie zawsze najbezpieczniejszym wyborem ale jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze, jest „za drogi” w porównaniu do zamienników i to jedyna jego wada. Forum jest po to, żeby wymieniać informacje i wiedzę a i tak właściciel danego samochodu sam podejmie decyzje co chce wlać do silnika czy skrzyni.
 
Nie ma co robić OT. Zostaniemy w temacie wątku.
A tematem jest "Dlaczego polecany jest np Lotos synthetic plus 5w40", więc osobiście myślę, że to chyba nie jest OT ;)

oryginalny okej do skrzyń będzie zawsze najbezpieczniejszym wyborem ale jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze, jest „za drogi” w porównaniu do zamienników i to jedyna jego wada.
Oczywiście, ale pomyśl, że czasem kryterium wyboru nie musi być bezpieczeństwo wyboru. Np. zdarzało mi się często dobierać wedle tego jakie są wymagania OEM (próba zrozumienia ich jak dokładniej, łącznie z np. KV, VI oraz innych parametrów jeśli dostępne olejów przekładniowych ) i odszukaniu odpowiednika wśród polskich producentów. Świadomy dobór np. Specola GL5 SAE75W-80 do skrzyni Fiata Punto II pozwalał na normalną pracę skrzyni w każdych warunkach, mimo, że fora Fiata huczą od stwierdzeń, że "do Fiata tylko Tutela".
 
Back
Top