• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Eksploatacja samochodu z LPG

@gruszka to już nie czasy gaźników czy pierwszych SPI / MPI i instalacji regulowanych śrubką. Wtedy też powszechnie mówiono że "gaz niszczy silnik". Tak samo jak mówiono, że jak auto ma > 100.000 km to trzeba lać półsyntetyk, a jak > 200.000 to tylko mineralny. A jak z mineralnego wrócisz na półsyntetyk albo syntetyk to silnik wybuchnie ;)

Źle ustawiony gaz (ale tak naprawdę źle) to po pierwsze czuć - auto się zachowuje zupełnie inaczej niż na Pb. Po drugie, każde w miarę współczesne auto zacznie walić błędami jak korekty wylecą poza zakres. Więc o ile ktoś nie olewa komunikatów, albo nie ma założonych jakichś pożal się Boże emulatorów sond itp. (tak, są tacy magicy) to nie ma szans, żeby instalacja zniszczyła silnik. No chyba że któryś wtryskiwacz by mocno przelewał, przez co pozostałe będą lecieć na ubogo żeby wyrównać korekty. Ale wtedy znowu wracamy do początku - to czuć.
 
No też nie do końca, większość aut ma sondę lambda wąskopasmową a wtedy przy większym obciążeniu silnik leci po wpisanym czasie wtrysku i nie wprowadza korekt paliwowych, pracuje w trybie "Open-loop" a większość gazowników nie stroi aut z sondą wpiętą w wydech a kiedy w tym zakresie jest uboga dawka paliwa (gazu) to bardzo rośnie temperatura a to ma olbrzymi wpływ na degradacje silnika.
Błąd oczywiście nie wyskoczy.
Auta z sondą szerokopasmową np 1.8t Vag wprowadza korekty w całym zakresie obrotów i obciążeń. Co nie zmienia faktu że konieczna jest regulacja bo dopuszczalne zakresy korekt są różne np STFT +/- 25% tak samo LTFT.
 
Ale to też wtedy czuć że auto ma mniej mocy, często szarpie (wypadające zapłony) itp. ale no masz rację, wtedy z lambdy sterownik nie korzysta, dodaje jedynie (lub odejmuje) korektę LTFT ale to też zależy od konkretnej implementacji.
 
Mieszasz pojęcia, jak auto idzie w OL to nie korzysta z korekt wtedy. Jak idzie w CL to dąży korektami do zadanej lambdy. Do tego w OL w benzyna będzie jechać ok nawet na ubogiej mieszance i przy okazji wypalać zawory.
 
Z krótkich nie, ale zapamiętaną korektę długą jak najbardziej może dodawać / odejmować. Mapa +/- LTFT, bez sprawdzania aktualnego odczytu sondy. Ale wiem że różne podejścia są. Demonizujecie trochę to wypalanie zaworów, jak mówiłem mamy 2025 nie 2005, zupełnie inne instalacje i samochody na drogach. Żeby silnik chodził w OL to musi być mocno obciążony, a jak ktoś lata ciągle pełnym ogniem, to szybko poczuje że coś jest nie tak.
 
Back
Top