• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Mobil ESP X3 0W-40

wszystko o produkatach Mobil
Godny konkurent Arala 0W40?
To zupełnie inne oleje, nastawione na innego klienta, inne przebiegi, inaczej liczone interwały. Aral i Mobil różnią się tak samo jak różni się Mercedes i Cadillac.

Gdybym był handlowcem trzepiącym w rok 70-100 tysięcy kilometrów to tylko Mobil i wymiana co 40-50 tysięcy kilometrów. I chyba nic innego (może poza Amsoilem) nie brałbym pod uwagę. Ale gdybym był bogaty, sialala... ;) i miał Arteona np. jeżdżonego w trybie LL i zmieniał olej co 30000 kilometrów to Aral byłby lepszym wyborem niż Mobil.

A do wozu jeżdżonego "statystycznie" 8000 rocznie i przy oleju zmienianym co rok lub 15000 kilometrów - to bez znaczenia. Oba będą tak samo dobre.
 
@Bartos

DI to także diesle CR bez DPF (np mój) i im taki poziom popiołów w ogóle nie szkodzi.
 
Mobil nie okresla dokladnie, wiec rowniez zaleca z reguly do GDI. O poziomach popiolow rowniez jest watek na forum.
 
Ciekawi mnie jeszcze NOAC i hths ma ktoś takie dane ?
Poprzednia generacja ESP 0w40 po analizie wykazała odparowalność 8,7 %. Tu powinno być podobnie. Odnośnie poziomu saps i silników tgdi, jeśli nie mamy do czynienia z jednostką szczególnie narażoną na lspi, oraz silnik nie zużywa oleju, albo bardzo mało, to M1 FS nie wpłynie negatywnie, jednak mając na tyle dobry olej, jakim jest ESP X3, nie zastanawiałbym się nad FS w przypadku nowoczesnych turbo benzyn.
 
Czy myślisz poważnie, że ten olej wytrzymałby 50 tys km w dieslu?
Post automatically merged:

@jerseyAdmin
 
W dieslu raczej nie, chociaż te serwisowe 30 tysięcy powinien dać radę. Ale w benzynie bez problemu.
 
30 tysięcy? To mniej więcej wyjściowy standard dla serwisu LL. 30000 minus obliczone przez komputer zużycie oleju.
 
Chodziło mi o 50tyś. Chciałbym się dowiedzieć który parametr wskazał Ci, że olej może tyle wytrzymać.
Bardzo wysoki indeks lepkości?
Bo TAN ma wysoką wartość (8.6) ale to chyba nie na tym się bazujesz
 
Niestety nie mozna sie opierac tylko i wylacznie na TBN/TAN, to zbyt obszerniejszy temat. Pod katem samego oleju istotny tutaj bedzie mix AOs (fenolowego/aminowego), a jest ich dosc sporo opierajac sie o FT-IR. Do tego jak dlugo dyspergatory itp. beda wstanie utrzymac w zawiesinie nierozpuszczalne w oleju uboczne produkty spalania. Oprocz tego nalezy regularnie zlecac ICP/FTIR (utlenianie, nitracja itd), zeby to stwierdzic najlepiej dodatkowo okreslic gestosc i pH. Bo wierze, ze @jerseyAdmin chodzi rowniez o sam styl jazdy czy konkretnej jednostki napedowej.
 
HTHS ca. 3.8 cP, NOACK <= 10 %.
warto by było zrobić noacka, temperaturę zapłonu i płynięcia - wtedy obraz tego oleju byłby pełniejszy bo na razie nie do końca rozumiem zachwytów nad nim. Mamy potwierdzenie pakietu dodatków, bardzo wysokiego indeksu lepkości, tbn/tan i deklarowanych przez producenta lepkości w 40 i 100 stopniach. Jeżeli ten olej ma stanowić alternatywę dla mocnych PAO-sytnetyków (niekoniecznie 100% ale takich z dużym udziałem takich baz) to warto by było zrobić te 3 paramtry, o których piszę. Wg. kart sa bardzo dobre ale nie powalają na kolana. Proszę nie myśleć, że się czepiam albo ma coś do tego oleju czy Mobila ale po prostu warto może czasem zrobić bardziej rozbudowaną analizę, która daje szerszy obraz oleju i dopiero wtedy wyciągać daleko idące wnioski. Bo tak pozostaje opierać się na kartach technicznych co jest z jakiegoś powodu na tym forum uznawane za błąd.
 
@tomek evo, zgadzam się, że można analizować dalej olej.
Tylko analiza 3 parametrów, o których piszesz, to koszt 450pln.
Są jacyś chętni?
 
zachwytów nad nim
Aha, czyli wedlug Ciebie to tylko parametry czysto papierowe swiadcza o jakosci srodka smarnego ? Tutaj uzytkownicy (jeszcze nie wszyscy) na forum od dawna juz wiedza, ze to bledne podejscie. Aby nie oceniac jakosci na podstawie TDS. Masz podejscie jak taki, typowy poczatkujacy uzytkownik, bo tacy z reguly oceniaja jakosc na podstawie kilku parametrow np. temp. plyniecia czy zaplonu. Nie wspominajac juz, ze te parametry sa zalezne od dostawy surowcow, beda ulegac wahaniu. Kolejny przyklad to mieszanina olejow bazowych itp. Te oleje od ExxonMobil naleza do czolowki. Malo kto bada np. pod katem napiecia powierzchniowego, zwilzalnosci juz nie wspomne o rozumieniu tych zagadnien. Nalezy sie rozwijac, a nie opierac sie glownie o TDS tzn. na podstawie kilku parametrow. A Ty jako dlugoletni uzytkownik roznych for, powinienes o tym wiedziec.
 
Ceny znam i wiem, że takie rozbudowane analizy są drogie ale moim zdaniem warto od czasu do czasu zrobić coś bardziej kompleksowo.
 
czyli ... to tylko parametry czysto papierowe swiadcza o jakosci srodka smarnego ?
No i tutaj jest bardzo ważny aspekt tej całej dyskusji - czym jest "jakość środka smarnego".
Czy to tylko parametry oleju świeżego, czy to, jak olej zachowuje się podczas całego interwału pracy w silniku.
 
Dziękuję za analizę :) już mam pewniaka do zmiany z Selenii :)
 
Bo wierze, ze @jerseyAdmin chodzi rowniez o sam styl jazdy czy konkretnej jednostki napedowej.
Tak, chodziło mi o to, ze te oleje są (ich odpowiedniki z US) projektowane pod tamtejszą eksploatacje: długie trasy z umiarkowanymi jak na Europę prędkościami. Jeżdżone podobnie czyli 30-50 km a nie 3-5 i z predkosciami rzędu 40-50 km/godzinę ciągle, a nie skokowo 0-90-0-90 a na autostradach 110 maks, a nie ile fabryka dała bez problemu wytrzymałyby amerykanskie interwały. To, że w Europie, a zwłaszcza w Polsce, jeździ się inaczej to juz trzeba brać poprawkę. Stąd wspomniałem o samochodach jeżdżących w trasy, a mieszczuchach w kontekście interwału.
 
Back
Top