• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Hamulce

Do tłoczków używałem textar hydra tec. Jednak chyba zrobiło się to od temperatury. Zauważyłem stopioną gume przyklejona do tłoczka. Zamówiłem tego frankita, powinno dać radę wymienić te gumki bez wyjmowania tłoczka.
 
Autofren, Frenkit, ERC i Seinsa, to ta sama firma, tylko różni pakowacze. Niektóre osłony gumowe tłoczków mają felerną gumę, która parcieje po roku. Nie ma reguły. Do zacisków systemu ATE można poszukać reperaturek ATE, są dużo lepiej wykonane. Do innych systemów hamulcowych jesteśmy skazani raczej tylko na zestaw tych czterech pakowaczy.
 
Pod koniec czerwca byłem na przeglądzie gwarancyjnym.
Otrzymałem informację, że z samochodem mechanicznie wszystko OK.
Dzisiaj coś mi zaczęło w lewym tyle ocierać, jakby garść śrutów ktoś wrzucił.
Sprawdzam teraz, a między osłoną, a tarcza kawałek okładziny hamulcowej sobie lata.
Patrzę na klocki, a one w 90% są zużyte ....
Od przeglądu zrobiłem może 1500km.
ASO powinno chociaż zasygnalizować, żeby się przymierzyć do wymiany klocków...
 

Attachments

  • 20200812_173508.jpg
    20200812_173508.jpg
    1,7 MB · Odwiedzin: 232
  • IMG-20200812-WA0003.jpeg
    IMG-20200812-WA0003.jpeg
    991,1 KB · Odwiedzin: 226
Last edited by a moderator:
halooo :) przecież przeglądy w ASO to fikcja.. przykład, Porsche Macan S :) 1szy przegląd serwisowy 1500 zł, drugi 5000 :) dodam, że osoba pracująca w serwisie to nazwijmy to "znajomy" :) cała procedura to kontrola wizualna, dolanie płynu do spryskiwaczy, sprawdzenie poziomu płynów i podpięcie pod obd :) za tyle siana to bym chętnie robił takie przeglądy u mnie pod domem za pół ceny.. dramat ;)
 
Historie o ASO to księga bez dna. Począwszy od Volvo, które likwidując szkody lakierowało kiedyś bez podkładu, przez BMW znanego dealera w W-wie, które podkradało części z nowych aut wymieniając je przy okazji przeglądów na zamienniki, po Škodę montującą używane części jako pełnowartościowe na przeglądach gwarancyjnych. Poziom pewnie usunie, bo off-top ale to jest epopeja dowodząca braku elementarnej znajomości ekonomii, bo przecież zadowolony z ASO klient nie tylko wrócił by na kolejne przeglądy, czy zakup nowego auta ale gdyby czuł się na prawdę dopieszczony, to jest szansa że polecał by taki serwis innym, a wiadomo że poczta pantoflowa jest super skuteczna, dlatego się tutaj wzajemnie pytamy o zdanie.

Wysłane z mojego BBF100-1 przy użyciu Tapatalka
 
Ate plastilube nadaje się jedynie na klocek-tłoczek i jarzma. Prowadnice - smar silikonowy. Tłoczki - dedykowany do tłoczków, wazelina techniczna.
 
Prowadnic w systemie ATE się nie smaruje!!! Jedynie gumy prowadnic montując je do zacisku można posmarować Plastilube.
 
Trochę ponad rok temu kupiłem BMW . Mam wydrukowana historię serwisowa i wiem że wymiany robione były w ASO. Co mnie bardzo zaskoczylo to że tarcze hamulcowe w ogóle nie rdzewieją , nie pokrywają się nalotem , wyglądają jak nowe. Świetna sprawa jak się ma aluminiowe felgi. Wiem że textar ma serie która jest czymś powlekana i ma nie rdzewieć . Na pewno jak będę kiedyś zmieniał to będę szukał właśnie takich 😉
 
@Wojt, to nie od powłoki nie korodują, tylko skład stopu musi być odpowiedni (najprawdopodobniej zawiera chrom).
 
Jak pisze @SACZI - powłoka zabezpiecza tylko obszar poza działaniem klocków. Cała reszta zależy od rodzaju żeliwa, zwykłe, szare będzie korodować bez względu na powłokę. Do żeliwa stopowego z którego robi się nierdzewne tarcze dodaje się niklu albo czegoś jeszcze. Jak ktoś jest zainteresowany to mam w domu książek odlewniczych na metry bo moi rodzice są odlewnikami, dziadek też był, mogę poszukać :D
 
Jak dla mnie to nie ma takiej potrzeby . Może nie było to odkrycie Ameryki , ale ja jestem bardzo zaskoczony i polecam . Dużo fajniej wygląda taka tarczka niż sprajem malowany na czerwono zacisk
 
Poza wyżej wymienionymi firmami, również ATE posiada powłoki (tam gdzie nie jest obszar roboczy tarczy). Co do samych tarcz, dodaje sie w odpowiednich ilościach Mo, V, Ni i wspomniany Cr, a także tzw. pierwiastki ziem rzadkich, ale w takich stosunkach między sobą, aby nie zmienić znacząco równowagi Fe-C. Tego typu tarcze poza podwyższoną odpornością na korozję, są znacznie twardsze i potrafią lepiej odprowadzać ciepło.
 
Panowie, zbliża mi się wymiana klocków przód. Aktualnie założone były klocki ATE Original + tarcze ATE (gładkie), niestety skończyły sie bardzo szybko po około 13 tysiącach km (dość sporo hamuje, do tego automatyczna skrzynia biegów nie pozwala zbytnio na mocne do hamowanie silnikiem). Jest sens dopłacać około 250 zł do klocków Galfer 1050? Myślałem też o Ferodo Premier, oraz Brembo, czy poprostu znowu zastosować ATE? (niestety dość szybko zaczęły piszczeć). Liczę na jakieś podpowiedzi.
 
Oczywiście, że jest sens, zobaczysz jaka przepaść w jakości hamowania Cię czeka. Ja po przejściu z OEM BMW na Galfery nie potrafiłem nacieszyć się hamulcami 🙈 do tego są jeszcze lepsze po pierwszym hamowaniu. Galfer właśnie ta nowa wersja 1050 ma wyeliminowane zjawiska piszczenia (konieczne zastosowanie procedury dotarcia klocków) oraz problem pękania i odklejania mieszanki ciernej od blaszki klocka, zastosowano kotwienie jak w znacznie droższych klockach. Wg mnie nie mają sobie równych.
 
Tarcze OEM ori VW przód i tył i klocki Hawk Performance 5.0

Znalazłem w końcu klocki, które wytrzymują ekstremalne sytuacje na autostradzie.

Ciche, nie pylą nadmiernie i nie są ceramiczne. Kilka razy uratowały tyłek gdzie ori klocki (nienajgorsze z resztą) stwierdziły że nie będą współpracować z gorącą tarczą.

Nie trzeba rozgrzewać, precyzyjna modulacja siły hamowania.

Przód mam już ponad 3 lata tył ponad rok i poznałem zestaw dogłębnie. Wolno zużywają się ale to zapewne na częste hamowanie silnikiem.
 
Last edited:
@Pedros masz rację, też jezdze na takim zestawie klocków, niestety cenowo wypadają znacznie gorzej niż Galfery, pod względem wytrzymałości temperatur do wersji 1050 też wypadają słabiej. Niestety. Przypominam, że do ceny hawka dochodzi import z USA.
Post automatically merged:

Gdzie Galfery kosztują zauważalnie mniej. Moje następne klocki to będzie ponownie Galfer
 

Attachments

  • Screenshot_2020-09-13-16-37-38-229_com.kajda.fuelio.jpg
    Screenshot_2020-09-13-16-37-38-229_com.kajda.fuelio.jpg
    243,5 KB · Odwiedzin: 163
Fakt, drogo ale biorąc pod uwagę bezsprzeczne zalety np. że prędzej opony padną niż zestaw „zmięknie” to mniej boli wydatek.

Korci mnie przy następnej zmianie tarcz uderzyć w dba nacinane na przodzie.
 
Last edited:
Back
Top