@Kaczorek79
Odlewy tarcz są leżakowane , żeliwo musi dojzewac , to proces pozbawiające naprężeń , teraz się technologicznie przyspiesza odpuszczanie w piecu 250-300⁰C.
Po toczeniu konserwacja i jest pakowane do pudełek na sprzedaż.
Zobacz sobie moje tarcze, które jesienią były jeszcze jak lustro , a zimą w Niemczech tak sypali solą , że aż wżery są i przyblokowane rdzą prowadnice, taki syf robią .
Przednia widać przebarwienia bo mocniej hamuje niż tył , wiadomo .
A tył ... Po pewnej mroźnej nocy gdy ruszyłem był ten pisk jakieś 100-200 m dopiero gdy mocno depnąłem kilka razy przestało , przymroziło zacisk ?
Spróbuję to reklamować .
Ale na tylnej tarczy brak przebarwień termicznych a u ciebie są 2 niebieskie pierścienie świadczące o temperaturze.
1. Przód
2. Tył
Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
Odlewy tarcz są leżakowane , żeliwo musi dojzewac , to proces pozbawiające naprężeń , teraz się technologicznie przyspiesza odpuszczanie w piecu 250-300⁰C.
Po toczeniu konserwacja i jest pakowane do pudełek na sprzedaż.
Zobacz sobie moje tarcze, które jesienią były jeszcze jak lustro , a zimą w Niemczech tak sypali solą , że aż wżery są i przyblokowane rdzą prowadnice, taki syf robią .
Przednia widać przebarwienia bo mocniej hamuje niż tył , wiadomo .
A tył ... Po pewnej mroźnej nocy gdy ruszyłem był ten pisk jakieś 100-200 m dopiero gdy mocno depnąłem kilka razy przestało , przymroziło zacisk ?
Spróbuję to reklamować .
Ale na tylnej tarczy brak przebarwień termicznych a u ciebie są 2 niebieskie pierścienie świadczące o temperaturze.
1. Przód
2. Tył
Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
Last edited: