• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Hamulce

Wrzucam jako ciekawostkę na temat doboru tarcz i klocków ( wady i zalety ), jeśli komuś nie chce się oglądać całości można przejść do konkluzji, ok 8 minut 50 sek.

 
Nawiercane miałem Zimmermann Sport i wiem , że otworki się zapychają błotem, pyłem i rdzą, co jakiś czas wkrętarka , wiertło 3,8 mm i przewiercałem na wylot usuwając osad , jeśli ktoś się nie chce bawić to brać coat

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
 
Nawiercane miałem Zimmermann Sport i wiem , że otworki się zapychają błotem, pyłem i rdzą, co jakiś czas wkrętarka , wiertło 3,8 mm i przewiercałem na wylot usuwając osad , jeśli ktoś się nie chce bawić to brać coat

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

Ło a to dopiero przygody - ja z Zimmermann Sport Coat nigdy nie miałem takich ceregieli a już wiercenie w tarczy, by przy pomyłce rozjechać jej wyważenie to mi nigdy do głowy nie przyszło :) .
 
@Pablo666
Bierzesz wiertło mniejsze niż otworki i tylko usuwasz bród, nic nie zrobisz z wyważeniem .

Pamiętaj że te otworki usuwają gazy powstające między klockiem, a tarczą.

Daj krople wody na blat i połóż na nim żelazko wtedy żelazko podskakuje , podobnie zachowuje się klocek na tarczy przy bardzo ostrym hamowaniu.


Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
 
Mam Zimmermann Sport na aucie od jakichś 60tys. i przy ostatniej wymianie oleju zleciłem oczyszczanie otworów w tarczy bo też słyszałem że się zapychają itp. Odbierając auto spytałem mechanika jak z tymi tarczami? Odpowiedział: "no przeczyściłem bo chciałeś ale generalnie to nie było tam nic do czyszczenia". Nie wiem może to zależy od klocków?
 
Nie miałem tarcz nawiercanych ale nacinane (Brembo Max) z klockiem o "lepszych osiągach". Hamowało lepiej niż seria, ale trzeba było się przyzwyczaić do charakterystycznego hałasu przy hamowaniu z większej prędkości, nie każdy to polubi.
 
Daj znać jak wyszło.
To dopiero gdzieś za miesiąc. Muszę chwilę na nich pojeździć, zrobić choć ze 2 szybkie trasy i dopiero będę oceniać. Ale jestem dobrej myśli. Kilka dni szukałem i się nie mogłem zdecydować. Chciałem topowe tarcze Dark Performance Composite Ultra ale cena 2350 zł za 1 tarczę mnie pokonała (chcę zmienić auto za ok 2 lata). Klocki zamówiłem takie jak chciałem.
 
Piąty sezon z fds i brembo max
c953f4840d06ca007823a4d710739f91.jpg
37dd32acfd8edb8f1ce7c9e0138fa78f.jpg


Wysłane z mojego M2101K9G przy użyciu Tapatalka
 
Pytanie do @Kaczorek79
W systemie Ate zalecane jest posmarowanie klejem do gwintów gwintu w sworzniu?

Bo jak patrzę to zestawy naprawcze aftermarketowe mają już czymś czerwonym ten gwint pomazany, a sworznie od ate nie.
 
Sworznie w układach ATE zawsze mają chodzić na sucho.
 
To że w gumie na sucho wiem.
Mi chodzi o gwint na końcu sworznia,
który się wkręca w jarzmo.
Czy należy go dodatkowo zabezpieczyć klejem do gwintów czy nie?
Jak robiłem hamulce w Leonie, nie dawałem kleju, wszystko chodzi normalnie.
 
@xtremesystems to nie system ATE i te co masz trzeba smarować
@Janciak123 generalnie według prawideł powinno się dawać tam klej lecz wiele osób nie daje i też jest ok
 
Na sworzniach ATE nie daje się kleju na gwint. Zamienniki sworzni takich firm, jak Quickbrake mają naniesiony klej anaerobowy, ale to ich sprawa. Raczej nie zaszkodzi, ale też nie pomoże, bo sworznie same się nie wykręcą. Natomiast wystrzegałbym się kleju na gwintach sworzni w układach stosowanych w VAG, gdzie sworzeń jest wkręcany bezpośrednio w zwrotnicę, czyli Fabia I,II,III, Polo 9N, 6R, Ibiza, Cordoba, Golf IV, Octavia I, Leon I. Tam jest żeliwna zwrotnica i gwinty nie są w najlepszej kondycji, a dołożenie kleju przyspiesza ich degradację przy kolejnym odkręcaniu. Co innego, kiedy sworznie są wkręcane w jarzmo, tam gwinty są dużo mocniejsze, a klej ani to grzeje, ani ziębi.
Odnośnie prowadzenia zacisku na sworzniach typu ATE, już kiedyś to opisywałem, ale powtórzę, dużo lepiej sprawdza się zastosowanie niewielkiej ilości smaru silikonowego, najlepiej w płynnej postaci z aerozolu na sworznie. Zacisk wtedy pracuje lżej w prowadnicach. ATE sugeruje niczym nie smarować, ale wtedy, żeby było dobrze, przy każdym odkręceniu zacisku należałoby obowiązkowo wymienić sworznie i gumki prowadzące w zacisku, wyłącznie na takie same firmy ATE, bo ich sworznie mają inną obróbkę niż zamienniki, są mocniej polerowane, a same gumki mają warstwę ułatwiającą poślizg, która z czasem schodzi. Wszelkie zamienniki tej warstwy nie mają i są zrobione nieco grubszej gumy, przez co na sucho zacisk trochę słabiej pracuje.
 
Zacisk wtedy pracuje lżej w prowadnicach. ATE sugeruje niczym nie smarować, ale wtedy, żeby było dobrze, przy każdym odkręceniu zacisku należałoby obowiązkowo wymienić sworznie i gumki prowadzące w zacisku, wyłącznie na takie same firmy ATE, bo ich sworznie mają inną obróbkę niż zamienniki, są mocniej polerowane, a same gumki mają warstwę ułatwiającą poślizg, która z czasem schodzi. Wszelkie zamienniki tej warstwy nie mają i są zrobione nieco grubszej gumy, przez co na sucho zacisk trochę słabiej pracuje.
Jeśli planuję zmienić w obu przednich kołach gumki na nowe Ate to w tym wypadku jedynie oczyszczam brake cleanerem i szmatką metalowy sworzeń, po czym wsuwam go w nową gumę bez smarowania?
Dobrze myślę
 
Jeśli to będą gumki ATE (ciężko dostać), to wystarczy wyczyścić sworznie i bez smarowania. Jeśli zamienniki gumek, to daj tam smaru silikonowego. Gumie nie zaszkodzi i nie wysycha, a sworznie wpadają w prowadnice paluszkiem.
 
Back
Top