• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Interwały wymian płynów eksploatacyjnych i gazów według Janosika

W warsztacie mojego ojca są 3 maszyny do przeglądu klimatyzacji z analizatorem gazu, który wykrywa co jest w układzie. Prowadzi profesjonalny warsztat, gdzie oprócz przeglądu klimatyzacji są również naprawiane układy (kompresory, przewody, parowniki, chłodnice, itp.). Jak przyjedzie klient samochodem na przegląd z ładunkiem z "puszeczki" bądź h.. wie czym w układzie to klient albo decyduje się wypuścić ten bałagan w powietrze albo nie podejmujemy się uslugi i niech jedzie do tych jak to mówicie fachowców. Warsztat musi prowadzić ewidencję obrotu gazem R134 i R1234YF.

U mojego ojca procedura przeglądu klimatyzacji (ściągnięcie prawidłowego gazu z olejem, próżnia 20-30 minut, świeży ładunek plus parę gram oleju (tyle ile się ściągnęło) kosztuje około 200-250 zł (R134a przy sprawnym układzie, jeśli jest pusto to wiadomo cena idzie do góry, bo trzeba sprawdzić czy się nadaje do ładowania plus większa ilość czynnika do załadowania). Na sezon jest gwarancja usługi.
Do odgrzybiania są dwie maszyny ozonujace kabinę pasażerską (odgrzybianie trwa 20-30 minut), oczywiście przy nowym filtrze kabinowym.
Jak ktoś chce kompleksowy przegląd to godzinę czasu trzeba poświęcić. Zazwyczaj klienci przyjeżdżają ze swoim filtrem kabinowym do wymiany bądź już wymienionym.
 
Jak przyjedzie klient samochodem na przegląd z ładunkiem z "puszeczki" bądź h.. wie czym w układzie to klient albo decyduje się wypuścić ten bałagan w powietrze albo nie podejmujemy się uslugi i niech jedzie do tych jak to mówicie fachowców.
👍
 
Raczej Care30 czyli mieszanka R600a z R290 - zamiennik R134A.

 
Last edited:
Mi w serwisie kiedys dowalil tak czynnika, ze cisnienie na pracujacym kompresorze po stronie niskiego cisnienia bylo 55Psi (przy wlasciwym 30-45). Przez to kompresor sie wylaczal co jakis czas na wyzszych obrotach, a na biegu jałowym slabo sprężal. I przypadkiem dla sprawdzenia kupilem puche i sprawdzilem cosnienie. Myslalem, ze moze mam nieszczelnosc etc. Okazlo sie, ze cisnienie za wysokie. Upuscilem czynnika i od tej pory chlodzo elegancko. Dlatego wole wiele rzeczy zrobic sam.
 
ECH. I po co ten temat zakładałem... Wątek główny: nabicie i serwis klimy. Wsiadłem do służbowego Mondeo, ruszyłem a z nawiewów dalej uderza strumień ciepłego i lekko wilgotne powietrze ! Sympatycznie, że przy temperaturze zewnętrznej na poziomie +30 stopni Celsjusza właśnie skończył się czynnik chłodzący. Co za fart !

@sprajt2 ja mam takie samo podejście. Jak mam oddać auto do mechanika, to aż mnie zgina.
Kiedyś miałem okazję jechać z inżynierem lotnictwa, który powiedział, że swoje Audi A4 B8 serwisuje całkowicie sam. Po przygodach z ASO kiedy jeszcze użytkował Forda Focusa stwierdził, że dopóki poziom serwisów samochodowych nie osiągnie tego pułapu (lub nie znajdzie się dostatecznie blisko niego) jakości usług świadczonych dla maszyn lotniczych (nie jest tu mowa o odrzutowcach !) to sam będzie serwisował samochód. Szkoda tylko, że oleje wlewał od Mannola...
Nie jest łatwo znaleźć dobry warsztat. A i czasem ten który do tej pory był świetny może zawieźć jak i również miło zaskoczyć. Backup zawsze musi być.

Przy okazji: ważna choć oczywista zaleta płukanki- wjazd od razu na kanał do serwisu po przyjeździe auta. Gwarancja skutecznego spuszczenia starego oleju :)

Płukanie i odpowietrzanie układu hamulcowego w CC bezwzględnie robię co dwa lata, chociaż kilka razy zdarzyło, że było to robione nawet co roku..
 
A propos płynu hamulcowego. Widziałem gotowe zestawy do samodzielnej wymiany z pompką próżniową, manometrami itd.
Wszystko to ładnie wygląda ale czy ktoś próbował? Sprawdza się ten wynalazek od skośnookich kolegów?
Cena w okolicach 180zł + płyn hamulcowy.
 
Szkoda tylko, że oleje wlewał od Mannola...
Nie wiem jak ty, ale jestem zdania, że lepiej samemu lać Mannola co 8-10k, niż w "ACO" diabli wiedzą co i na long-life 30kkm. Ba, pokusiłbym się o stwierdzenie, że silnik serwisowany często na Mannolu może być na długą metę w lepszym stanie, niż long-life na "high-endowym" oleju. Ludzie na tym forum polecają najtańszego Orlena, Lotosa, czy Specola, ciekaw jestem ile "lepsze" są one od podobnej klasy Mannola.

Sorry za offtop, jakoś mnie tak tchnęło.
 
@Limonka ja odpukać 3 lata nie miałem awarii w aucie i wszystkie rzeczy eksploatacyjne robię sam. Z poprzednim autem raz na miesiąc gdzieś musiałem jechać i to z grubymi tematami, taki to był gruz, a dzień jego sprzedaży to jeden z bardziej udanych dni w moim życiu :)
@Feberos miałem tak ostatnio zmieniany płyn i wszystko idealnie.
 
Last edited:
A propos płynu hamulcowego. Widziałem gotowe zestawy do samodzielnej wymiany z pompką próżniową, manometrami itd.
Ja stosuje w zaleznosci od auta:
1652334991559.png
1652335128344.png
 
Nie wiem jak ty, ale jestem zdania, że lepiej samemu lać Mannola co 8-10k, niż w "ACO" diabli wiedzą co i na long-life 30kkm. Ba, pokusiłbym się o stwierdzenie, że silnik serwisowany często na Mannolu może być na długą metę w lepszym stanie, niż long-life na "high-endowym" oleju. Ludzie na tym forum polecają najtańszego Orlena, Lotosa, czy Specola, ciekaw jestem ile "lepsze" są one od podobnej klasy Mannola.
To prawda ! Ale w tym przypadku nie jestem pewny, a nawet gorzej. Coś mi świta, że w tym przypadku interwały wymian oleju były zbliżone do 20 000 km... No tak w ASO (czy gdzie indziej) mogą zalać na przykład takiego Mobila z beczki... (NIE MOBIL1 !) i to jeszcze niespełniającego stricte normy producenckiej...

@dagetto To życzę dalszego takiego serwisowania skoncentrowanego na wymianie materiałów i płynów eksploatacyjnych :) Oby fura nie chorowała. "Jak dbasz tak masz".

Generalnie staram się wybierać warsztaty, w których właściciele grają pierwsze skrzypce i to oni wykonują czynności serwisowo- naprawcze, a nie tylko nadzorują. Najczęściej wtedy jakość świadczonych usług jest dobra. No, ale to raczej dobre w przypadku starszych samochodów. Idealnie, gdy można zajrzeć i zobaczyć postępy w pracach...
 
Back
Top