• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Jak długo pożyje twoje auto?

Status
Zamknięty, nie można już odpowiadać.
Równie dobrze mogliby zrobić przepis że do centrum wjedziesz tylko elektrykiem albo euro6
Albo 40-to letnim dieslem na żółtych blachach i po problemie... :cool:
Fajnie będzie pojeździć Golfem bez kata po Wawelu. :p
 
Wogole sie dziwie,że euro 3 w dieslu nie jest dozwolone...

Drugi raz
26c22f33ef6ba.png


Po prostu połowa aut odpowiadająca za większą część emisji tlenków azotu odpadła. Niewiele zabrakło, żeby benzyny też się załapały, bo sporo tego jeździ chociaż wtedy oberwałyby auta z LPG, które mało NOx wytwarzają. Diesle z Euro 3 dopuszczają emisję NOx większą niż dla benzyn z Euro 3 już nie mówiąc o ich stanie po 20 latach.

W ogóle teraz spojrzałem.
A nawet nie połowa, bo diesle z Euro 5, które jak widać odpowiadają za sporą część emisji i tak zostaną dopuszczone.

SCT w Krakowie – I etap (1 lipca 2024 roku – 30 czerwca 2026 roku):​

  • samochody zarejestrowane po raz ostatni przed 1 marca 2023 roku – wjazd dla pojazdów spełniających przynajmniej normę Euro 1 (samochody benzynowe/LPG – norma wprowadzona w 1993 roku) lub Euro 2 (diesle – norma wprowadzona w 1996 roku);
  • samochody zarejestrowane po raz ostatni po 1 marca 2023 roku – wjazd dla pojazdów spełniających przynajmniej normę Euro 3 (samochody benzynowe/LPG – norma wprowadzona w 2000 roku) lub Euro 5 (diesle – norma wprowadzona w 2009 roku).

SCT w Krakowie – II etap (od 1 lipca 2026 roku):​

  • niezależnie od daty rejestracji – wjazd dla pojazdów spełniających przynajmniej normę Euro 3 (samochody benzynowe/LPG) lub Euro 5 (diesle)

 
Last edited:
Raczej chodzi o to, czy auto wyjeżdżając z fabryki spełnia normę.
To jest logika typowo urzędnicza

Jakie znaczenie ma, jaką normę spełniało auto wyjeżdżając z fabryki???
Ważne jest to, co realnie emituje aktualnie a nie data produkcji pojazdu...
Post automatically merged:

dostaniesz dopłatę do elektrycznej Syreny+ i będziesz śmigał SCT.
W d...pie mam dopłaty, na które m.in. sam się przymusowo dokładam w podatkach...
W dodatku dopłaty do czegoś, czego wcale nie chcę i co wcale nie ma jakichś większych przewag (poza przeniesiem emisji z rury na komin) nad tym, co mam, a w części aspektów jest gorsze (i jeszcze będzie współgenerować "blekałty")...
To jest chore...
 
Last edited:
Takie zakazy funkcjonują od dawna na zachodzie Europy. Zacznie Kraków, a potem pójdą tym śladem inne miasta. Do tego dołożą podatek o posiadania aut, emisji spalin itp, jest to chyba jeden z kamieni milowych w KPO.
 
Chyba kupię Wartburga 353 na żółtych blachach i będę woził turystów po Krakowie. Trymtyrymtymtym... :) I ten zapach spalin z benzyny i Mixolu... Gratis balonik ze spalinami na pamiątkę wizyty w Krakowie w strefie czystego transportu. :p
 
Albo 40-to letnim dieslem na żółtych blachach i po problemie... :cool:
Fajnie będzie pojeździć Golfem bez kata po Wawelu. :p
Pozdrawiam również bez katalizatora 😇 Silnik 704 cm3 bez eko kagańca idealny na te czasy :) Dymi na biało, nie na niebiesko czy czarno więc środowiska nie zatruwa 😋

Samochody elektryczne byłyby naprawdę w porządku, gdyby nie były tak wpychane na siłę no, ale to oczywiste. Więc na razie to zło. Tylko czekać
Z elektrycznych, akumulatorowych rzeczy preferuję te posiadające silnik indukcyjny. Mocne (tj. z momentem obrotowym o dużej wartości), względnie ciche i ekologiczne...

Chyba kupię Wartburga 353 na żółtych blachach i będę woził turystów po Krakowie. Trymtyrymtymtym... :) I ten zapach spalin z benzyny i Mixolu... Gratis balonik ze spalinami na pamiątkę wizyty w Krakowie w strefie czystego transportu. :p
Bardzo dobry pomysł ! Całkiem przyjemny zapach i ekologiczny w komparacji z tym powstającym w wyniku spalania śmieci lub innego żałosnego opału. Co za czasy, że nawet ogniska na działce nie można rozpalić. Ekologiczny dym palonych liści, trawy czy gałęzi z drzew owocowych przecież wybije rasę ludzką.

W d...pie mam dopłaty, na które m.in. sam się przymusowo dokładam w podatkach...
W dodatku dopłaty do czegoś, czego wcale nie chcę i co wcale nie ma jakichś większych przewag (poza przeniesiem emisji z rury na komin) nad tym, co mam, a w części aspektów jest gorsze (i jeszcze będzie współgenerować "blekałty")...
To jest chore...
Takie jest lobby. Czekam tylko aż wprowadzą model subskrypcyjny w zakresie aut, żeby usunąć prawo do własności. No i jeszcze niech dojdzie licencjonowanie na nowe modele. Podział na licencję do miasta (max prędkość 50 km/h), na dojazdy (max 80 km/h) i najwyższą uniwersalną (max 130 km/h).


Jakie to szczęście, że obecnie jest dostępny względnie szeroki wybór olejów do aut, które są wyższej jakości niż kiedyś. No i jeszcze szeroki wybór chemii wspomagającej smarowanie, spalanie. Jest potencjał na przedłużenie żywotności starszych, tych lepszych aut.
 
posiadające silnik indukcyjny. Mocne (tj. z momentem obrotowym o dużej wartości)
Silnik indukcyjny nie ma dużego momentu rozruchowego, bo pewnie o to Ci chodzi. Charakterystyka M=f(n) przypomina silnik motocyklowy. Moment jest zależny od kwadratu napięcia zasilającego. Najlepsze właściwości trakcyjne ma silnik szeregowy prądu stałego - moment rozruchowy proporcjonalny do kwadratu prądu twornika. Dlatego się ich używa w lokomotywach. Silnik indukcyjny ma tę zaletę jedynie, że jest najprostszy w budowie i nie ma się tam prawie co zepsuć. Jedynie dwa łożyska wirnika.
 
Last edited:
żaden zamach na wolność tylko komfort życia samych mieszkańców się zmienia. " YY MOJE 20 letnie auto jest sprawne i przechodzi przegląd", spoko, przechodzi tylk o80% starych aut u nas to złom, za którym jak staniesz na światłach to oczy łzawią a płuca same zaciskają. Ja sam po sobie widzę różnicę jak stoję za swoim autem z dpf/katem a jak stanie 1.9 tdi z początku 2000 i zostawia za sobą zasłonę dymną. Teraz wam to nie przeszkadza, ale za 5-10-15 lat nagle będzie wysyp nowotworów płuc " PANIE ALE JA NIE PALIŁEM"- ale wdychałeś te spaliny, których na dobrą sprawę nie widać.
 
żaden zamach na wolność tylko komfort życia samych mieszkańców się zmienia. " YY MOJE 20 letnie auto jest sprawne i przechodzi przegląd", spoko, przechodzi tylk o80% starych aut u nas to złom, za którym jak staniesz na światłach to oczy łzawią a płuca same zaciskają. Ja sam po sobie widzę różnicę jak stoję za swoim autem z dpf/katem a jak stanie 1.9 tdi z początku 2000 i zostawia za sobą zasłonę dymną. Teraz wam to nie przeszkadza, ale za 5-10-15 lat nagle będzie wysyp nowotworów płuc " PANIE ALE JA NIE PALIŁEM"- ale wdychałeś te spaliny, których na dobrą sprawę nie widać.
Doedukuj się proszę jakie są przyczyny zachorowalności na raka i jaki procentowy jest udział aut spalinowych w zatruwaniu powietrza. Jeden duzy pożar wysypiska śmieci potrafi wyemitować do atmosfery wiecej szkodliwych substancji niż wszystkie auta osobowe w średniej wielkości mieście przez cały rok. Ludzie w piecach palą byle czym a dodatkowo dopuszca się oficjalnie spalanie bardzo niskiej jakości produktami opałowymi i to jest główna przyczyna złej jakości powietrza a nie samochody osobowe. Poza tym za zdecydowaną większość zanieczyszczeń od nich pochodzących odpowiada zaledwie kilka procent najbardziej trujących, zaniedbanych i niesprawnych technicznie pojazdów, które powinny być wycofane z ruchu ale decydentom łatwiej jest wprowadzać chore zakazy niż na poważnie zająć się problemem.
 
Jeden duzy pożar wysypiska śmieci potrafi wyemitować do atmosfery wiecej szkodliwych substancji niż wszystkie auta osobowe w średniej wielkości mieście przez cały rok.
To dobra historia wypływająca na wyobraźnie, ale pasowałoby czymś takie twierdzenie podeprzeć jakimś źródłem, bo jakoś nie wydaje mi się żeby spalenie kilku ton śmieci odpowiadało spaleniu milionów litrów paliw.
jaki procentowy jest udział aut spalinowych w zatruwaniu powietrza
No. Kraków to zmierzył i właśnie dlatego wprowadza SCT. Normy dla tlenków azotu emitowanych pod nosem są przekraczane przez cały rok.
Ludzie w piecach palą byle czym a dodatkowo dopuszca się oficjalnie spalanie bardzo niskiej jakości produktami opałowymi i to jest główna przyczyna złej jakości powietrza a nie samochody osobowe.
To, że są inne problemy w jakości powietrza to nie znaczy, że problem spalin z pojazdów nie istnieje. Whataboutism zawsze prowadzi do znajdywania problemów wszędzie dookoła tylko nie w nas samych.

Poza tym za zdecydowaną większość zanieczyszczeń od nich pochodzących odpowiada zaledwie kilka procent najbardziej trujących, zaniedbanych i niesprawnych technicznie pojazdów, które powinny być wycofane z ruchu ale decydentom łatwiej jest wprowadzać chore zakazy niż na poważnie zająć się problemem.

Za "większość" to odpowiada duża ilość pojazdów.
 
Status
Zamknięty, nie można już odpowiadać.
Back
Top