Czyli miasta tylko 42km , dobrze myślę ? @mati wygląda to supreraśnie , czy w silniku są dwa tłoki inne i drugie dwa też inne ? @SACZI Widzę że wątek tutejszy przeszedł zmianę nazwy i z autorskiego stał się ogólnym . Co się stało ,padł pomysł prywatny ,czy już denka lśnią ?
@Skiper wszystkie tłoki takie same tylko dwa jak na to logika wskazuje były w górnym położeniu a dwa w dolnym. Jeśli opisałem, że 650 trasy a reszta miasto to gdzie niby miałbym zrobić te 42 km?
O tłoki pytałem bo jakoś dwie foty lepiej wyglądają ,no ale tam gładko jest akurat. Co do km , to ze zdziwienia odnośnie własnej odwrotności warunków .
Jak oceniasz pracę silnika i spalanie ,po zastosowaniu tego specyfiku ?
Dzisiaj zdjęcia denek tłoków po 2 bakach na Oilem DNA.
Dystans i ilośc paliwa podobne jak na Ar 6900-p.
Dawkowanie ~1:1000.
Wnioski:
- działanie zapobiegawcze podobne do tego co pokazuje Archoil 6900-p, jednak ze wskazaniem na Oilem DNA (trochę większe powierzchnie czystego metalu tłoków)
- praca silnika bez zmian; poprawna,
- zużycie paliwa delikatnie wyższe na DNA (6,1 vs 6,3 wg komputera), ale był okres świąteczny i "zakupy", czyli podjeżdżanie do 10 sklepów co 2 przecznice, więc raczej bez wpływu.
Musze coś wybrać na stałe dolewki, które mnie szczerze mówiąc irytują ...
Mam jeszcze na 1 bak paliwa Ar 6900p, więc decyzję odsunę o kolejne 2 tygodnie.
No, ja tak robię chyba że akurat coś testuję. Zaglądanie do bagaja, wyciąganie, dolewanie. W wypadku AR6900 jeszcze smród - ja podziękuję. Wolę co 3-4 tysiące kilometrów (skoro olej wymieniam co 7500) wlać coś ciekawego z czyścideł.
Staram się co 4 tankowanie lać AR6900 p-max, u mnie to wychodzi co ok 2800 km, a co ok 15 kkm będę stosował coś mocniejszego. Na razie raz był użyty AR6400, następnym chyba pójdzie coś z Wynns'a.
Ar6900P ma za zadanie smarować i utrzymać w czystości układ wtryskowy. Czyste wtryskiwacze dokładniej rozpylą paliwo m, a efektem jest efektywniejsze spalanie mieszanki w tym wypalanie/oczyszczanie komory spalania.
Stosowanie co czwarty bak nie daje efektu.
Uważam, że szczególnie potrzebne jest przy wtrysku bezpośrednim, bo końcówki wtryskiwaczy są w komorze spalania. To dlatego jest wymagany ditrysk beny w przypadku zasilania LPG.
Paliwo z dotrysku czyści ale i chłodzi wtryskiwacze.
Za 15 tys km będę zmieniał świece zapłonowe te irydowe, zorganizuje kamerę inspekcyjną i zalukam do wnętrza.
Cześć, nie chcę zakładać nowego tematu więc się podłączę, potrzebuję porady jakich preparatów z tych o których tutaj jest mowa użyć w moim przypadku? Pacjentów mam dwóch:
Ford Focus 1.5 EcoBoost 182 KM - przebieg 57 tys. Od przebiegu 48 tys. jazda na LPG.
Dacia Lodgy 1.3 TCe 130 KM - przebieg 7 tys.
czy w Daci jest sens wlewać coś poza dodawaniem AR6900-P MAX do każdego tankowania? czy po 7 tys. km mógł zrobić się już nagar?
w Fordzie na pewno nagar już jest, więc czym i jak go usunąć? No i teraz jazda na LPG (instalacja z tzw. dotryskiem benzyny).
czy w Daci jest sens wlewać coś poza dodawaniem AR6900-P MAX do każdego tankowania? czy po 7 tys. km mógł zrobić się już nagar?
w Fordzie na pewno nagar już jest, więc czym i jak go usunąć? No i teraz jazda na LPG (instalacja z tzw. dotryskiem benzyny).
Dacia ma znikomy przebieg - 7 tys. km. Przy przebiegu 1500 km zmieniłem olej z filtrem, zalałem do maxa na bagnecie i cały czas jest tyle samo. W tym przypadku chciałbym zapobiegawczo zadziałać. Natomiast w Fordzie od nowości jeździłem na oleju 5w20 marki Fuchs i od wymiany do wymiany zawsze dolewałem pi razy oko 0.5 litra oleju. Przy ostatniej wymianie zmieniłem olej na Amsoil i wlałem puszkę Ceratec od Liqui Moly i póki co również nie zeszło mi ani milimetr z bagneta. Pod korkiem czysto, zapach normalny,olej nie jest czarny tylko bursztynowy. Nie wiem czy jest w Fordzie już jakiś nagar, zapewne tak, więc wolałbym najpierw wyczyścić a potem profilaktycznie jakoś zadbać, z tym że Ford teraz już jeździ na gazie (instalacja z dotryskiem).
W Fordzie proponuję zajrzeć do cylindrów czy ten nagar w ogole jest. I dopiero wtedy cos działać.
Co do nowego samochodu ... nie ma czegoś takiego jak zapobieganie nagarowi. Niektore silniki mają wady konstrukcyjne i chemią sie tego nie poprawi. 1.33 TCe jest już poprawiony w stosunku do 1.2 który mial ten problem.
Więc lać dobre paliwo, wymieniać olej co rok i 12tys km, nie martwic sie i do przodu
Pozdrawiam,
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.