Jaki olej do silnika 2.4 v6

[CzyżU]

Witam wszystkich, posiadam samochod a6 c5 z silnikiem 2.4 v6 165km, samochod niedawno kupilem, szykuje sie zmiana oleju, aktualnie samochod jezdzi na 5w40 valvoline synpower i jezdził na takim oleju przez ostatnie 5 lat (Pewna informacja)
Sprawa wygląda tak, ze pobor oleju w tym silniku wynosi 3-4l na 10 000 km, wiem, ze te silniki lubią brac olej ale to juz jednak troche duzo
Poczytalem troche na tym forum i podobno są duzo lepsze oleje od tego co jest zalany
1. Olej w tym silniku bardzo często osiąga temperature 110 stopni wiec potrzebuje oleju ktory nie bedzie tracil na wlaściwosciach i nie bedzie jak woda po rozgrzaniu
2. Czy to prawda, ze zwykła zmiana oleju MOŻE ALE NIE MUSI zmiejszyć pobor oleju ? Gdzies na tym forum wyczytalem, ze ktos zmienił z tego valvoline na shell i pobor duzo zmalał, ale ile w tym prawdy nie wiem
3. Jaki olej do tego silnika bedzie najlepszy, cena nie gra az tak duzej roli, moze byc 150 zl za 4 litry a moze byc i 220
4. Silnik nie ma żadnych wycieków, olej prawdopodobnie moze brac przez uszczelniacze zaworowe ewentualnie pierścienie chociaz obstawiam te pierwsze, czy są jakies dodatki do oleju, ktore mogą pomóc a jak nie pomogą to przynajmniej nie zaszkodzą ?
Za pomoc serdecznie dziękuję

 

[Michalos12]

Ja bym na twoim miejscu lal tani olej 5w40 typu orlen/specol/lotos i zdjal głowice i zobaczył co tam się dzieję

 

[Dulin7]

Silnika olejem raczej nie naprawisz. 4l na 10000km to spore zużycie. W pierwszej kolejności sprawdz odmę, to często zapomniany element a ma duży wpływ na pobór oleju.
Valvoline max life ma opinie że coś tam zmniejsza zużycie oleju a więc możesz spróbować. Ja jednak zrobiłbym ze 3 interwały po 3-5 tys na jakimś tanim oleju każda wymiana z płukanką ewentualnie 1 dlugodystansowa i pozostałe z postojową. Jeżeli po tych zabiegach zużycie oleju nie spadnie do akceptowalnej ilości powiedzmy 2l/10 000km to bez mechanika sie nie obejdzie. Na tą chwilę mogę polecić lotosa 10w40 , 5w40. A jak chcesz zagramaniczne to total/ elf lepkości analogicznie.

Tak wogóle to temat zaraz poleci bo jest w niewłaściwym dziale

 

[CzyżU]

To jak da rade to prosze o przeniesienie tematu moderatora lub administratora.

4 l to duzo nie zaprzeczam, wiem aby, ze te silniki niby brały olej jak wyjeżdżały z fabryki, po kilku latach były tematy, ludzie pisali 50 000 przebiegu a tu pobor 0,5-1 l na 10000

Odmę sprawdzałem dziś, powinna niby zasysać tam gdzie korek wlewu oleju, sprawdzalem na rozgrzanym silniku, im wieksze obroty tym bardziej zasysa, nie jest to jakos bardzo mocno wyczywalne ale to chyba dobrze ? Poza tym wydaje mi sie, ze jakby była niesprawna odma to byłyby wycieki, prawda ?

A jeśli chodzi o tą płukankę to sam olej nie czysci silnika ? Spotkałem sie z opinią, zebym plukanki nie robił bo tyle lat jezdzi na dobrym oleju to olej sam wyczyści silnik, a plukanke mialem w planach ..
Przebieg auta 370 tysiecy
A pozatym slyszalem, ze valvoline ma duzą odparowywalnośc tzw. noack czy ma to jakąś role w tych ubytkach czy to marginalna kwestia ?
Jest jakis olej lepszy od tego co mam zalane do tego silnika ? I nie zadne 10w40 np. Shell helix ultra czytalem, ze polecany na tym forum a moze jeszcze cos lepszego by bylo ?
Ceramizery i te inne dodatki cos dają wgl ?

 

[Dulin7]

Odmę trzeba wyczyścic a najlepiej wymienić. Tu nie chodzi tylko o to czy zasysa cos czy nie ale czy prawidłowo separuje olej od gazów i czy ten olej może wracać bez przeszkód do silnika.
Akurat shell ma opinię że bardziej go ubywa niz innych a więc byłbym ostrożny. Powtórze jeszcze raz, na takie zużycie oleju nie pomoże wymiana na " lepszy" olej. Możesz próbować coś ratować płukankami ale niewiadomo jakich efektów się nie spodziewaj. Przyjdzie Ci się pogodzić z podwyższonym zużyciem albo naprawa.