• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Jazda z płukanką do chłodnicy ?

Luzowałem parę razy odpowietrznik po jezdzie i zupełnie nic sam płyn...
Przód nawet stał lekko pod górę tak aby nagrzewnica była znacznie niżej (chociaż i tak jest)
Po lewej stronie też idealnego ogrzewania nie ma... jest ciepło ale przy ustawieniu 32c powinno być piekło
 
U mnie w samochodzie są dwie nagrzewnice ale też był taki sam problem. Pod ciśnieniem nie polecam jest ryzyko uszkodzenia nagrzewnicy. Ja oraz kilka osób zastosowało do płukania nagrzewnicy Kamix do usuwania kamienia kotłowego. Jest bezpieczny dla aluminium. Należy zrobić roztwór 10% czyli 1kg kamixu na 10 litrów wody najlepiej wrzątku ( garnek ustawiony na jakieś kuchence turystycznej ja niestety nie miałem więc gotowałem wodę i wlewałem do bańki było lato więc nie stygła szybko) Do nagrzewnicy wpiąłem dwa węże ogrodowe i użyłem pompki od pralki (w serwisach AGD mają ich pełno)
Do pompki grawitacyjnie spływał roztwór i był pompowany do nagrzewnicy a na wylocie z nagrzewnicy na końcu węża zrobiłem filtr z kawałka szmaty na której osadzał się kamień. I taki układ zamknięty pracował 30 min w jedną stronę i 30 minut w drugą stronę aż z nagrzewnicy leciał czysty roztwór. Kawałki szmatek trzeba wymieniać dość często na początku to co 3 minuty bo robi się balon.
Po takiej operacji z nawiewów leci gorące powietrze i co najważniejsze dzieje się to bardzo szybko wystarczy, że temperatura płynu osiągnie 40 stopni.
Przed płukaniem musiałem czekać aż wskaźnik pokaże 90 stopni a i tak leciało letnie powietrze. W starych autach polecam każdemu taki zabieg, różnica jest ogromna!

20200606_143600.jpg20200606_145827.jpg20200606_155119.jpg
 
Sprawdziłem odpowietrzniki i wydostaje się powietrze :(
Z tym, że co zauważyłem...
Mam wrażenie, że zdecydowanie lepiej grzeje lewa strona (przy -8c dzisiaj na zewnątrz grzało dość przyjemnie mam drugą e39 nie ma takich problemów to powiedzmy 70% tego co być powinno...)
Prawa nie jest już zimna a przyjemnie letnia.
Niepokojące jest to, że za każdym razem tego powietrza jest sporo (odkręcam około 2 sekund leci sam płyn a za chwile ogrom powietrza / płyn / powietrze ale już mniej i tak na zmianę po dłuższym czasie przestaje lecieć powietrzę i leci sam płyn)
Obserwuje ciągle czy nie ma żadnych innych niepokojących objawów to tak :
-węże twarde ale po 1 są nowe po drugie w układzie ciśnienie robocze to 2 bary. We wcześniejszej e39 były nawet twardsze a problemów brak.
-Płyn nie ma śladów oleju
-olej ciemniejszy (zaraz inspekcja) ale brak masełka etc.
-silnik się nie grzeje (max temp dzisiaj sprawdzałem stojąc długo po trasie to 107c podczas jazdy przy spokojnej 105 przy przyspieszaniu zbija do 96 nawet więc wszystko jak najbardziej ok)
-nagrzewa się dość szybko
Ma ktoś jakiś pomysł ?

Wielkie dzięki kolego dualfuel!
Przetestuję sposób jak będzie już cieplej!

 
Z tym kamixem to trzeba uważać - to jest kwas amidosulfonowy, bardzo skuteczny na kamień ale jest niezwykle agresywny dla metali nawet amfoterycznych (np. aluminium albo cyny). Trzeba unikać więcej niż 20 minut kontaktu na ciepło przy stężeniu 5% bo trwałe wyżre.
 
Oj tak, wiem coś o tym. Wrzuciłem kiedyś nigdy nie używany zaspawany brudem, kamieniem, rdzą bębenek zamka do szklanki wody + kamix. Na drugi dzień cały element był już matowy i taki łatwo rysujący się. Wierzchnia warstwa była taka miękka, podatna na uszkodzenia.
 
Back
Top