• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Kaucja na oleje silnikowe

A są jakieś nowe wieści w sprawie tej kaucji czy projekt odłożono do szuflady .
 
Takimi planami zmuszają ludzi do gromadzenia zużytego oleju we własnym zakresie. To m.in. powstrzymuje mnie przed oddaniem swoich zapasów do utylizacji. Efekt- odwrotny.
Nie znam szczegółów planowanej ustawy, nie znam również tolerancji wagowej/objętościowej przy zdawaniu zużytego oleju ale dla ludzi którym olej znika w silniku to może być problem.
Oczywiście, żeby była jasność - jestem zwolennikiem normalnego postępowania z zużytym olejem czyli utylizacja a nie spalanie lub wylewanie do ziemi.
 
@Pedros niestety, ale możesz mieć rację - sam zostawiłem sobie banieczkę na wszelki wypadek. Wczoraj też ktoś na FB pisał, że nie chcieli mu przyjąć w PSZOKU oleju i co ma z tym zrobić?
 
Jeszcze okaże się, że używany olej będzie towarem handlowym buszującym w szarej strefie.

Tak naprawdę, zużyty olej to dopiero początek życia dla innych produktów przy ZNACZNIE obniżonej energii wytworzenia dlatego apeluje do rozsądku władz aby nie wylać dziecka z kąpielą i w przemyślany sposób wprowadzać szlaki pozbywania się oleju. Mnóstwo osób robi to samodzielnie i odpowiedzialnie - ja mam odsysarkę i generalnie to jest bardzo czysta robota a obsługuje ona nawet kosiarki. Natomiast cedowanie kosztu na użytkownika to powiedzmy już ueropejski standard - niestety.
 
Ja zachomikowałem już dwie bańki zużytego oleju Będę miał w razie potrzeby na wymianę
 
Ludzie będą ubytki uzupełniać innymi środkami utrudniającymi rycykling. Pół biedy, jeśli dokewką będzie olej roślinny spożywczy ale dodatki płynu hamulcowego i innych rzeczy utrudnia przeróbkę oleju przepracowanego. Daję pod rozwagę dla ustawodawców - bo teoretycznie to socjalizm nawet jest piękny (tfu!).
 
Ja mam już tych baniek z 10. Stoją sobie na regale w warsztacie, oleje motocyklowe, samochodowe, przekładniowe, do wyboru, do koloru, może będzie trzeba tym zacząć handlować w szarej strefie :p.
W olejach od mojego Mondeo jest dodatkowo ze 300ml ropy, bo wymieniając olej, zmieniam też filtr paliwa i zlewam wszystko do jednej zlewarki.

Ogólnie zrobił bym jak rok do roku, czyli na jesień, zazwyczaj po wszystkich serwisach w bieżącym roku, oddał bym cały składzik do PSZOK-u, w tym roku już pytałem, nie chcieli przyjąć środków smarnych, także ciul, trzeba widocznie składować 🤣
 
Jak wprowadzą kaucję to pan Edek z pszoku będzie wtedy przyjmować oleje
 
Kiedyś w jednym aucie zmieniałem olej co 1000 km - czyli co rok:)

Mechanik miał „ucznia” który akurat zmieniał oliwę. Jak dowiedział się jaki olej zalałem i zobaczył strugę to poleciał zaraz po swój lejek i swoją bańkę uprzednio pytając się czy może sobie zabrać 😎

W sumie to był Fuchs Race Pro S 5W40 bez płukanki wiec w sumie dobry deal 😂

Nie przewidział jednego - miałem 6,5 litra w misce o chłopak miał 5 litrów tylko. Cóż, i tak miał pewnie sprzątać po podnośnikiem.
Post automatically merged:

Jak wprowadzą kaucję to pan Edek z pszoku będzie wtedy przyjmować oleje
Zależy jak wysoka kaucja i w jakiej formie. Bo jak w gotówkowej to już mam pomysł na biznes 😂
 
do paragonu dostałem karteczkę z którą mogłem zwrócić zużyty olej w markecie 😄
I to pokazuje, czy komuś zależy na środowisku. Bo w naszym przypadku, na przykładzie mojej prowincjonalnej mieściny wygląda to tak, że z olejem przepracowanym powinienem dymać przez pół miasta, żeby oddać go w PSZOK-u. Nie mam na to ani ochoty, ani czasu :confused:
Gdyby taki punkt był w każdej dzielnicy, to już prędzej. A kiedyś beczka na zużyty olej była przy każdym cepeenie (wtedy nie było innych stacji benzynowych, niż CPN :)): zero formalności i biurokracji. I kto chciał, to tam wlewał swoje zlewki. A teraz? Teraz mamy nowocześnie i nieudolnie...
Ale znając życie, to stawiam tezę, że w wykonaniu PL będzie to wyglądało tak, jak z płynem do spryskiwaczy z metanolem: zakaz sprzedaży detalicznej oleju - tylko dla firm i instytucji. To tak z formalnego punktu widzenia, bo wiadomo przecież, że ten "system" ma szczelność, niczym durszlak... ;)
 
żeby oddać go w PSZOK
Szczęściarz :) U mnie mają zapis, że nie przyjmują :) Jeszcze nie próbowałem im oddawać oleju, bo dogadałem się z jednym warsztatem i odebrali ode mnie chyba z 15 baniek, no ale sam fakt...
 
Czy nikomu z Was, Szanowni Panowie, nie zaświtało w głowach skąd u nas takie pomysły? No to Wam pomogę: z eurokołchozu! Polska miała wprowadzić tą ustawę już w 2012 roku, ale jak to zwykle u nas nikomu się nie spieszyło z tym, żeby faktycznie zrealizować unijne debilizmy. Teraz grunt pali się pod nogami, bo grożą nam wysokie kary, więc na szybko wprowadza się ustawę "kaucyjną" na wszystko - od opakowań plastikowych przez butelki szklane aż po aluminiowe puszki i oleje.
 
Mój pszok przyjmuje
 
Back
Top