• Wymagane jest merytoryczne uzasadnienie polecenia danego oleju. Posty nie zawierające takiego uzasadnienie mogą zostać usunięte.
  • Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Kawasaki ninja zx9r

Maniekx

Nowy użytkownik
Marka motocykla
Kawasaki
Budżet/ile litrów
brak ograniczeń
Styl jazdy
Silnik
900
Jakiego oleju wymaga instrukcja
10w40
Jaki olej masz obecnie
VALVOLINE SYNPOWER 4T 10W40
Cześć, potrzebuje porady w doborze oliwy do Kawasaki ninja zx9r 2001r.
Do tej pory był valvoline, sposób eksploatacji 70% turystycznie 30% torowanie i łogiń na tłoki.
Szukam czegoś co będzie lepiej chroniło silnik głównie przy wysokiej temp.
 
Valvo jest jak najbardziej spoko oliwą. Od siebie mogę polecić Shell Advance Ultra 4T, albo Castrol Power1 Racing.

Z droższych Silkolene Pro4, BelRay EXS, Motul 7100.

A z jeszcze droższych, skoro budżet bez limitu, Yacco MVX 1000.

Osobiście, co prawda typowo turystycznie, po przelaniu naprawdę dziesiątek olei, stosuję tylko Shella i Castrola, tylko że 15W50. Advance Ultra mają bardzo dużą lepkość w wysokiej temp, także powinien się bardzo dobrze sprawdzić na torze.
 
Last edited:
Ja latam tylko po torze i 10w40 to max jak dla mnie. Na 4 gary w rzędzie zupełnie wystarczy. Najtańszy valvo synpower 10w40 jest moim ulubionym. Często wymieniam więc jest dobry bo tani. Teraz na próbę zalałem eurolem 4t 10w40 w złotej butelce. Nowość u mnie w mieście. Zobaczymy.
 
Lepkość zależy od motocykla, mój akurat z fabryki wyjechał na 15W50 i taki docelowo dostaje. Próbowałem 10W40 i w większości przypadków, przy długich trasach w wyższych temperaturach, przychodził moment, że i tak toporna skrzynia, robiła się jeszcze bardziej toporna. Lałem też SynPowera 10W50 i też byłem zadowolony. Mimo wszystko - organoleptycznie - moto najlepiej czuje się na Shellu, bo to bardzo grube oleje, jak na swoje lepkości i Advance Ultra, to do tej pory jedyny 10W40, jakiego mój Triumph polubił. Ale mimo wszystko, wg. serwisówki leję 15W50 i tutaj ma to jakiś sens, bo złapanie >100 stopni na silniku nie jest jakimś osiągnięciem...w trasie, bo w mieście wentylator nie stygnie, a załącza się dopiero powyżej 105 stopni ;).
 
Back
Top