- Marka samochodu
- Kia Rio III 1.25 2012
- Budżet/ile litrów
- Zapłacę każde pieniądze : )
- Styl jazdy
- Normalne użytkowanie
- Silnik
- 1.25 CVVT 86 km
- Data produkcji
- 2012
- Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
- Nie
- Pobór oleju na 1000 km
- 200-300 ml
- Jakiego oleju wymaga instrukcja
- 5w30, 5w40 acea a3
- Jaki olej masz obecnie
- Shell Helix Ultra 5w30
Cześć wszystkim!
Auto z przebiegiem 68 tysięcy KM sprowadzone z Niemiec od prywatnego właściciela (dla ciekawostki - niemiecki ksiądz). Minimalne ślady zużycia, autko bardzo zadbane. Pełna książka serwisowa, roczne przebiegi 6-7 tyś kilometrów na Elf Evolution SXR 5w40.
Po przyjeździe do Polski zalany Valvoline SynPower XL-III C3 5W30 i tu zaczyna się historia. Po 2-3 msc eksploatacji 500 km w obie strony autostradą przy prędkości max 120 km/h ubytek oleju do poziomu MIN (było ok. połowy bagnetu). Po uzupełnieniu oleju, po przejechaniu 1000 km kolejny ubytek ok. 20% stanu. Tłumaczyłem sobie to wilgocią i paliwem w oleju, które na trasie silnik mógł przepalić.
Postanowiłem zmienić olej na zalecany Shell Helix Ultra 5w30 acea a3/b4 i zrobić płukankę postojową. Po przeprowadzonych zabiegach przebieg ok. 1250 km i znowu zanotowałem ubytek ok. 20% stanu na bagnecie. Aktualnie auto ma 76kkm i powoli zaczynam dostawać obłędu od ciągłego zaglądania pod maskę : )
Co powinienem zrobić? Powrót do ELF 5w40? Czy zmiana lepkości na niższą mogła spowodować pobór oleju? A może to normalny i dopuszczalny ubytek?
Auto z przebiegiem 68 tysięcy KM sprowadzone z Niemiec od prywatnego właściciela (dla ciekawostki - niemiecki ksiądz). Minimalne ślady zużycia, autko bardzo zadbane. Pełna książka serwisowa, roczne przebiegi 6-7 tyś kilometrów na Elf Evolution SXR 5w40.
Po przyjeździe do Polski zalany Valvoline SynPower XL-III C3 5W30 i tu zaczyna się historia. Po 2-3 msc eksploatacji 500 km w obie strony autostradą przy prędkości max 120 km/h ubytek oleju do poziomu MIN (było ok. połowy bagnetu). Po uzupełnieniu oleju, po przejechaniu 1000 km kolejny ubytek ok. 20% stanu. Tłumaczyłem sobie to wilgocią i paliwem w oleju, które na trasie silnik mógł przepalić.
Postanowiłem zmienić olej na zalecany Shell Helix Ultra 5w30 acea a3/b4 i zrobić płukankę postojową. Po przeprowadzonych zabiegach przebieg ok. 1250 km i znowu zanotowałem ubytek ok. 20% stanu na bagnecie. Aktualnie auto ma 76kkm i powoli zaczynam dostawać obłędu od ciągłego zaglądania pod maskę : )
Co powinienem zrobić? Powrót do ELF 5w40? Czy zmiana lepkości na niższą mogła spowodować pobór oleju? A może to normalny i dopuszczalny ubytek?