• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Kiedy sprawdzic poziom oleju ?

Jak napisal @SmartCheetah pomiar wykonujemy na rozgrzanym silniku. Tak rowniez zalecaja inzynierowie itp., nie bez przyczyny, to jest prosta fizyka.

Ja na to wszystko patrzę trochę z innej strony.
Wsiadając do auta olej należy sprawdzić przed uruchomieniem silnika. Żeby sprawdzić czy on tam jest. To ważne zwaszacza gdy wsiadasz do nie swojego samochodu.
 
Nie mam ani słowa w książce obsługi, czy olej sprawdzać na zimny, czy ciepłym, natomiast uzupełnianie oleju, tylko na zimnym silniku. W takim wypadku, uważam, że pomiar poziomu oleju wykonuję poprawnie.
 
W BMW 320d n47 według książki na ciepłym . I tak z obserwacji to jest to jakieś 200 ml różnicy .Na zimnym silniku jest go mniej na bagnecie . pozdrawiam
 
Cytat z instrukcji obsługi mojego Espace:

"Odczyt jest miarodajny, jeśli samochód stoi na płaskim podłożu i silnik nie pracuje od dłuższego czasu."

Renault jak zwykle precyzyjne do bólu 😁
Osobiście całe życie sprawdzam na zimnym, ale jeśli instrukcja jakiegoś auta mówi żeby to robić 5 min. po zgaszeniu silnika to nie widzę powodów żeby robić to inaczej. Po prostu trzymać się instrukcji i tyle.
 
Ja poziom oleju sprawdzam zawsze po nocy, lub minimum kilkogodzinnym postoju na płaskim podłożu.
 
Suzuki Swift Sport z książki obsługi:
Poziom oleju sprawdza się w samochodzie zaparkowanym w poziomym miejscu. Pomiar w samochodzie stojącym na pochyłości może być niedokładny. Poziom oleju należy sprawdzać albo przed uruchomieniem silnika, albo co najmniej 5 minut po jego zatrzymaniu.
I tak zawsze sprawdzam.
 
Volvo w instrukcji pisze, że najdokładniejszy pomiar jest na zimnym silniku, przed jego uruchomieniem.

Dopuszcza też pomiar 10-15 minut po wyłączeniu ciepłego silnika, ale nic nie pisze o jego dokładności.
766295976b823b9ac153be1ff02d16f0.jpg
 
Oba moje ostatnie auta: seat z 2016 r i kia z 2018 r zachowują się identycznie, tzn: jeśli na zimno po nocy jest na bagnecie ok 60% odległości pomiędzy min i max, to przy sprawdzeniu na ciepłym (po trasie, +10/15min od zgaszenia) poziom jest równy lub niemal równy max. W obu autach instrukcja każe sprawdzać na ciepłym + czas na spłynięcie po zgaszeniu.
Przyjąłem zasadę, aby na ciepło nie było ponad max.
 
Gdy napełniam silnik swieżym olejem sprawdzam w instrukcji jaka jest wymagana przez producenta ilość oleju do danego silnika.
Jest to np. 6.5 ltr. Przy np. 6.5 ltr. wlewam nieco mniej.

Po nalaniu sprawdzam, zawsze po nocnym postoju, na zimno, ile brakuje i dolewam do max. - zgadzają się wartości.
Ta metoda potwierdza ilość oleju w silniku, zgodną z podaną przez producenta: np. 6.5 ltr.
Jest max. na miarce, czyli wszystko się zgadza - wlane jest tyle ile podaje manual - jest odniesienie i to zgodnie spozycjonowane.

Gdy mierzę na ciepłym 10 min. po, zawsze jest mniej niż wartość spozycjonowana.
Czyli, jeśli doleję do max. stanu przeleję stan osiągając np. nie 6.5 a np. 6.8 ltr.

Dlatego mierzę zawsze na zimnym silnku - wychodzi faktyczna ilość - zgodna z punktem odniesienia i danymi fabryki - zgadzają się ilości fabryczne i rzeczywiste.
Cały ten wywód wydaje mi się logiczny, ale może cos pominąłem.

ps. Producent w manualu nie zaleca wlewania podgrzanego do temp. roboczej oleju. Piszę to po to by uprzedzić ewetualną wątpliwość związaną z rozszerzalnością cieplną cieczy, czyli oleju w tym wypadku.
 
Sprawdzane 5 minut po jeździe. Minimalnie przelane.
IMG_20200528_204910.jpg


Po parunastu godzinach. Zauważalnie mniej na bagnecie, ciemniejszy.
IMG_20200530_102003.jpg
 
Ja u siebie sprawdziłem w astrze i poziom taki sam na zimno jak i na ciepło. Różnica to kolor ;)
 

Attachments

  • IMG_20200530_121717.jpg
    IMG_20200530_121717.jpg
    673,2 KB · Odwiedzin: 296
Różnica to kolor

A to ciekawe. Nigdy nie zwracałem na to uwagi. Hmm w dieslu zawsze był czarny - może dlatego. Ale w hyundai nie dostrzegłem różnicy. Przyjrzę się przy najbliższej okazji.
 
Na ciepło również mam ciemniejszy kolor.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 
Ja w 1.9 TDI mam odwrotnie, 5 minut po zgaszeniu około 1 mm mniej oleju niż na zimnym po nocy.
 
Ja mam właśnie inaczej
Na ciepło jest jaśniejszy, a na zimno ciemniejszy.
 
Jaśniejszy mam ciepły, mój błąd.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 
Zależnie od silnika olej powinniśmy sprawdzać przynajmniej raz przy tankowaniu lub w znanych z żarłoczności motorach i nawet częściej bo ubywa go więcej i więcej. Te różnice wynikające z silnika ciepłego czy zimnego po nocy nie są aż takie aby się nimi przejmować, to jest Europa mamy malutkie silniki w osobówkach i dajcie ludzie spokój różnica jest pomijalna czy sprawdzimy po zgaszeniu silnika czy rano. Ważne żeby nie ubywało tak aby trzeba było dolewać od wymiany do wymiany oraz żeby zbytnio nie przybywało jak to ma miejsce w niektórych nowoczesnych dieslach. Ja stosuję kontrolę doraźną dzień po wymianie oleju aby mieć pewność że nie przelałem, na drugi dzień sprawdzam a potem już z górki. Zaznaczam że wszystko zależy jaki mamy silnik i jak zużyty jest ten silnik bo apetyty są różne.
 
Tak gwoli ścisłości. To pochodzi z instrukcji obsługi Laguny II. Powiększcie sobie.
Clipboard01.jpg

Post automatically merged:

Clipboard02.jpg
 
W instrukcji hyundai jest napisane: sprawdzać olej co 500km i przed dłuższą podróżą, czy jakoś tak. Nic nie wspominają czy na ciepło czy na zimno. Ale już wcześniej pisałem, że sprawdzam na zimno. Taka metoda z "dziada-pradziada" zgodna z wymogami obsługi codziennej i jak widać z instrukcją laguny ;)
 
Back
Top