• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Kiedy sprawdzic poziom oleju ?

a jeszcze napiszę taką rzecz w kwestii ciepły\zimny silnik:

sprawdzałem na ciepłym silniku dzisiaj - poziom mniejszy troszeczkę, niż na zimnym.
Post automatically merged:

Ale już wcześniej pisałem, że sprawdzam na zimno. Taka metoda z "dziada-pradziada"
No ja, jak pisałem wyżej - sprawdzałem tak w każdym samochodzie i nigdy się nie zawiodłem.

Zresztą, jak ktoś samemu, chociaż raz olej zmieniał i wiadro zostawił pod spustem na dłużej, niż 5 minut, to wie, że ciurczy, ale leci nadal... Najwięcej oleju wlałem w silnik właśnie zmieniając go samemu. Po płukance jeszcze dobre pół godziny odczekałem, dopiero odkręciłem korek spustowy.
 
W seju to samo po 10 minutach i prawie 12 godzinach :D
 

Attachments

  • IMG_20200530_230336.jpg
    IMG_20200530_230336.jpg
    2 MB · Odwiedzin: 533
  • IMG_20200531_094717.jpg
    IMG_20200531_094717.jpg
    2,9 MB · Odwiedzin: 922
@Binas96 I jak oceniasz zmianę koloru? Mi się wydaje, że na zimno oleju na bagnecie jest więcej tzn grubsza warstwa stąd zmiana koloru.
Poziom oleju niemal identyczny.
 
Olej fakt troche ciemniejszy ale ma 9 tyś nalotu już około i teraz na bagnecie wydaje sie "gruby" a wcześniej taka "woda" :D
 
próbowałem różnych metod i najlepiej mi się sprawdza na zimnym silniku po nocy wtedy wyraźnie widzę ile jest (ciemniejsza barwa)
jak uruchomię silnik i zagrzeje sie woda to jest go mniej (nie wiem ile 200-300ml) dopiero jak faktycznie autko przegonie to stan się podnosi i jest na poziomie tego z rana
 
Mam takie same odczucia organoleptyczne,też wolę sprawdzać rano ,lepiej widać.
Dlatego sprawdzam rano.
 
Jutro uchwyce ale Renowka po zgaszeniu 5min miała "szlaczki" olejowe na bagnecie nie dalo sie odczytać ile dokładnie jest . Po 9 godzinnym postoju pełen bagnet :D
Więc tu sie metoda po zgaszeniu nie sprawdza :D
 
Z kolei u mnie wyglada tak ze na zimno jest max, a sprawdzając np 15 min po zgaszeniu cieplego jest jakies 3 mm powyżej max. Jak zje kilka mm stanu to znowu dolewam do maxa. Co ciekawe u mnie jest ok 1.5 l miedzy min a max
 
W audi 1.8t bfb na drugi dzien rano zawsze jest wiecej niż po zgaszeniu .
 
W Polo: po 5-10 min. po wyłączeniu rozgrzanego silnika, poziom oleju na bagnecie jest ok, pod max. Kilka godzin później, przy pierwszym wyciągnięciu bagnetu, poziom oleju większy o ok. 1,2 cm. Wycieramy bagnet, ponownie sprawdzamy i wówczas poziom jest ok, taki jak po rozgrzanym silniku. Każde następne sprawdzenie na zimnym jest ok. Skąd taki wzrost na "pierwszym" bagnecie ? Kanalik z bagnetem działa jak kapilara ?
 
Podobno zjawisko do kapilary mam w Renault . Pierwsze wyjecie bagnetu po nocy na bagnecie przelane z 1 cm. Kolejny "wsad" i już pokazuje max na bagnecie :D
 
Raczej we wszystkich autach manual mówi po jeździe i z 10min . Ale ja zawsze sprawdzam na zimnym ,auto w poziomie . Każde auto ma jakieś punkty odniesienia , tak by wyłapać standardowy poziom ,ja wyłapuje poziom waserwagą 1.5m ,opieram w stałych punktach na lampach i jest ok . Taki pomiar nie łapie tylko przechyłów tył/przód , a jakieś różne prześwity koło/zakole już tak .

Konstrukcja silnika ma jakieś znaczenie , sam olej też pewnie , ale u siebie sprawdziłem dokładnie 10min po jeździe i na zimnym , bez przemieszczania/wyjazdu auta pomiędzy pomiarami . Na ciepłym stan oleju był wyżej o 1mm niż na zimnym . Wedle zaleceń manuali ,czas po jeździe ma zapewnić pełny zlot oleju do miski ,a więc w takiej sytuacji pozostaje rozszerzalność oleju . Jeśli na ciepłym ktoś ma mniej niż na zimnym , to albo konstrukcja taka ,albo za wcześnie na ciepłym pomiar . Wtedy trzymając się ,że na ciepłym jest mniej , może okazać się że na zimnym jest przelany . Na 90% w serwisach sprawdzają na ciepłym i statystyczna większość kolejnego dnia na zimnym, ma za mały stan .
Przy zimnym bardziej widać granicę , grubsza warstwa i mniejszy spływ oleju , jeśli olej nowy dopiero wlany to na ciepłym na pewno gorzej wyłapać granicę .

Jeśli ktoś sprawdza na ciepłym , to po przylocie niech wyjmie bagnet , i dopiero te 10min ,a następnie bagnet wsadzi i sprawdzi .Inaczej widać jak bagnet jest nadal na miejscu przez te 10min ,a inaczej jak ostygnie na zewnątrz ,no i w rurce bagnetu zleci olej po jego wyjmowaniu , a może jakieś odpowietrzenie dodatkowe będzie jeszcze jak bagnet wyjęty .

W kwestii koloru oleju na bagnecie , zależy od bagnetu , przewaga metalowego srebrnego i przy cienkiej warstwie nie wygląda źle . Ale wystarczy odciągnąć 4ml do jakiejś probówki 6x16 i przejrzystość mamy jak na dłoni (zerową) kiedy na bagnecie tego nie widać .
 
Last edited by a moderator:
Każdy ma swoje metody ale pomysł z wasserwagą 1.5m - szacun 👍

Ciekawe który manual to przewiduje 🤔

Widzę, że lubisz komplikować sobie proste czynności

Imho - tą poziomicą to lepiej latwiej wybadać podłoże niż samochód ;)
Takie cudo byłoby bardziej odpowiednie do tego celu.
 
Last edited:
Podobno zjawisko do kapilary mam w Renault . Pierwsze wyjecie bagnetu po nocy na bagnecie przelane z 1 cm. Kolejny "wsad" i już pokazuje max na bagnecie :D
Za każdym razem tak jest z "pierwszym" pomiarem, po nocy/dłuższym postoju ? Dodatkowo mi do silnika wchodzi o ok. 0,3 l oleju więcej niż pokazuje kilka katalogów (w instrukcji brak danych dot. ilości oleju. Tylko norma).
Tak czy inaczej, pomiar zgodny z instr. (czyli po kilku/kilkunastu min. od wyłaczenia silnika) powinien być raczej traktowany jako ten rzeczywisty, najbliższy wartości prawidłowej.
 
Ja uważam, że na ciepło jest "prawdziwy pomiar". Ale to tak jak z olejem- stosować to co producent każe i tyle bo on to obliczał w swojej tęgiej główce(albo księgowego)
 
Dla producenta metoda pomiaru nie ma znaczenia. Żadne rozszerzalności nie są większe niż różnica między poziomem min a max. Nikt nie każe trafiać stanem oleju w punkt.
 
Czasami gdy ktoś nie zdaje sobie sprawy z tego, że mogą być tak duże różnice we wskazaniu oleju, może uznać że wlał go za dużo i wtedy odciąganie np. strzykawą, co potrafi być irytujące 😁
 
W Mazdzie jest zalecienie, aby przeprowadzic pomiar ca. 5 min. po wylaczeniu silnika, faktycznie na bagnecie nieco wiecej w porownianiu z pomiarem na zimno.
 
Zgadza się.
 
Zalecenia Fiata i taka "analiza" zanim stało się to modne 😄
 

Attachments

  • IMG_20200731_004920.jpg
    IMG_20200731_004920.jpg
    3 MB · Odwiedzin: 364
  • IMG_20200731_011729.jpg
    IMG_20200731_011729.jpg
    3 MB · Odwiedzin: 364
  • IMG_20200731_004850.jpg
    IMG_20200731_004850.jpg
    3,4 MB · Odwiedzin: 382
Back
Top