• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Końcówka drążka kierowniczego

jacekmury1

Użytkownik
Samochód
Mitsubishi Outlander
Mitsubishi Outlander 3 jakiej firmy polecacie końcówkę drążka kierowniczego.
 
Ja do Lancera kupiłem ashike, jeździ już z dwa lata i jest ok. Z ciekawostek mogę powiedzieć że ma kalamitki. Z minusów nie jest taka masywna jak oryginał.
To jest jej nr. 111-05-514 jak chcesz zobaczyć jak wygląda
 
Last edited:
Końcówki zwykle kupowałem TRW, myślę, że @Kaczorek79 coś doradzi, co kupić a co lepiej omijać.
 
TRW trzyma dobry poziom w częściach zawieszenia. Tak ogólnie dobrze robi Sidem (Belgia), a do azjatów najbezpieczniej wybierać CTR. Dzisiaj, to już ze wszystkim jest loteria.
 
Sidem jakoś źle mi się kojarzy, jeszcze za czasów kiedy miałem audi 80 a będzie to ponad 20 lat. Wtedy sidem byl jak kager ale od tamtego czasu nie miałem z nim styczności i może się poprawili.
 
Zasada dzisiaj jest chyba taka aby jak najdłuzej mieć orginał i nie wymieniać na zaś. Częsci coraz gorsze a robocizna coraz droższa.
Lemforder sworzeń wytrzymał u mnie z 5tys.km mechanik jak sciagał to nie dowierzał bo sam go zakladał. Drązki koncowki zalożył jeden mechanik bez mojej wiedzy jakiegos harta czy innej sieciówki 1.5 roku i robota na nowo.
Teraz przy wymianie przekladni końcowki poszły Delphi zobaczymy ile wytrzymają.
Dodam, że auto nie jeżdzi po dziurach tylko koło jest 50R17
 
Jak pisaliście teraz z zamiennikami nie wiadomo jak się spiszą, dlatego wziąłem jedyne końcówki z kalamitkami, jakiś czas temu dodawałem smaru i były sztywne. Zobaczymy jak długo.
@Kaczorek79 dobrze nasmarowane są teraz zamienniki? bo jak wymieniałem przegub w 307 to tego smaru było co kot napłakał.
 
W 17 letniej Hondzie Accord końcówki drążka jeszcze oem a koła 18cali 225/40 seryjnie więc jeśli ori są ok to nie ma co wymienić na zamienniki.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
 
Ja nawet nie wiedziałem, że końcówki z kalamitkami jeszcze produkują.
Sorry za ot ale mi końcówki z kalamitkami to się z żukiem i nysa kojarzą. Tam się okresowo je smarowało towotnicą
 
Lemforder sworzeń wytrzymał u mnie z 5tys.km
Potwierdzam, w 406 mam już chyba trzeci komplet sworzni lemfordera w jakieś 20 000km. Nie pamiętam co było wcześniej, pewnie jakieś febi albo trw i też krótko jeździły. Łączniki przód TRW przejechały jakieś 40 000km, tulei wahaczy gumowych już nie kupuję tylko kładę poliuretanowe, bo to jakiś żart. Nieważne jaka firma, i tak po 5k maksymalnie były do wymiany, przód i tył.
 
Ja z przymusu kiedyś zakładałem MOOGa do dwóch samochodów. W jednym minęło 25kkm i zużycia nie widać jak na razie.
 
Back
Top