D
Deleted member 257
Gość
Jak w temacie kompresor do domu i garażu co polecacie?
-
Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.
Triumphator
Moderator
Zależy jaka miała by być jego docelowa rola, bo co innego, jak chcesz pompować koła, co innego jak ma ogarnąć klucz pneumatyczny, a jeszcze co innego, jak ma mieć wydajność, żeby coś np. pomalować 
. Ja mam jakiegoś Stalneya z Lelemele, 50l, 8bar i generalnie do większości okołodomowych czynności mi wystarcza, coś napompować, coś przedmuchać, czy tam odpowietrzyć hamulce, czy diesla, ale już np. z pistoletem do malowania sobie nie bardzo radzi, baranka na podwozie w bólach położę, ale lakier odpada bo brakuje wydajności nawet na załatwienie jednego elementu. Klucz udarowy ogarnie, ale też jedno koło i koniec luftu.
. Ja mam jakiegoś Stalneya z Lelemele, 50l, 8bar i generalnie do większości okołodomowych czynności mi wystarcza, coś napompować, coś przedmuchać, czy tam odpowietrzyć hamulce, czy diesla, ale już np. z pistoletem do malowania sobie nie bardzo radzi, baranka na podwozie w bólach położę, ale lakier odpada bo brakuje wydajności nawet na załatwienie jednego elementu. Klucz udarowy ogarnie, ale też jedno koło i koniec luftu.Ja zastanawiałem się czy nie kupić coś takiego
do pompowania kół, przedmuchać komorę silnika itp. Nic z poważniejszych spraw. Koła wolę dokręcać ręcznie.
do pompowania kół, przedmuchać komorę silnika itp. Nic z poważniejszych spraw. Koła wolę dokręcać ręcznie.
Triumphator
Moderator
Koła też dokręcam ręcznie, dynamometrem, ale jednak mając jakiś warsztacik, czasami się pneumat przyda . Do takiego użytkowania o jakim piszesz, w zupełności wystarczy ten, który wrzuciłeś.
Ale z doświadczenia, powiem Ci, że sprawdzam dosyć często ciśnienie w kołach, czy to samochodów, motocykli, rowerów i nigdy nie chce mi się tego kloca rozkładać i uruchamiać, dlatego teraz sam się zastanawiam nad jakimś kompresorem 12V, jakiegoś Dragon Wincha, albo coś w stylu Stalneya Air Kit pod 230V.
. Do takiego użytkowania o jakim piszesz, w zupełności wystarczy ten, który wrzuciłeś. Ale z doświadczenia, powiem Ci, że sprawdzam dosyć często ciśnienie w kołach, czy to samochodów, motocykli, rowerów i nigdy nie chce mi się tego kloca rozkładać i uruchamiać, dlatego teraz sam się zastanawiam nad jakimś kompresorem 12V, jakiegoś Dragon Wincha, albo coś w stylu Stalneya Air Kit pod 230V.
Ja jakiś czas temu odkupiłem od kolegi starego chińczyka 50l (Ripper) na jednym tłoku. Od 0 do 8bar tankuje się 3 minuty ze stoperem w ręku. Na moje potrzeby wystarcza, a grzebie bardzo dużo różnych wynalazków ostatnio. Pompowanie kół, przedmuchiwanie jak najbardziej wystarcza. Co do pneumata też dla mnie jest wystarczający, ale nie każdemu może to odpowiadać mianowicie luftu wystarcza na odkręcenie i przykręcenie jednego koła, a przy następnym podczas odkręcenia trzeciej z pięciu śrub zaczyna się ładować z powrotem. Co do tego czy pociągnie pneumat czy nie, to nie chodzi o pojemność zbiornika tylko o przekrój węża do pneumata, ja mam kupiony stricte do niego taki o przekroju wewnątrz 13mm i szarpie jak reksio, szynkę, półoś odkręcam bez problemu. Co do malowania nie wiem, nie maluje, ale to już wytłumaczył @Triumphator i myślę, że ma 100% racji bo sam kupując sprzęt czytałem opinie jak to jest z takim sprzętem 50l co potrafi i ludzie pisali, że malowanie odpada chyba, że chcesz blaszak objechać sobie dookoła z przerwami. Na pewno 50l ma zalete taką, że zajmuje mega mało miejsca. Dziś jeśli chciałbym nowy taki sklepowy to wolałbym kupić 50l ale na dwóch garkach, ale znając mnie to w tych pieniądzach szukałbym czegoś ze złomu to odrestaurowania. Wszystkie kompresory w okolicach 600zl to chinole z różnymi nalepkami tylko, a i często zdarza się, że mierząc wymiary zbiornika okazuje się, że ta 50-tka ma faktycznie 44l.