• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Kredyty hipoteczne

Navi

Użytkownik
Samochód
x3
Yo jak w temacie jak ktoś miał styczność proszę o radę.
Musimy wziąć trochę na dom bo może braknąć :( działkę, plany i wszystkie uzgodnienia już mam - chcę na wiosnę startować.
Jak lepiej ? bezpośrednio w banku czy przez jakiegoś przedstawiciela ?
 
Hej.
Temat przerabiałem 2 lata temu. Jeżeli masz czas i chęć możesz jeździć osobiście po bankach. Ja wybrałem opcje z przedstawicielem. Ale miałem osobę z polecenia, i zawsze trzeba mieć ograniczone zaufanie do takiej osoby.
Przedstawiciel przedstawi Ci kilka kalkulacji z różnych banków, pozbiera potrzebne dokumenty i złoży wniosek w banku/ów z których wybierzesz.
 
Jak masz czas to sam pochodz po bankach,jak nie to jakiegoś przedstawiciela chodź znam przypadek że doradca trochę wydymał znajomego z warunkami kredytu i ten na własną rękę musiał wszystko odkręcać bo doradca się na niego wypioł. Ja przerabialem temat 6lat temu. Trochę pochodziłem ale sam wszystko ogarnąłem . Z tego co słyszałem teraz przez 👑 trochę się pozmieniało na niekorzyść klienta.
 
Ja polecam opcję tylko ze sprawdzonym doradcą. Moim zdaniem opcja dużo szybsza i efektywniejsza. Tylko osoba musi być polecona, a nie przypadkowa.
 
Że co? Oczywiscie, że chcieli. Jeżeli ktoś miał zdolność w zł. To kredyt otrzymał. Jeżeli ktoś zdolności nie miał. Znaczy, że go nie było stać na dany kredyt. A tak ludzi nie było stać to brali w czym popadło byleby dostać kredyt. Bo on nikomu spłacać mieszkania nie będzie. Teraz może być podobnie. Niski kredyt zmienna stopa. Oprocentowanie wzrośnie bank zażyczy sobie dodatkowego zabeziepczenia albo wypowie kredyt. Pozostanie jedynie dobranie ubezpieczenia. Ludzie czy wy macie jakieś podstawy ekonomi? No chyba wy wierzycie, że Banki obecne " straty " tzn. nie wyrobione zyski wezmą na własną klate. Mam w rodzinie osobnika, który brał grubo ponad bańke kredytu w zł. na dom. Chyba nie musze wspominać jak z niego wszyscy wtedy się śmiali. Dziś on ma spokojną głowę. Inny wzioł w euro na szczęscie jego zdolność zarobkowa wzrosła na tyle, że podwyżki raty nie odczuł.
Ja kieruję się zasadą. Jak już sprzątaczka w windzie mówi, że na czymś można zrobić interes. To znaczy trzeba z danego interesu czym prędzej się wycofywać bo już jest zapóźno.
Nie znam drugiego kraju w którym byle taksówkarz miał kilka mieszkań w kredycie. Przecież co drugi czuje się już rentierem.
A tak poza tematem czy każdy musi mieć mieszkanie/ dom na własność? Ja wynajmuje i jakoś mi nie wstyd.

Co do pytania. Często jest tak, że doradcy mają lepsze warunki niż osoby prywatne, ale pewnie haczyk tkwi w szczegółach. Niestety nie znam bo nie chce znać takich doradców, ponieważ w hipoteki na takich warunkach mnie nie interesują.
 
Last edited by a moderator:
Yo jak w temacie jak ktoś miał styczność proszę o radę.
Musimy wziąć trochę na dom bo może braknąć :( działkę, plany i wszystkie uzgodnienia już mam - chcę na wiosnę startować.
Jak lepiej ? bezpośrednio w banku czy przez jakiegoś przedstawiciela ?
Jeśli nadal szukasz kredyty hipotecznego to skorzystaj z pośrednika jak ja. Na PW mogę wysłać Ci z jakiej firmy.
 
Back
Top