Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notatka: This feature may not be available in some browsers.
Jeszcze lepsze miny mają ludzie gdy słyszą o 5W30 do starego Golfa mk2... Cytuję:@R70 pomyśl jakie miny mają ludzie jak dowiadują się, że do 16-sto letniej Hondy leję 0w20 i nie chce brać oleju a tym bardziej zatrzeć się.
O forumowych mędrcach nie wspomnę ( słynne fora Hondy)
Według mnie - nie wydaje Ci się. Mam podobne odczucia. Chyba, że to zbiorowa hipnoza nas dopadła po zmniejszeniu lepkości.no to już nie wiem... wydaje mi się czy mi się nie wydaje ?
Nie Żegluj tak , lepiej odpuścić gaz i niech się buja, wtedy jest calkiem zamkniety dopływ paliwa i ten odcinek jedziesz za ZERO, ....w czasach drożyzny warto ...Oświećcie mnie proszę czy to możliwe w związku z mniejszą lepkością nowego oleju , że przy nie obciążonym silniku, kiedy puszczę gaz to obroty wolniej spadają niż przed zmianą ?
Ale po co, skoro hamowanie silnika odcina paliwo tak czy siak? Przynajmniej w manualu, bo u mnie w automacie chwilowe to 2l/100 wtedy.szkoda że w czasie żeglowania S&S nie gasi silnika - jak w hybeydzie kiedy nie jest potrzebny spalinowiec, albo podobno w niektórych automatach
Po prostu jedni, uważają, że coś im te zmiany dają i podpierają się opiniami osób, którym te zmiany też coś dają. I na odwrót.no to już nie wiem... wydaje mi się czy mi się nie wydaje ?
Odcina, ale szybciej wyhamowuje auto. W niektórych okolicznościach więcej paliwa można zaoszczędzić żeglując. To kwestia patrzenia dalej, niż czubek maski samochodu, albo znajomości trasy.Ale po co, skoro hamowanie silnika odcina paliwo tak czy siak? Przynajmniej w manualu, bo u mnie w automacie chwilowe to 2l/100 wtedy.