• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Lepkość oleju, modyfikatory tarcia a opory wewnętrzne silnika.

przyszlo mi do głowy że odpowiedziałem za to mogą być inne opory wewnętrzne silnika po zastosowaniu innego środka smarnego.

A spadek oporów nie wyszedłby na hamowni?
 
Ależ pomiędzy hamowaniem silnikiem a opadaniem wskazówki obrotomierza nie ma wielkiej różnicy!

W obu przypadkach dochodzi do sprężania pewnych ilości powietrza w cylindrze (tylko w przypadku hamowania silnikiem, silnik jest dodatkowo napędzany przez zwalniający samochód)

Z fizycznego punktu widzenia przy hamowaniu silnikiem dochodzi do zmiany energii kinetycznej jadącego samochodu na pracę sprężania powietrza w cylindrach, pokonanie oporów tarcia i napędzenie układów pomocniczych silnika (alternator, pompa wspomagania etc.)

Podczas przegazówki i obserwowania spadku prędkości obrotowej silnika na biegu jałowych dochodzi do tego samego, tyle, że nie mamy tutaj energii kinetycznej samochodu.

Na szybkość spadania obrotów może mieć wpływ zbyt wiele rzeczy, aby wskazywać dodatek do oleju, lub lepkość samego oleju jako główną przyczynę zmiany tej szybkości.
 
No chyba jednak jest różnica bo:
-tylko przy hamowaniu silnikiem nie jest podawana mieszanka,
- w czasie hamowania silnikiem o szybkości spadania obrotów silnika większe niż opory wewnętrzne silnika będzie miało przełożenie skrzyni biegów i bezwładność poruszania się całego samochodu.
 
Jak masz więcej niż ~2500 obrotów na biegu jałowym i przestaniesz wciskać gaz to mieszanka też nie jest podawana.

A w jaki sposób przełożenie skrzyni biegów wpływa na hamowanie silnikiem? Poprzez zmianę ilości sprężeń mieszanki w jednostce czasu. Sprawność przekładu na każdym biegu jest podobna, więc nie ma to znaczenia.

A bardziej obrazowo (przykład):
Na biegu 4 przy 60km/h masz powiedzmy 2500 obr/min więc w silniku czterocylindrowym sprężasz mieszankę 5000 razy na minutę.
Na biegu 5 przy 60km/h masz 2000 obr/min więc sprężasz mieszankę 4000 razy na minutę.

Wciąż nie widzę wpływu oleju na hamowanie silnikiem. Jedyny wpływ to mniejsze opory stawiane pompie oleju, ale uważam, że jest to zbyt mały wpływ aby go odczuć.
 
Taka dyskusja zasługuje na nowy wątek. Albo inaczej , ten wątek nie zasługuje na taką dyskusję.

@R70 wrzuć filmik albo chociaż zmierz czas zejścia z obrotów.
 
I z czym to porówna.
 
Może korespondencyjnie ktoś się znajdzie do porównania. Po za tym ciekaw jestem ile trwa to dłuższe zejście
 
Inne auto nawet jak to będzie ten sam model to pozostaje kwestia załadowania, zużycia innych elementów czy nachylenia terenu.
Zalanie dwóch nowych aut różnymi olejami i hamowanie miałoby sens czy test hamowania silnika. No i trzeba by jeszcze zaufać hamowni, metrówce czy stoperowi, a te wydaje mi się mają większą tolerancje błędu pomiarowego niż dupohamownia niektórych.
 
Lepsza metrowka czy stoper niż wydaje mi się.
Ponieważ wydaje mi się 😉, że nie chodzi tu o jedną czy dwie dziesiąte tylko o sekundę czy dwie. Czas który da się odczuć, zmierzyć. Jeśli to są jakieś niemierzalne ułlamki sekund to nie ma czym sobie d zawracać tylko uznać to za placebo.
 
Last edited:
Placebo. Tak samo jak były wrzucane badania przez pozioma o tym, że oleje w wyższej lepkości wytłumiają dźwięki. Nagle forumowicze po zalewaniu niżej lepkości odnotowują cichszą pracę, czyli ich wnioski są sprzeczne z badaniami.
 
Mam pomysł - nagram film jak szybko silnik wchodzi na obroty (gaz w podłogę żeby było miarodajnie do porównania) i jak szybko z nich schodzi - Orlen XD z molibdenem.
Za tydzień ASO znów wleje mi gołego castrola i zrobię podobnie. Zobaczymy.
Oczywiście oba filmy na rozgrzanym silniku.
 
W tym samym miejscu na tym samym odcinku drogi z tym samym poziomem załadowania przy tym samym wietrze.
 
Właśnie zobaczyłem, że nie przeczytałem wszystkich postów z nocy xD
 
Mam jakieś takie przeczucie, że na oleju przepracowanym silnik będzie kręcił się lżej 😉
 
Miałem w Carismie ceramizer. Po dodaniu do oleju zauważyłem że obroty po odpaleniu momentalnie wyskakiwały na 1500 i dopiero po kilku sekundach spadały na 1100 czyli normalną prędkość obrotową na ssaniu . Towarzyszył temu zjawisku strzał w wydech 😁. Wcześniej tego nie było. Także ewidentnie były mniejsze opory w układzie korbowym.
 
Back
Top