• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Lotos 10W40 vs Specol 10W40 vs GM 10W40

Selenia 20K nie jest zła, jest po prostu droższa sporo od porównywalnych jej, starych formulacji typu API SL, MB 229.1 itd.
Jeśli masz na myśli Xado Luxury Drive 10W40, to jest to ich olej z rewitalizantem. Jeśli jest tam faktycznie baza syntetyczna, to jest to HC.
Jedyne oleje 10W40 z bazą PAO, to oleje do motorsportu, wspomniany przez @tomek evo Penrite Tenths Racing, Millers CFS i jest jeszcze Motul 300V Chrono. Wszystkie te oleje są drogie w zakupie (powyżej 250zł za bańkę), kiepsko dostępne i drogie w użytkowaniu, bo jako oleje racingowe mają niskie zapasy TBN, bo z założenia mają służyć do czego innego, niż długie interwały aut osobowych. Nie widzę sensu stosowania ich w autach do jazdy na codzień.
O tym oleju Xado którego kartę danych tu wrzuciłeś sporo mówi wysoka lepkość w 40C, widać że jest to olej zaprojektowany pod wyeksploatowane już jednostki, z większym luzem, stąd jest bardziej lepki niż norma w klasie. Ma też stosunkowo wysoki jak na 10W40 indeks lepkości.
 
CCS dla 10W podawany jest przy -25°C musi być poniżej 7000. A Rosjanie zmierzyli eurolowi 7360 🙃
 
Last edited:
Co do tego to mam wątpliwości. Na stronie niemieckiej producenta jest magiczne słowo: Vollsynthetisches. Czyli baz PAO w tym oleju powinno być naprawdę sporo. Może nie aż tyle co w Penrite Racing, czy innych do motosportu, ale jednak.
Zresztą silnik pracuje zdecydowanie bardziej metalicznie aniżeli na poprzednim półsyntetyku.
 
@Limonka W takim razie XADO jako jedyny producent na rynku ma dostęp do tak tanich baz PAO żeby sprzedawać je w dumpingowej cenie. W związku z tym, że nie mają własnych rafinerii, ergo kupują surowiec na rynku, nie ma takiej możliwości żeby za ca. 35zł/1l oferować olej na bazach PAO. Może tam być symboliczna domieszka ale również w to wątpię, trzeba by widmo zrobić żeby przybliżyć się do odpowiedzi. Natomiast obecność PAO lub jej brak nie ma nic do rzeczy, jeśli chodzi o to czy olej jest dobry, czy zły. A już zupełnie nie ma nic do rzeczy w kwestii tego, czy sprawdza się w Twoim silniku. Jeśli jesteś zeń zadowolony, to jeździj na nim dalej.
 
@Alex Litr tej oliwy obecnie kosztuje niecałe 55 zł, zaś 4 litry niecałe 164 zł [ceny promocyjne], więc chyba to tak super tanio nie jest. Jak myślisz ? ;)
35 zł to owszem kosztuje 1 litr półsyntetycznego Max-Drive.
O ile wiem to w Niemczech nie można napisać, że olej jest w pełni syntetyczny (Vollsynthetisches) jeśli oparty byłby na bazach HC, stąd moje przypuszczenie.

Kusi mnie analiza oleju przepracowanego- inaczej się zapewne nie dowiem czy jest ok, czy nie.
Taki offtop.
 
W 55zł za litr już prędzej się mogą pojawić, bo referencyjny tutaj Meguin Leichtlauf jest nawet tańszy ale Wurth (właściciel) to duży producent w stosunku do Xado. Cenę wziąłem z internetu ale może jest nieaktualna. Nie przejmuj się udziałem baz PAO. To już nie jest wyznacznik jakości oleju. Słusznie zauważyłeś że "Vollsynthetisches" powinny być nazywane oleje na bazach grup VI-V w 🇩🇪 niemniej formulacje się zmieniają, zwłaszcza u takich producentów jak Xado, którzy mają porządne oliwy ale są uzależnieni od cen swoich dostawców, to nie jest XOM czy inne BP, które ma tak duże zapasy, że może przez rok nie poddawać się presji cenowej rynku.
 
Przypomniałem sobie- udział baz olejowych PAO w tym oleju ma wynosić 50%. Stąd pewnie ten bardziej metaliczny odgłos pracy silnika. Wiem, że bazy PAO smarują gorzej od HC. Za to wolniej się degradują. Ale znowu taka mieszanina powinna dać tylko dobre efekty. I tak pewnie olej produkuje Eurol, więc zapasy surowca chyba powinien mieć. Zastanawia mnie właśnie ta wysoka lepkość w 40 stopniach. Trochę to przeczy ponaprzeciętnie wysokiej wartości indeksu lepkości.
 
Przeczyć, nie przeczy ale pokazuje że olej, co jest dla 10W40 typowe, ma być ukierunkowany na stabilną pracę w wysokich temperaturach. Wysoki indeks wskazuje, że może tam być dużo wiskozatora, co nie jest szczególnie korzystne.
@Dulin7 to jest pytanie do autora tego tematu ale ja akurat też mam auto zaprojektowane pod lepkość 10W40, dlatego się miałem okazję trochę poznać na ofercie rynkowej. Do współczesnych aut, nie ma to znaczenia, natomiast dla starszych, takich jak moje, gdzie producent uwzględnił w dopuszczalnej lepkości pracę układu hydraulicznego sterowania fazami rozrządu (wariator), czy ogólnie wykonał silnik z pasowaniami "jak się widziało", użycie olejów o niższej lepkości zimowej niż 10W skutkuje wzrostem konsumpcji, szczególnie jak z auta się korzysta w mieście (krótkie odcinki). Skądinąd, w instrukcjach dla ciepłego klimatu również poleca się w wielu markach podwyższenie lepkości zimowej przy długiej jeździe z wyższymi prędkościami itd. np. zamiast 5W30 zalecano 10W40 w instrukcjach dla white block'ów Volvo na rynek USA. Jeśli ma się na uwadze, że olej semi trzeba wymieniać częściej i nie użytkuje się auta w skrajnie zimnym klimacie (albo się je cały rok garażuje, jak ja np.), to olej taki nie jest gorszy od syntetyka HC. Mówię o wysokiej jakości oleju semi, nie pierwszym lepszym, najtańszym.
 
@Zielony34

Oparłem się o powyższe.
Tak, odnośnie smarowania przez bazy to był skrót. Olej smaruje (czyli całość).

@Alex Ale chyba jak jest znaczy udział baz grupy IV w oleju to tego wiskozatora mniej potrzeba ?
 
Tak, odnośnie smarowania przez bazy to był skrót. Olej smaruje (czyli całość).
Właśnie o to chodzi, że trzeba brać całościowo pod uwagę formulację.

indeks wskazuje, że może tam być dużo wiskozatora, co nie jest szczególnie korzystne.
Dokładnie. Stąd całe to obliczanie indeksu i podniecanie się jego współczynnikiem jest co najmniej bezcelowe.

użycie olejów o niższej lepkości zimowej niż 10W skutkuje wzrostem konsumpcji, szczególnie jak z auta się korzysta w mieście (krótkie odcinki).
A to nie jest prawda. Więcej w tym względzie zależy od ogólnej kondycji silnika.

taki nie jest gorszy od syntetyka HC
Jest jak najbardziej dobrym rozwiązaniem przy zachowaniu odpowiednich interwałów. Lepkość 10W40 jest już raczej na wymarciu, ale wciąz można z powodzeniem stosować w prostszych konstrukcyjnie silnikach. Albo stosować na dolewki.
 
Samo użycie baz PAO nie ma dużego związku z wiskozatorem, chodzi o proporcje mieszanin PAO (@poziom1989 zna się chyba najlepiej na tych mieszaninach) i tak, możesz mieć bardzo grube bazy PAO np. Meguin Maxracer/LM Racetech itd. a możesz mieć ultra lekkie jak w 0W20. PAO ma po prostu wyższy indeks samo w sobie od minerała i większości HC, dlatego do uzyskania przyzwoitej wartości średniej dla gotowego produktu, czyli to, co masz w karcie, nie jest wymagana duża ilość VI jeśli kompozycja jest dobrze opracowana. To Xado Luxurydrive ma wyższy indeks niż niejeden syntetyk na bazie PAO, co zwróciło moją uwagę.
@Zielony34 miałem na myśli konstrukcje gdzie wyjściowo była wymagana lepkość 10W40 i gdzie producent przewidział użycie takiej, a nie innej, wówczas auto na zimno będzie puszczać dużo więcej oleju 5W40 do komory spalania, bo pierścienie i ogólnie układ tłok-cylinder nie przewidywał użycia oleju 5W. Wówczas następuje podwyższona konsumpcja.
 
Wówczas następuje podwyższona konsumpcja.
Kwestia mocno indywidualna. Znałem przypadek zalecenia chyba 15W40 i na 10W40 nie było żadnych negatywnych efektów. Smiem twierdzić, że tutaj również jest to kwestia mocno indywidualna, oraz nagromadzenie ewentualnych zaniedbań poprzednich właścicieli w kwestii czystości silnika.
 
@Alex, zgadzam się w pełni z @Zielony34, że to kwestia indywidualna. Znajomy wiele lat temu, zresztą za moją podpowiedzią do nowego Punto 2 lał przez pierwsze lata (5-7 wymian) olej 0W30, pomimo zalecanego 10W40. I zupełnie nic się z silnikiem niepokojącego nie działo. Potem przeszedł ma 0W40 i dotrwał na tej lepkości do czasu sprzedaży. Szczerze mówiąc najlepszym elementem tego auta pozostał silnik.
 
PAO ma po prostu wyższy indeks samo w sobie od minerała i większości HC, dlatego do uzyskania przyzwoitej wartości średniej dla gotowego produktu, czyli to, co masz w karcie, nie jest wymagana duża ilość VI jeśli kompozycja jest dobrze opracowana. To Xado Luxurydrive ma wyższy indeks niż niejeden syntetyk na bazie PAO, co zwróciło moją uwagę.
Właśnie o coś takiego mi chodziło !
Co do wartości indeksu lepkości- rzeczywiście w klasie lepkości 10W-40 tylko oleje Redline, Penrite Racing oraz RoyalPurple przewyższają ten olej.
 
@Alex
Nigdy nie słyszałem o czymś takim, aby przejście z 10W na 5W generowało większe zużycie oleju. Masz jakieś konkretne silniki na myśli?

Taki olej z dużym udziałem bazy syntetycznej to rzeczywiście trudno znaleźć, ale to oczywiste dlaczego. Większość lepszych olejów 10W40 zwyczajnie bazuje na grupie III, a to już moim zdaniem wystarczająco dobrze, jeśli najtańsze oleje w tej lepkości to grupa I i II.
Podobnie sytuacja dotyczy 10W30, w starszych japończykach taka lepkość była często rekomendowana i zwykle to produkty mineralne.

@Zielony34
Moim zdaniem to 15W40 jest na wymarciu, jak zaobserwowałem 10W40 ma się całkiem dobrze i bardzo dużo się tego sprzedaje. Wiadomo bo jest tani, a na drogach jest nadal mnóstwo aut które mogą na czymś takim jeździć.

@Limonka
Eurol? Który konkretnie? TurboSyn?
 
@denton88
Niestety nie znalazłem odpowiednika tego Xado w portfolio Eurola. Turbosyn na pewno nie, bo to półsyntetyk.
Znowu jako odpowiednik Max Drive'a pasuje mi Eurol Fusion. Te same normy i parametry oprócz dodatku metaloceramiki oczywiście.
 
Fusion to nie jest HD? Wysoki TBN tam jest więc to chyba typowo do ciężarówek (choć Eurol twierdzi, że uniwersalny :rolleyes:)
Mnie zastanawiały Repsol Elite Multivalvulas, Eneos Pro, Agip i-Sint. Nie weryfikowałem tego, ale to są pewnie zwykłe HC. Bizol Allround też HC. Dla tej lepkości, syntetyczne domieszki w jakiś większych ilościach to tylko oleje typowo do sportu.
 
Czytając temat, jeżeli teraz miałbym kupować olej to moje typy:

1. Eurol Turbosyn 10W40 - olej praktycznie w cenie Lotosa, a nawet deko tańszy.
2. Eneos Premium 10W40 - znacznie droższy, minus że bańki tylko 4l.
3. Texaco Havoline 10W40 - cena fajna, bańka 5l.

Jednak Lotosa i Specola narazie bym nie ryzykował
 
Back
Top