U mnie ekonomicznie wychodzą oleje silnikowe samochodowe, więc Lotos/Orlen/Specol 5W-30/40 10W-40 myślę że zapewnią ochronę z naddatkiem w porównaniu do podstawowych olei kosiarkowych. Sam Leję Lotosa 10W (kiedyś także 5W) i mam spokojne, czyste sumienie, bo robią to czego od nich oczekuję. Na zwykły SAE 30 nigdy bym nie przeszedł. A jeśli chcesz coś z dedykowanych kosiarkowych to 10W-30 z wysokimi normami API np. Motul garden (ale sprawdzić poziom API bo nie wiem czy nie jest kilka ich wersji) - niby jest polecany, ale ja nie używałem - korzystniej cenowo wypadają zwykłe oleje.
-
Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.
Maszyny ogrodowe czym zalewacie ? ( Kosiarka,pilarka )
Raven
Użytkownik
U mnie ten Motul Garden jakoś się nie sprawdził. Subiektywnie silnik chodził na nim gorzej. Normy też ma starsze znacznie niż oryginalny Briggs. Chyba że się coś zmieniło bo porównywałem już 2 lata temu. Tańszy też chyba nie jest. Sam myślałem nad Amsoilem Small Engines czy jakoś tak ale butelka 1qt za duża skoro do silnika idzie pół litra a nie pobiera nic przez sezon. Zresztą na oryginalnym oleju silnik chodzi dosyć dobrze już naście lat a przyznam że lekko to on nie ma. Często nóż drze po ziemi kretach, trafia w jakieś większe kamienie, cegły, grubsze patyki a silnik chodzi i nic mu nie jest. Więc po co kombinować jak praktyka pokazuje że oryginalny olej Briggsa na prawdę świetnie się sprawdza. Dzisiaj zmieniłem nóż WORLD2000002 na uniwersalny OREGON profilowany mulczujący 20" i kosiarka to mały helikopter. Super na tym nożu kosi, bardzo dobrze rozdrabnia i napełnia kosz, robi taki wir że mam wrażenie że zaraz rozerwie ten kosz 
Właśnie w starej kosiarce zwykly olej sae30 byl od nowości i silnik 11 lat chodzi - nie ma problemów z odpalaniem po zimie, chodzi rowno i w sumie nic nie pokojacego się nie dzieje mimo, że czasami kosiarka dostawala w palnik i była troszkę za mała do obszaru koszenia. Więc mówicie ze te olej brigssa w dłuższej eksploatacji będzie dobry w silniku loncin czy szukać czegoś innego? Za 1.4 l zapłaciłem 54 zl
@Kociek, Motul Garden 10W30/10W40 (pólsyntetyki) lub polecany AMSOIL Small Engine 10W30 (syntetyczny). Generalnie jak ma długo posłużyć to wymienić olej po 3-5 godzinach pracy, potem po 10 h,, kolejne wymiany co 25 h lub raz w roku. Wymiana oleju w tych silnikach jest bardzo ważna z uwagi na brak filtra oleju i pracę silnika w dużym zapyleniu. Tak więc trzeba również dbać o filtr powietrza.
Witam,
W tym tygodniu przybywa do mnie nowa kosiarka mulczująca na silniku Loncin LC1P70FA 196 cm3 3,6KW(6,5 KM) z żeliwną tuleją i łożyskowaniem wału. Przy mulczowaniu kosiarka ma co robić - dość mocno jest obciążona. Po przeczytaniu tego wątku rozumiem, żeby od razu iść w AMSOIL 10W30 Formula 4-Stroke Small Engine Oil? Te silniki to tak naprawdę silniki Hondy, tylko, że produkt chiński pod marką Loncin i na chińskich częściach - Honda chyba kiedyś kupiła Loncina i jedzie na dwa fronty chińsko(Loncin)-japońskie(Honda). Konstrukcyjnie to bardzo podobne silniki, wręcz Loncin to klon GCV/GXV.
Najpierw myślałem, żeby lać byle co, jakiś mineralny SAE30 jaki będzie pod ręką gdzieś lokalnie, ale jednak te nowe silniki to delikatne konstrukcje z tendencją pewnie do przegrzewania się, więc chyba na oleju nie ma co oszczędzać. To nie konstrukcje sprzed 20-30 lat. Nawet Hondowy nowej generacji silnik GCVx to już szmelc. Takie czasy... a raczej ekoidioci także przyczepili się do kosiarek do trawy, żeby spełanić jakieś normy emisji spalin... cyrk... aktualnie chyba euro5.
W tym tygodniu przybywa do mnie nowa kosiarka mulczująca na silniku Loncin LC1P70FA 196 cm3 3,6KW(6,5 KM) z żeliwną tuleją i łożyskowaniem wału. Przy mulczowaniu kosiarka ma co robić - dość mocno jest obciążona. Po przeczytaniu tego wątku rozumiem, żeby od razu iść w AMSOIL 10W30 Formula 4-Stroke Small Engine Oil? Te silniki to tak naprawdę silniki Hondy, tylko, że produkt chiński pod marką Loncin i na chińskich częściach - Honda chyba kiedyś kupiła Loncina i jedzie na dwa fronty chińsko(Loncin)-japońskie(Honda). Konstrukcyjnie to bardzo podobne silniki, wręcz Loncin to klon GCV/GXV.
Najpierw myślałem, żeby lać byle co, jakiś mineralny SAE30 jaki będzie pod ręką gdzieś lokalnie, ale jednak te nowe silniki to delikatne konstrukcje z tendencją pewnie do przegrzewania się, więc chyba na oleju nie ma co oszczędzać. To nie konstrukcje sprzed 20-30 lat. Nawet Hondowy nowej generacji silnik GCVx to już szmelc. Takie czasy... a raczej ekoidioci także przyczepili się do kosiarek do trawy, żeby spełanić jakieś normy emisji spalin... cyrk... aktualnie chyba euro5.
Ok, zamówiłem 2 butle AMSOIL 10W30 Formula 4-Stroke Small Engine Oil. Jedna zostanie zlana po 5 godzinach pracy - być może już na wiosnę 2022 - nie wiem, czy w tym sezonie uda się dojechać do 5 godzin - być może tak. Następnie to już wymiana co sezon - każdej wiosny co roku. Ciężko będzie ocenić, czy cały sezon od wiosny do jesieni przekroczy się 20-25 motogodzin, czy nie.
Nigdzie nie napisałem, że Loncin 196 cm3 LC1P70FA to szmelc. To silnik półprofesjonalny z żeliwną tuleją i łożyskowanym wałem. To taki chiński odpowiednik Hondowego GXV z Kaaza. Za to szmelcem są nowe jednostki Hondy GCV z "iksem" na końcu, czy Loncin 166 cm3.
Mam nadzieję, że LC1P70FA posłuży bardzo długo i prędzej zgnije laweta niż padnie silnik. Jak padnie silnik to więcej takich eksperymentów z chińskimi silnikami nie będę robił. To już lepiej kupić używanego GXV, czy Kawasaki. Zobaczymy co czas pokaże... albo pokarze za chiński silnik ;].
Mam nadzieję, że LC1P70FA posłuży bardzo długo i prędzej zgnije laweta niż padnie silnik. Jak padnie silnik to więcej takich eksperymentów z chińskimi silnikami nie będę robił. To już lepiej kupić używanego GXV, czy Kawasaki. Zobaczymy co czas pokaże... albo pokarze za chiński silnik ;].
Last edited:
Grzesiek520
Użytkownik
- Samochód
- Opel Vectra C
Bardzo dobre. Sprzęt przy należytym serwisowaniu niezniszczalny. I to jest niezaprzeczalna ich zaleta. 10w40 co 15 20godzin pracy i sprzęt śmiga.
pawlopawlo
Użytkownik
Mam dwie takie Hondy tylko że 190;jedna zaczyna 11 rok a druga podchodzi pod 20,obie latają na 5/40 lub 5/30 zależy co zostało po wymianie w autach.
@Janciak123, jak widać jak dbasz tak masz. A więc nawet delikatne konstrukcje mogą posłużyć, o ile o nie dbamy i uważamy podczas użytkowania.
dragster
Użytkownik
- Samochód
- Honda Civic R18A2
Wczoraj było u mnie ostatnie koszenie w tym roku + wymiana oleum i czyszczenie filtra powietrza. Interwał nie przekroczył 50 mth, regularnie koszony był teren umiarkowanie równy, momentami lekkie wyboje i nóż miał okazję wyrównywać teren. Podczas przechylania kosiarki, celem odkręcenia noża i wyczyszczenia od dołu, do filtra powietrza dostało się paliwo, dlatego jest taki tłusty. Konieczna wymiana na nowy. A morał taki, że w środku sezonu też warto zajrzeć do filtra .
U mnie jak już mówiłem.
Lotos C2/C2 5W30 wleciał po raz pierwszy.
Tak zawsze szedł minerał SAE30 co roku.
Do agregatu niebawem też go zaleję.
Do piły sthil HP czerwony mineralny do mieszanki, a EkoMax Eko-Pil 68 do prowadnicy. Wcześniej używałem też Jasol Agrigarden.
Lotos C2/C2 5W30 wleciał po raz pierwszy.
Tak zawsze szedł minerał SAE30 co roku.
Do agregatu niebawem też go zaleję.
Post automatically merged:
Do piły sthil HP czerwony mineralny do mieszanki, a EkoMax Eko-Pil 68 do prowadnicy. Wcześniej używałem też Jasol Agrigarden.
Last edited:
