• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Meguin Super Leichtlauf 5W-40

  • Thread starter Deleted member 925788
  • Start date
Jako ciekawostka, jak wcześniej podawali bardziej szczegółowe dane między innymi popiół siarczanowy ca. 1,25 g/100g.

IMG_20201105_214655.png
 
Co się stało z temperaturą płynięcia? Z tego, co kojarzę tam było sporo (rzekomo) pao 4cst, które dość znacząco wpływa o ile mnie pamięć nie myli na temperaturę płynięcia. Punkt zapłonu i Tbn też jakoś bez szału. Coś bym napisał więcej, jakie na temat Tbn wywody były w temacie innego oleju, który miał poniżej 10, ale zbyt piękny wieczór mam, żeby się denerwować ;-)
 
Tym się nie opieraj... Oni dalej deklarują temp. płynięcia na poziomie - 45°C, nie przykładają dużej uwagi, jeżeli chodzi o parametry na papierze. W tym oleju nie ma w ogóle PAO 4 cSt. Rzeczywiście wyszły inne parametry, będzie od - 55°C do - 60°C, natomiast łącznie z TBN >10 mg KOH/g, na tym pakiecie.
 
@poziom1989 tak, chyba pomyliłem z 0w40 jeśli chodzi o pao 4cst, także pardon. Natomiast co do Tbn to podtrzymuję.
 
Deklarują TBN 10,5 mg KOH/g, praktycznie pokrywa się z analizą. Tak 0W-40 ma <50% PAO 4 cSt.
 
Wlasnie sie dowiedzialem, ze rosyjskie labolatorium URC przecenia zawartosc popiolu siarczanowego, w rzeczywistosci jest ca. 1,2 g/100g na tym pakiecie, co by sie wlasciwie pokrywalo z TDS.
 
Tak się zastanawiam jak w Niemczech postrzegany jest Meguin. Na stacji aral to najtańsza oliwa - 19.90 e/1L 0W30 i 0W40 (tylko takie były)
Aral super tronic LL 5W30 był za 32.90, a castrol za 34.90.

Pomijając, że ceny są dość kosmiczne to relacje co najmniej dziwne :rolleyes:
 
Jest mało znany, bo nie inwestują w marketing. Co innego Liqui Moly, a wtajemniczeni wiedzą, że Meguin blenduje dla nich.
 
Nie tyle dla nich tylko Meguin jest po prostu ich producentem. Meguin to nie jest niezależna firma i nic bez Liqui Moly nie może. Cały marketing to działka Liqui Moly a oni promują produkty, na których zarabiają. Z drugiej strony nie każdy Niemiec będzie kupował olej po 50 euro jak ma coś tańszego za 20-30 euro i Meguin jest kierowany do tych "uboższych" Klientów. "Uświadomionych" wśród nich jak jest 10% to chyba wszystko.
 

Widzieliście to? Abstrahując już sławnego na tym forum autora, to dziwnie wygląda rezultat bądź co bądź prostego testu grawitacyjnego dla Meguina vs LM. Test film znalazłem na niemieckim oilclubie, gdzie pojawiły się pytania czy faktycznie to są te same oleje.
 
Warto by było dodatkowo znać lepkość strukturalną CCS, bo badanie próbki w tym samym laboratorium wskazało temp. płynięcia - 59°C vs - 60°C. Lecz biorąc pod uwagę identyczne TDS i SDS, oprócz tych VOAs są praktycznie takie same. Kolejny argument: W jakim celu dodawać indywidualne komponenty do każdych z sześciu olejów bazujących wyłącznie na PAO? Już nie wspomnę o olejach przekładniowych.
 
dziwnie wygląda rezultat bądź co bądź prostego testu grawitacyjnego

Silnik i układ smarowania działa na zasadzie sił grawitacyjnych? To jest test spływania oleju z góry na dół. Nie jakości i odzwierciedlenia użyteczności w praktyce.
 
Jest i on :D Ok, to może prościej - Czy dwie identyczne ciecze nie powinny zachowywać się tak samo w tych samych warunkach? Przecież nikt nie odnosi tego do pracy w silniku, kolego @Zielony34.

Meguin SL jest uznany jako 1:1 z LM Synthoil HT co było wielokrotnie podkreślane na tym forum. Jednak zachowuje się inaczej w teście grawitacyjnym, a nawet ma nieco inną barwę.
 
LM napewno ma coś więcej dosypane czego nie widać na analizach
 
Te różnice mogą wynikać również w dostawach surowców. Zależy od partii.
 
Chodzi tylko, że Meguin uznany tutaj za klon LM (albo odwrotnie) jednak nie jest tym samym.
Chociaż ciężko to porównać skoro nie są z tej samej partii
 
Cenzor: bez dogryzania sobie.

badanie próbki w tym samym laboratorium wskazało temp. płynięcia - 59°C vs - 60°C. Lecz biorąc pod uwagę identyczne TDS i SDS, oprócz tych VOAs są praktycznie takie same.
Według DIN ISO 2049 L 4,0. Obydwa.
Te różnice mogą wynikać również w dostawach surowców. Zależy od partii.

Ale czy te wymienione rzeczy mogą wpływać aż na taką rozbieżność? Analizy faktycznie wskazują na te same właściwości i oczywiście wypadają bardzo dobrze, ale to jak różnie się te oleje zachowują budzi uzasadnione zdziwienie, miało to być to samo w innej butelce. Zatem albo zbyt szybko wydana została opinia o 1:1, albo rzeczy, które wymieniasz mogą tak radykalnie zmienić właściwości, albo test jest trefny, coś poszło nie tak lub pomylono próbki.
 
Last edited by a moderator:
Ja się opieram bardziej o analizę itp. niż te amatorskie testy.
 
Back
Top