• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Mieszanie srodków smarnych o różnych lepkościach itp.

  • Thread starter Deleted member 925788
  • Start date
Nic jej nie będzie. Pilnuj interwału jeśli jeździsz po mieście
 
Czyli tak reasumując ww. dyskusję i odnosząc ją do mojego pomysłu dot. zmajstrowania mieszańca z dwóch olejów tego samego producenta i na tej samej bazie olejowej, tj, ENEOS SUSTINA 0w20 i 0w50, aby uzyskać docelowo coś na kształt 0w30 (akurat Sustiny w tej lepkości nie ma, jest 5w30 i 5w40 oraz - oczywiście - rzeczone wyżej 0w20 i 0w50) - pomysł jest OK, oleje nie pogryzą się i efekt końcowy winien być dobry dla silnika - na jakimś amerykańskim forum znalazłem info, że robili już takie mieszańce na tych konkretnych olejach w tych konkretnych lepkościach i w sumie było OK.
Wlałem - w silniku SR20DE Almery GTI wylądował 1 literek Sustiny 0w50 i 2 literki w wersji 0w20. Efekt? Autko odżyło. Na to po dwoich dniach poleciał AR9400 + płukanka Oilem LL. Autko odżyło bardziej. Dziś doszedł jeszcze miks AR9100 z nano C5. No i autko odżyło jeszcze bardziej.
Ale ad rem - już po zmianie na Sustinowego mieszańca efekt był taki, jaki odczuwa człowiek, który miał katar, wziął do nosa odpowiednie kropelki i jak zrobił wdech, to... aż się cofnął, żeby go wdychane powietrze nie przewróciło:cool:
 
Wlałem - w silniku SR20DE Almery GTI wylądował 1 literek Sustiny 0w50 i 2 literki w wersji 0w20. Efekt? Autko odżyło. Na to po dwoich dniach poleciał AR9400 + płukanka Oilem LL. Autko odżyło bardziej. Dziś doszedł jeszcze miks AR9100 z nano C5. No i autko odżyło jeszcze bardziej.
Co to znaczy odżyło?
 
Tzn. odczuwalne są organoleptycznie mniejsze opory pracy silnika przekładające się na większą radochę z jazdy w postaci automatycznego zwiększenia skłonności do wykorzystania mniejszych oporów w funkcji częstszego deptania ped.... tzn. LGBT gazu i w efekcie wykorzystywania w szerszym zakresie możliwości przyspieszeniowych już wcześniej istniejących a obecnie skłonnościowo zintensyfikowanych...
Teraz jaśniej🎃???
 
Gdy OilClub wejdzie za mocno:

Wlałem - w silniku SR20DE Almery GTI wylądował 1 literek Sustiny 0w50 i 2 literki w wersji 0w20. Efekt? Autko odżyło. Na to po dwoich dniach poleciał AR9400 + płukanka Oilem LL. Autko odżyło bardziej. Dziś doszedł jeszcze miks AR9100 z nano C5. No i autko odżyło jeszcze bardziej.

😅😅😅
 
Gdy OilClub wejdzie za mocno:



😅😅😅
Też się śmiałem, jak pisałem.
Ale tak już poważnie, to jest pewna uchwytna ludzkimi zmysłami poprawa w stosunku do wcześniejszego stanu...
I nie... bynajmniej nie chodzi tu o +20KM z dupy więcej.
Po prostu lepiej się teraz jeździ.
No i tyle.
 
Po co on tak miesza te oleje bez ładu i składu???
Post automatically merged:

To jak zamiana szerokich gum na węższe, wydaje się lepiej, ale czasy 0-100 takie same. Gratuluję wyczucia w takich niemierzalnych aspektach. :)
Nawet jak czasy takie takie same, to wrażenia... inne...
a tak btw hamownię odwiedzę w grudniu to dam znać co sie realnie zmieniło w kontekście mierzalności
 
Też się śmiałem, jak pisałem.
Ale tak już poważnie, to jest pewna uchwytna ludzkimi zmysłami poprawa w stosunku do wcześniejszego stanu...
I nie... bynajmniej nie chodzi tu o +20KM z dupy więcej.
Po prostu lepiej się teraz jeździ.
No i tyle.
Nie mówię, że nie ale póki człowiek nie naczyta się tych kombinacji z for internetowych to mu do głowy nie przychodzą takie pomysły.

No ale wiem po sobie ile forsy przeznaczyłem na jakieś cudotwórcze eliksiry i znowu zamówiłem nowe...
Cóż, taka jest cena pasji, braku wiedzy czy to ma prawo działać czy nie i dążenia do lepszego działania ukochanego autka.
 
Nie mówię, że nie ale póki człowiek nie naczyta się tych kombinacji z for internetowych to mu do głowy nie przychodzą takie pomysły.

No ale wiem po sobie ile forsy przeznaczyłem na jakieś cudotwórcze eliksiry i znowu zamówiłem nowe...
Cóż, taka jest cena pasji, braku wiedzy czy to ma prawo działać czy nie i dążenia do lepszego działania ukochanego autka.
Eloł Kolego. To nie tak. Tu nie ma wziętego ad hoc z dupy tematu na zasadzie "bo taaaaak".
Prześledź wątek, a zobaczysz, że zamiary były tu konsultowane, wyliczenia teoretyczne dot. lepkości, HTHSów i innych takich porobione, teraz jedynie zrealizowałem to w praktyce, no i... jestem zadowolony z efektu.
Przy okazji mieszany był olej ego samego producenta, w tej samej marce/linii premium, na tej samej bazie i z tym samym głównym dodatkiem i celem było wyrzeźbienie z dwóch skrajnych lepkości (tych wyżej-temperaturowych, bo 0 przed w było w obu "takie samo") czegoś w miarę idealnie skrojonego pod potrzeby silnika, który zdążyłem już przez lata użytkowania poznać w różnych warunkach pracy.
Eksperyment się opłacił. Polecam.
Przy okazji - inspiracją były "znajdnięte" na jakims hamerykanckim forum podobne eksperymenty z tym samym olejem (tyle, ze jeżdżone to było gdzieś w kalifornijskich klimatach), więc postanowiłem spróbowac i ja na naszym gruncie, jak to zadziała. I zadziałało. Jest git. A będzie jeszcze giciej;)
Post automatically merged:

Dla testu? Czy zmieszanie 10 olei rozsadzi silnik i wpłynie znacząco na jego pracę.

Nie wpłynęło.
Bo mieszał to wszystko jak leci bez głębszego zastanowienia się co robi - typowo juduperskie podejście. Nie polecam takiego.
 
Last edited:
On chciał zbadać co innego. Często ktoś pyta czy może dolać innego oleju niż ma zalany, bo się obawia czy coś się stanie. Ten typ dla testu zmieszał aż 10 olei, żeby to sprawdzić. Zrobił to dość rzetelnie, bo poza m.in. nielubianym testem ścierania metalu wysłał dwa oleje na których trochę pojeździł do analizy. Ty natomiast nie zrobiłeś pomiaru przed i po więc nie ma o czym dyskutować bez twardych danych, bo papier przyjmie wszystko.
 
On chciał zbadać co innego. Często ktoś pyta czy może dolać innego oleju niż ma zalany, bo się obawia czy coś się stanie. Ten typ dla testu zmieszał aż 10 olei, żeby to sprawdzić. Zrobił to dość rzetelnie, bo poza m.in. nielubianym testem ścierania metalu wysłał dwa oleje na których trochę pojeździł do analizy. Ty natomiast nie zrobiłeś pomiaru przed i po więc nie ma o czym dyskutować bez twardych danych, bo papier przyjmie wszystko.
No zrobił ten swój Piotertestowy test... bez sensu w sumie. Wysłał do analizy tego mieszańca po użyciu no i dostał wynik, w sumie dość przewidywalny. No ale co kto lubi.

A wracając do "adremu" - pomiary zrobiłem sobie wcześniej, w tym też oleju nowego (Sustina 0w50) przed wlaniem i po miksie w silniku oraz te "organoleptyczne", ale nie hamowniane, a jedynie objawowe, tj. dynamiczne w czasie jazdy i z kilkukrotnego powtórzenia na 0w50 z chorym dodatkiem p52 "grafenpanther (tak, tak, wiem, chwila słabości z przeszłości do eksperymentowania - zresztą opisane to jest też na forum w dziale o dodatkach), wylazła średnia kilkuprzejazdowa z kilku dni rzędu ~8,4 s do setki.
Teraz zobaczymy co hamownia wykaże. Ulica (jeszcze dynamicznie nie pomierzona) już pokazuje szybsze zbliżanie się czerwonych światełek.... albo nie, nie będę o tym pisał, bo jeszcze ktoś tu nie zrozumie dokładnie słowa pisanego i wyciągnie jakieś turbodziwne wnioski, że Frog, albo inne takie... to już nie piszę... ☠️
 
Wolałbym wykres z hamowni przed i po, bo organoleptycznie to mój kolega kiedyś wywiercił kilka dziur w tłumiku 2T i twierdził, że "lepiej się zbiera".
Jeszcze jedno manipulancie jeden, wyciąłeś z mojej wypowiedzi jej najistotniejszy (choć wiem, że największy i chyba przez to niewygodny do czytania) fragment, tj. "(...) przekładające się na większą radochę z jazdy w postaci automatycznego zwiększenia skłonności do wykorzystania mniejszych oporów w funkcji częstszego deptania ped.... tzn. LGBT gazu i w efekcie wykorzystywania w szerszym zakresie możliwości przyspieszeniowych już wcześniej istniejących a obecnie skłonnościowo zintensyfikowanych...
Teraz jaśniej🎃???"
Nieładnie tak manipulować, oj nieładnie... i nie pierwszy raz Ci się to zdarza☝️
 
choć wiem, że największy i chyba przez to niewygodny do czytania☝️
On nie ma żadnego znaczenia i nie ma się co do niego odnosić. Mój kolega po podziurawieniu wydechu też myślał, że szybciej jeździ. Bmkarzy jeżdżących gruzami chyba też to dotyczy.

Przecież takie rzeczy się weryfikuje na hamowni. Zmiana oleju wpływa na osiągi tak, że zazwyczaj się mieści w granicach błędu pomiarowego.

Ja jestem np. już z 2-3 tys.km w Astrze po wlaniu Oilem i nie widzę żadnych różnic. W kolorze oleju czy czystości przez korek też ich nie ma. Dlatego jestem mocno sceptycznie nastawiony do tego typu relacji.
 
Last edited by a moderator:
A przeczytałeś, dlaczego się może nie tyle ogólnie szybciej jeździ, co raczej chętniej i dynamicznie przyspiesza?
Napisałem wprost, że uchwytna zmysłami "lżejsza" praca silnika (a te mniejsze opory wewnętrznej pracy po prostu są zauważalne, chociażby po zdjęciu nogi z gazu auto na biegu wolniej wytraca prędkość albo na przed zgaszeniem po przegazowaniu dłużej się kręci) jest powodem i zaproszeniem do chętniejszego i częstszego płynnie dynamicznego dociskania gazu, w efekcie - co oczywiste - przyspieszania.
W skrócie: kultura pracy w górę + opory wewnętrzne silnikach w dół + płynność wkręcania na obroty i towarzyszący dźwięk silnika lepsze = korzystanie prawą nogą z ww. efektów >>>>> większa "jazdoprzyjemność" & "przyspieszalność"
no i tyle w temacie kolego malkontencie :cool:
 
Oj @resi
nie chce mi się osobniku zgrywający "poważnoforumowca" z Tobą dalej pisać na ten temat, bo będziesz go rozwadniał, wybierał z wypowiedzi rozmówcy pewne kawałki, tworzył do nich jakąś swoją wydumaną narrację (o mocy o której nie pisałem, o osiągach których nie podałem, o telezakupach Mango, o Basi "o'cholera-diabeł" a nie to inny temat;) , itd. itp. etc.), na objaśnienie tematu dalej będziesz brnął w tę swoją "szatańską sofistykę". Nic ne wnosisz, a męczysz jedynie dla samego męczenia. No więc mnie już zmęczyłeś.
Odechciało mi się brnąć w to dalej.
Na razie
Post automatically merged:

@CICHY, to jakie otrzymałeś parametry oleju po zmieszaniu?
Na to pytanie mogę odpowiedzieć tyle, że przeliczone powinny wyjść w okolicach 0w30 przy zachowaniu wszystkich innych cech Sustiny (ale to by trzeba mieć profesjonalne laporatorium, żebym mógł wiążąco podać jakie konkretnie w ujęciu liczbowo-jednostkowym), a faktyczne, to dopiero po badaniu oleju w Polarisie np. wyjdą.
Ale to dopiero, jak znajdę trochę czasu, teraz mam do 15go grudnia urwanie głowy ze zleceniami.
Hamownia też dopiero wtedy
Teraz nie mam czasu - po 15tym się tym zajmę
Coś tam skrobnę wtedy w temacie
 
Last edited:
Back
Top