Tak wygląda HKS przy - 14st
A tak Maxima CRX
Może trzeba lać olej z ciężarówki
Podkładka w jednym i drugim słoiku jest poziom oleju ok 2cm. Mimo braku klarowności płynność nie jest jakaś tragiczna.
Rzeczywiście jakość zdjęć nie poraża ale różnicę widać mimo to. Ten Maxima crx 10W30 idealnie klarowny, a HKS wręcz przeciwnie.
Zostawiłem jeszcze na noc . Dobije do -18 st.
Kupiłem kolejny litr Shella AM-L, co istotne produkcji 02.2020 i oczywiście od razu wleciał do zamrażarki. Zmętniał i zgęstniał dokładnie tak samo jak w poprzednich postach więc nawet nie robiłem zdjęć, ale zaciekawił mnie osad który pojawił się po przywróceniu oleju do temperatury pokojowej. Ktoś wyjaśni co to jest? Etykieta cały czas ta sama. Według mnie nie warto bawić się w te serie "professional" tylko kupować ECT za 2/3 ceny i przynajmniej mamy pewność, że jest na GTL.
O ktory osad chodzi? Bo tu się dużo dzieje o tę zawiesinę w środku oleju, czy o ten osad na szkle ponad poziomem, czy, co to jest... po naklejce to z lewej? I te czarne kropki też ciekawe...po dżemie?
Liqui Moly Molygen 5W-30 po dwóch dniach w zamrażalniku. Olej nie zmienił klarowności, ale ze względu na zawartość zielonego barwnika na zdjęciu wygląda mało przejrzyście.
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.