ratriczek
Użytkownik
- Samochód
- Clio IV 1.5dci
- Marka samochodu
- Nissan Almera N16 2003
- Budżet/ile litrów
- 80zł/3L
- Silnik
- QG15DE + LPG
- Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
- Nie
- Pobór oleju na 1000 km
- 400ml
- Jakiego oleju wymaga instrukcja
- 5W-30; A2; API SG, SH, SJ, SL
Cześć,
Jestem już po wstępnej lekturze forum i trochę wiedzy nabyłem.
Auto trochę oleju lubi sobie przepalić, szczególnie przy jeździe autostradowej. Niestety, krótka skrzynia oznacza 4k obrotów przy 140km/h.
Wychodzi tego prawie pół litra na tysiąc km. Po mieście zauważalnie mniej, szczególnie przy nie wchodzeniu w wyższe obroty.
Przebieg samochodu to 178kkm.
Chciałbym popróbować zejść trochę z tym zużyciem, wiem że zapiekające się pierścienie to bolączka tego silnika.
Dopóki jednak blacha w nim nie gnije to imho warto trochę dołożyć. Załóżmy że na płukanki i inne cuda jestem w stanie przeznaczyć 400zł.
Aktualny olej to Valvo Maxlife 5w-30 ma +-8,5kkm, staram się zmieniać co 10kkm.
Poprzednio było jeżdzone na Castrolu edge, nie były rygorystycznie pilnowane wymiany. Przed zalaniem Valvo zrobiłem płukankę LM przez 20 minut.
Pod deklem tragedii z nagarem nie ma, jest co najwyżej lakier widoczny. Patrząc endoskopem do cylindrów widać odstające warstwy nagaru na denku tłoka.
Kompresja mniej więcej po równo na każdym cylindrze po 10,5 bara.
Na podstawie do tej pory zebranej wiedzy wymyśliłem coś takiego:
Wariant 1:
1. Dolanie teraz AR2300 i wydłużenie tej wymiany, 3kkm będzie wystarczające?
2. Przed zlaniem oleju użycie antykoksu, myślałem o 2-3 puszkach i zastosowaniu dawek po polsku
3. AR2820 i zostawienie na jałowym na godzinkę-dwie
I co dalej? Od razu nowy olej docelowy?
Wariant 2:
1. AR2820 na dwie godzinki i zlewam.
2. Jakiś tani olej + AR2300 i pojeździć 4-5kkm
3. Antykoks 2-3 puszki
4. AR2820 na 2h
5. Docelowy olej
Co o tym sądzicie? Nie liczę że przestanie palić olej, jednak jak nawet zejdę do 2l/10kkm to będę bardzo szczęśliwy
Teraz wlewam do silinka 2,9l a na dolewki biorę bańkę 5l
Może przy wymianie oleju postaram sie zrzucić miskę i wygrzebać jakiś szlam z dna.
Jeśli możecie polecić jakąś lepszą chemię lub olej to chętnie Was wyslucham.
Dzięki!
Jestem już po wstępnej lekturze forum i trochę wiedzy nabyłem.
Auto trochę oleju lubi sobie przepalić, szczególnie przy jeździe autostradowej. Niestety, krótka skrzynia oznacza 4k obrotów przy 140km/h.
Wychodzi tego prawie pół litra na tysiąc km. Po mieście zauważalnie mniej, szczególnie przy nie wchodzeniu w wyższe obroty.
Przebieg samochodu to 178kkm.
Chciałbym popróbować zejść trochę z tym zużyciem, wiem że zapiekające się pierścienie to bolączka tego silnika.
Dopóki jednak blacha w nim nie gnije to imho warto trochę dołożyć. Załóżmy że na płukanki i inne cuda jestem w stanie przeznaczyć 400zł.
Aktualny olej to Valvo Maxlife 5w-30 ma +-8,5kkm, staram się zmieniać co 10kkm.
Poprzednio było jeżdzone na Castrolu edge, nie były rygorystycznie pilnowane wymiany. Przed zalaniem Valvo zrobiłem płukankę LM przez 20 minut.
Pod deklem tragedii z nagarem nie ma, jest co najwyżej lakier widoczny. Patrząc endoskopem do cylindrów widać odstające warstwy nagaru na denku tłoka.
Kompresja mniej więcej po równo na każdym cylindrze po 10,5 bara.
Na podstawie do tej pory zebranej wiedzy wymyśliłem coś takiego:
Wariant 1:
1. Dolanie teraz AR2300 i wydłużenie tej wymiany, 3kkm będzie wystarczające?
2. Przed zlaniem oleju użycie antykoksu, myślałem o 2-3 puszkach i zastosowaniu dawek po polsku
3. AR2820 i zostawienie na jałowym na godzinkę-dwie
I co dalej? Od razu nowy olej docelowy?
Wariant 2:
1. AR2820 na dwie godzinki i zlewam.
2. Jakiś tani olej + AR2300 i pojeździć 4-5kkm
3. Antykoks 2-3 puszki
4. AR2820 na 2h
5. Docelowy olej
Co o tym sądzicie? Nie liczę że przestanie palić olej, jednak jak nawet zejdę do 2l/10kkm to będę bardzo szczęśliwy
Teraz wlewam do silinka 2,9l a na dolewki biorę bańkę 5l
Może przy wymianie oleju postaram sie zrzucić miskę i wygrzebać jakiś szlam z dna.
Jeśli możecie polecić jakąś lepszą chemię lub olej to chętnie Was wyslucham.
Dzięki!