• Wymagane jest merytoryczne uzasadnienie polecenia danego oleju. Posty nie zawierające takiego uzasadnienie mogą zostać usunięte.
  • Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Olej do Peugeot 3008, 2.0 HDI (150KM), 2010 r. - czy dobrze obstawiam ?

morfe1

Użytkownik
Samochód
Opel Zafira B (1,8 - 140 KM LPG) + Honda Jazz III (1,2 - 90 KM LPG)
Witam (w sumie w pierwszym moim zapytaniu o olej).

Niedługo w moje ręce trafi Peugeot. Aktualny przebieg 144 tys (potwierdzony), w rodzinie od 5 lat - od 85 tyś. Z tego co wiem latał na 5w30 Castrol Edge (nie znam specyfikacji dokładnej). Silnik był raczej łagodnie traktowany, serwisowany.
Auto będzie robiło przebiegi: do pracy 2 x 10 km (droga bez dużych korków), w miesiącu trasa 150 - 350 km + dłuższe trasy w wakacje + jakieś okazjonalne wypady.
Wymiany przewiduje co 10 tyś. Za miesiąc będę sam wymieniał olej + pójdzie płukanka.
Z tego co się doczytałem na forum przy tych silnikach producent oczekuje 5w30 C2. Jednak chętnie widziałbym tam coś z ciut grubszym HTHS czyli z C3. Do silnika wchodzi ok. 5,5 litra ale mój budżet określiłem co do bańki 4 L.
Widziałem że ludzie leją taką specyfikację pod te silniki i nie ma negatywnych skutków.
Mój styl jazdy raczej spokojny, bez torturowania silnika i turba.
Moje typy:
Havoline ProDS M 5W-30 (ACEA C3, C2)
Havoline ProDS V 5W-30 (C3)

Róźnice w specyfikacji (dostępne na stronie producenta) znikome (chyba że róźnica jest tylko w HTHS....).
Jakieś alternatywy ? (zależy mi raczej na olejach "mało popularnych", zakup przeważnie przez neta od sprawdzonych już sprzedawców).
Może Eurol ma coś przyzwoitego ?
 
No bardziej niszowo od Texaco to nie będzie, nie w tej cenie. Przy 150 można by dorzucić Eneosa Premium Ultra 5W-30, ale za 100 to będzie ciężko :)
 
W międzyczasie zobaczyłem ofertę Eurola i w okolicach mojego budżetu (+/-) będzie:
EUROL FLUENCE DXS 5W30.
Wiadomo w zadanym budżecie różnice pomiędzy olejami nie będą duże ale można poteoretyzować...
Warty świeczki ?
 
Chcesz coś z grubszym HTHS bierz 5w30 albo 0w30 z najbardziej rygorystyczną normą VW 504/507 jak ja to robie do mojego 2.0 HDI. Oto post z innego tematu z polecanymi olejami:


-Fuchs 5w30 VW504/507
-Rowe 5W30 VW504/507
-Shell 0w30 C2/C3 VW504/507 lub Shell AV-L 0w30 VW504/507 (niby te same oleje albo b podobne)
- Mobil 1 ESP 5w30 C2/C3 VW504/507 (tu najważniejsze żeby kupić u oficjalnego dystrybutora, bo krąży dużo podróbek)
- Orlen Max Expert V 5w30 VW504/507
- Motul X-clean+ 5w30 vw 504/507
- Amsoil, Penrite z ta norma (ale te beda najdroższe)
- Total 5W30 Long life 504/507, Mobil 1 ESP 5W30, Fuchs 5w30 504/507, Texaco Havoline Pro Ds V 5w30 (te oleje bazują na najnowszym pakiecie dodatków od Infineum z dużą zawartością boru, szczególnie je polecam)
 
@Bochcio Widziałem Twojego posta z tymi olejami i dlatego m.in wziąłem pod uwagę Texaco Pro DS V. (ew. ProDS M )
Wybór jest spory jak widać i tutaj do wyboru wpada mi jeszcze Eurol i ten Fuchs (muszę je zweryfikować czy są jakieś różnice czy wsio to samo).
Post automatically merged:

Aha i czy mógłbym prosić o kilka słów na temat Euroli od @tomek evo, bo wiem że zna te oleje ?
 
Eurol Fluence DXS 5W30 bardzo solidna oliwa. Na HC ale z tego co wiem to na bardzo dobrych i czystych bazach HC. Kilku Klientów bardzo chwali ten olej a jeździli wcześniej m.in na Millersie, Liqui Moly, Neste czy Valvoline. Ma oficjalna aprobatę MB 229.52. Nie jest to na pewno wybitny olej ale na pewno wart swojej ceny. Trochę droższy jest zbierający również bardzo dobre recenzje Texaco Havoline PRO DS V 5W30 ale stosunek cena/jakośc wg. mnie jest również bardzo dobra. Budżet masz szczerze powiedziawszy nie za wysoki ale nie znaczy, ze nie da rady znaleźć jakiejś przyzwoitej oliwy w tej lub zbliżonej cenie.
 
Dzięki wszystkim za konsultacje - wybór padł na Texaco Pro DS V. Przekonała mnie chyba analiza tego oleju na ruskim forum. Cenowo łapie się w moich widełkach. Póki co wychodzę z założenia, że pierwsze wymiany i tak będę robił poniżej 10 tyś więc źle mu nie będzie, dodatkowo zawsze chciałem przetestować jakiś olej Texaco i tak się złożyło że teraz będę miał okazje.
pozdr
 
Witam ponownie.
Tutaj małe podsumowanie bo przyszła pora na kolejną wymianę oleju...
Texaco przejechało ok. 8,5 tyś i zdecydowałem się zalać ponownie tym samym. Przed wymianą teraz poszła płukanka postojowa Kleen Flo.
Póki co nie mam żadnych zastrzeżeń do Texaco, silnik fajnie pracuje i co najważniejsze nie zanotowałem ubytków (a u mnie to ważny wyznacznik czy silnikowi spasowała oliwa).
Mimo, że wszystko jest ok to przy kolejnej wymianie trochę poeksperymentuje i zaleję polecanego Lotosa Auruma 507.00. Napiszę potem jak się sprawuje.
 
Witam znowu.
Przyszła kolejna wymiana oleju w aucie (po ok 9,2 tyś). Zgodnie z obietnicami zalałem Lotosem Aurumem 507.00.
Wleciała płukanka na 10 min. W załączniku cały zestaw jaki zakupiłem.
Oczywiście co do poprzedniego oleju Texaco ProDS V to nie mam żadnych zastrzeżeń i mogę go polecić. Przez dwa interwały zerowy pobór oleju, ładna kultura pracy, ogólnie bez zastrzeżeń. Auto większość przebiegu miało na trasach, z "normalnymi" prędkościami.
Tym razem dodatkowo kupiłem dodatek do oleju Bizol Oil Life+ (ten w promocyjnej cenie na all.... po 11 zł). Pierwszy raz chce zalać takiego typu dodatek i zobaczyć czyś coś akustycznie się poprawi. Oczywiście nie liczę na cuda w tej cenie ale chciałbym minimalnie wyciszyć silnik bo nie lubię klekotu disela :)
W tym celu będę robił amatorski pomiar dźwięku wykorzystując telefon i trzy aplikacje. Na ten moment Bizol jeszcze nie wleciał. Pojeżdżę chwilę na oleju solo, zrobię pomiary na rozgrzanym silniku, potem wleje Bizola i zrobię znowu pomiary. Mam cichą nadzieję, że urwę choć 1-2 dB :). Napiszę jak wyszły pomiary.
 

Attachments

  • 1a.jpg
    1a.jpg
    97,9 KB · Odwiedzin: 314
Żartujesz chyba, że chcesz urwać 1-2dB wlewając dodatek. Zmiana natężenia hałasu o 2dB jest dla ucha ludzkiego odczuwana jako jego 3 krotna zmiana na + lub -. Jak chcesz mieć na prawdę cicho to kup lepiej maty butylowe i wyklej drzwi, podłogę bagażnika i nadkola. Różnica będzie kolosalna.;)
 
Last edited by a moderator:
Żartujesz chyba, że chcesz urwać 1-2dB wlewając dodatek. Zmiana natężenia hałasu o 2dB jest dla ucha ludzkiego odczuwana jako jego 3 krotna zmiana na + lub -. Jak chcesz mieć na prawdę cicho to kup lepiej maty butylowe i wyklej drzwi, podłogę bagażnika i nadkola. Różnica będzie kolosalna.;)
Zdaje sobie sprawę że najlepiej wygłuszyć wszystko co się da, łącznie ze ścianą grodziową ale to jednak duża robota, nie mówiąc o kosztach (już mam wygłuszoną maskę) ale rozumiem twoją uwagę. Ten dodatek to eksperyment - niektórzy to zalewają i jakąś różnicę odczuwają (jedni większą, inni mniejszą, inni w ogóle). Nie wiem jak będzie u mnie ale nadzieja jest czymś naturalnym. Póki nie spróbujesz to się nie dowiesz. Dobrze wiesz, że "zboczeńcy olejowi" zalewają drogie oleje i wypasione dodatki i zawsze znajdzie się argument, że pomogło, jest lepiej (a przecież wystarczy zalewać tańszy olej i zmieniać do częściej....).
 
Małe podsumowanie po zalaniu Bizola OIL Life+ (chyba i tak mało kto uwierzy w poniższe ale zanotuję żeby później mieć punkt odniesienia przy następnych pomiarach).
Sam nie wierzę w co piszę ale pomiary pokazały że dźwięk silnika jest niższy, jest ciszej.
Punktem wyjścia pomiarów był wcześniejszy Texaco (pomiar przy przebiegu ok. 7 tyś, poprzednie lato).
Potem tego lata zalany Lotos (pomiar przy przebiegu ok. 200 km, solo).
Potem wlany Bizol (pomiar przy przebiegu ok. 7 tyś, obecne warunki).
Każda wymiana oleju poprzedzona płukanką postojową (każda inna).
Wszystkie pomiary były robiony po tej samej trasie (ok. 12 km, powiedzmy że "po mieście", przyjazd z pracy, silnik spokojnie łapał temperaturę płynu).
Wszystko robione tym samy telefonem, w tym samym punkcie (chyba nie ma znaczenia jaki to był) i trzema takimi samymi aplikacjami (nie wiem czy coś to wniesie).
Różnica pomiary jest na wszystkich trzech aplikacjach i waha się między 1-2 dB. Tak, tutaj to taką różnicę mi pokazało.
Zaznaczam, że pomiary solo Texaco i Lotosa były "prawie takie same", w granicach błędu bo aplikację lekko przy pomiarze się "wahają", nie podają jednego najniższego pomiaru itd.
Teraz pomiary jest niższy choć chcę zaznaczyć, że na moje ucho silnik pracuje "tak samo", jednak do diesla o dziwo nie mam wyczucia takiego jak do benzyny (to mój pierwszy i chyba ostatni diesel :)).
Oczywiście za jakiś czas powtórzę pomiar, żeby mieć pewność że to nie przypadek.
Następna wymiana będzie znowu na Lotosie i tutaj znowu zrobię pomiar.
Jeśli ktoś testuje ten dodatek to może podzieli się podobnymi pomiarami, fajnie by było poczytać ?
Na koniec nie mniej istotna informacja: tego typu dodatek do oleju zalałem pierwszy raz w życiu, nie forsuje jego super właściwości (bo jakim cudem można w śmiesznej cenie dostać cokolwiek oprócz oleistego płynu), kupiony był dla zwykłej ciekawości bo była fajna cena (i chyba dalej jest promo na all...), nie porównuje do żadnych innych produktów i nie mam profitów ze sprzedaży takich specyfików !
Czy go zaleje ponownie....hm.. nie wiem, bo z analiz (ktoś wrzucił przy temacie tego dodatku) wynika, że to raczej mieszanka nie do aut z DPF, FAP. To stara formulacja, która z oleju low/mids SAPS może zrobić Full SAPS. Więc nie wiem czy lejąc go do C3 nie robię mu gorzej ?
Czy w dłuższej perspektywie nie będę zapychał Fapa?
 
Last edited:
Back
Top