• Wymagane jest merytoryczne uzasadnienie polecenia danego oleju. Posty nie zawierające takiego uzasadnienie mogą zostać usunięte.
  • Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Olej do skrzyni manualnej - właściwe postępowanie przy doborze odpowiednika na przykładzie Mini One R50 1,6 2003 (silnik i skrzynia BMW)

Grzes-beton

Użytkownik
Samochód
Mini One R50 1.6 benzyna MTF 2003r, Ford KA 1,3 Millenium 2000r
Witam,
zakładam nowy temat, gdyż zwrócono mi uwagę, abym nie korzystał z istniejącego wątku, mimo że pasuje mi tytuł. Wątek ten dotyczył innego użytkownika. Szkoda że jest zabananowany, bo chciałem spytać go co konkretnie kupił i czy dobrze dobrał, gdyż z tego co widzę kierował sie tylko lepkością SAE i klasą API.
Natomiast w moim przekonaniu zacząć należy od OEM a także zwrócić uwagę na numer MTF/ATF podany przez BMW. I w tym miejscu chciałbym zapytać ekspertów od oleju przekładniowego. Oryginalny olej BMW dla mojego Mini kosztuje 130zł/L i posiada nr 83222344589, SAE 75W-80, API GL-4 oraz oznaczenie MTF-2. Nie żebym był chytry i ostatecznie bym go wziął gdybym nie znalazł zamiennika, tymczasem takowy znalazłem
Także nie tani w porównaniu do zwykłych olejów przekładniowych - 70zł/L, nie mniej posiada wszystkie oznaczenia, jakie posiada oryginał z numerem OEM włącznie, a także polecany jest przez wszystkie możliwe sklepy do mojego konkretnego modelu. Zakupiłem 3 litry (2 potrzebne + 1 dolewkowy).

Co można powiedzieć o produkcie firmy Vaico (firma-matka: Vierol) i o firmie w ogóle? Ciężko mi było znaleźć jakąkolwiek opinię na ten temat poza gloryfikującymi opisami autorstwa oferujących ów olej. Wiem że jest po fakcie, ale temat jest interesujący, no i też chce wiedzieć na czym stoję (dosłownie, bo w zimie jeżdżę Fordem).
Inne firmy oferujące oleje o tych samych specyfikacjach co oryginał (tyle że do innych modeli) to: Fuchs, Febi, Swag. Czy im można ufać?
Czy moje postępowanie podczas dobierania odpowiednika jest właściwe?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Nie znalazłem tematu typu "analiza olejów przekładniowych", bo i tam bym napisał.
 
Stosował ktoś zamiennik oleju do skrzyni manualnej merca z normą mb235.10 ?
Bevo mercedesa podaje że certyfikowany jest tylko ori olej ale na rynku jest febi i revenol które ta norme podają na opakowaniu.
 
zamiennik oleju do skrzyni manualnej merca z normą mb235.10 ?
Bevo mercedesa podaje że certyfikowany jest tylko ori olej ale na rynku jest febi i revenol które ta norme podają na opakowaniu

Witam,
Normę MB235.10 spełnia kilka olejów: Ravenol, Vaico, Febi, Coma, Swag.
Podstawa to nr. A001989840309
Tylko dwa pierwsze są zgodne z oryginałem. Mechanicy nazywają to "oryginały ze średniej półki":
Ravenol MTF-3 75W
Vaico V60-0313
są w podobnych cenach: 55-75zł/L
Vaico ma ściśle określoną gorącą SAE 80 i ściśle określone uniwersalne API GL-4/GL-5.
Ravenol tego nie podaje, jednak również nadaje się (nawiasem mówiąc oryginał też nie podaje).

ps. Nie użyłem do Mercedesa ale tak się składa, że do Mini dobrałem (i właśnie ujeżdżam) ten sam Vaico V60-0313, bo dla mnie również spełnia wszystkie normy.
 
No wlasnie MB podaje, jest to 75w85

Dlatego pytam bo tylko ori jest akceptowalny gdzie do tylnego mostu jest już dostępne więcej zamienników.
 
No wlasnie MB podaje, jest to 75w85

Tak, uwzględniłem także i tę informację. Jest to parametr dla samej tylko normy MB235.10, ale nie jest to opis konkretnego oleju. Dlatego napisałem, że oryginalny olej nie podaje.
Niezależnie od tego, bierz olej z numerem A001989840309, bo to również oznacza akceptowalny oryginał. A gorące 5 w tę czy wewtę nie powinno robić różnicy przy tak wysokiej wartości wyjściowej, zwłaszcza że przecież Mercedes zaaprobował to jak widać. Zapewne olej Vaico jest bardzo blisko granicy z gorącą SAE 85.
 
ma ściśle określoną gorącą SAE 80
Tutaj pisząc "ściśle" sam wyraziłem się nieściśle, to też prostuję: zgrubnie określoną.
SAE jest nieścisła sama w sobie, przypomina przedział wiekowy elektoratu w wyborach parlamentarnych.
 
Nie wiem o czym ta debata ;)
Olejów spełniających normę od groma.
Ravenol nie może być złym wyborem. Jeśli chodzi o transmisje ta firma to pewnik. A ori to często olej gorszej jakości zazwyczaj przewidziany na pierwsze zalanie ale nie do końca spełniający wymagania po wieloletniej eksploatacji.
Jak oleju nie zmieniałeś przez te naście lat to po zmianie może być zarówno lepiej jak i gorzej.
 
Nie wiem o czym ta debata
Przecież widać o czym,
Pytanie o olej, odpowiedź z uzasadnieniem, wyjaśnienie ewentualnych wątpliwości, całość w formie hobbystyczno-rozrywkowej, wszystko zgodnie z regulaminem :D

Co do dalszej treści zgadzam się, aczkolwiek uznałbym za pewne uproszczenie, że po wymianie może być gorzej, oczywiście przy założeniu że to olej odpowiedni. Spotkałem sie np. z czymś takim, że kierowca wymienił, po wymianie nie podobało mu się że dźwignia ciężej chodzi, po czym stwierdza że zalecenie producenta jest błędne i że powinna być niższa lepkość. A facet po prostu przyzwyczaił się do zużytego oleju, który po długim interwale stracił tarcie wewnętrzne i przy nowym oleju odczuwa różnicę i dyskomfort, więc jest gorzej.

Mi z kolei do Forda wcześniej wlano jakiś ATF (tak domniemam, bo spuszczany był czerwony), po 4 latach wymieniłem na Shell Spirax S4G 75W-90 i może mi się wydawało może nie, ale po wymianie przez jakiś czas odczuwałem spadek przyspieszenia na 5 biegu przy ok. 140/h, więc moje odczucie było takie, że jest jakby gorzej.
 
Last edited:
To odczucie spowodowane jest tym że olej po 200tys pracy i nastu latach ma w sobie masę zanieczyszczeń, mikro opiłków itd, które kompensują luz międzyzębny powstający w przyspieszony sposób właśnie z powodu tych zanieczyszczeń. Dzięki czemu skrzynia wydaje się chodzić przyzwoicie. Natomiast po zmianie na nowy o tej samej wyjściowej lepkości pojawiają się problemy i uwydatnia stopień zużycia przekładni. Tak się dzieje jak o wymianie oleju pomyśli 3 z kolei właściciel po latach ;) Jak się zmienia regularnie to w większości skrzyń przebiegi rzędu 500-700tys nie są żadnym problemem pomijając jakieś przesadnie wadliwe konstrukcje.
A od siebie polecam Xado 1 Stage do nowego oleju(niektórzy zalecają aby wlać do starego na kilka tys km przed wymianą i że wtedy działa najlepiej ponieważ w oleju jest dużo metalicznych elementów, z których można budować ale jak zamierzasz olej zmieniać niezwłocznie to do nowego). Po kilkunastu tys km z tym dodatkiem skrzynie potrafią przejść znaczącą poprawę.
 
To odczucie spowodowane jest tym że olej po 200tys pracy i nastu latach ma w sobie masę zanieczyszczeń, mikro opiłków itd, które kompensują luz międzyzębny powstający w przyspieszony sposób właśnie z powodu tych zanieczyszczeń. Dzięki czemu skrzynia wydaje się chodzić przyzwoicie. Natomiast po zmianie na nowy o tej samej wyjściowej lepkości pojawiają się problemy i uwydatnia stopień zużycia przekładni.
Jest pewna stara metoda, dodawało się do nowego oleju drobne drewniane wióry. Wtedy to one rekompensowały ów luz.
 
To rozwiązanie na bardzo krótką metę ponieważ wióry są za miękkie. Bardzo szybko się zmielą w takim stopniu że niewiele skompensują. Czasem konkretne Mirki handlarze potrafili takie cuda odstawić i walić wióry w przekładnie na jazdę próbną aby auto sprzedać a po kilkuset kilometrach wracamy do punktu wyjścia.
Już nie mówiąc o skutkach ubocznych takiego działania :)
A co do czerwonego koloru bo się nie odniosłem to myślę to samo co kolega wyżej. Prawdopodobnie był wlany jakiś olej przekładniowy barwiony. Nie tylko płyny ATF są barwione na czerwono. To też po samej konsystencji da się odróżnić.
Ale płyn ATF co do zasady to tak na prawdę płyn hydrauliczny a nie olej.
Przekładnie automatyczne działają na całkiem innej zasadzie a w skrzyni manualnej taki płyn by się na dłuższą metę nie sprawdził.
Więc jeśli znasz historię i wiesz że ktoś np. parę miesięcy wcześniej nie wlał ATF a skrzynia działa spoko to możesz założyć że to normalny olej.
 
Last edited:
Z koleji ja znam osoby które celowo wlewały Atf do skrzyni manualnej w Hondzie np. Twierdząc że jest taki olej działa lepiej niż mtf.
 
Nie tylko płyny ATF są barwione na czerwono. To też po samej konsystencji da się odróżnić.
No właśnie, on był raczej lekkopłynący (nie powiem "rzadki", bo gęstość to inne pojęcie, nie chce go mylić) wyglądał troche jak kompot z rabarbaru, czerwono-różowy i stąd skojarzenie ATF. A że w tamtym poście go tak dokładnie nie opisywałem, to dlatego że poruszałem całkiem inny temat, istotne było że cokolwiek było w skrzyni przedtem, to po wymianie odniosłem wrażenie oporów. Oleje MTF ciężko się leją i mimo podobnego koloru zauważyłbym różnicę podczas zlewania. Nie miałem jednak pewności, bo przepracowany MTF także mógł lekko ściekać.

Z koleji ja znam osoby które celowo wlewały Atf do skrzyni manualnej w Hondzie np. Twierdząc że jest taki olej działa lepiej niż mtf.
Też się właśnie z tym zetknąłem, że wszak szlachetniejszy. Ale nie chciałbym tego robić, mam już za sobą defekt skrzyni na płatnej A4 z powodu niewłaściwego smarowania przez poprzednika. Od tamtej pory dobieram wszystko bardzo ostrożnie i dokładnie, nie poprzestaję na wyszukiwarkach, każdy OEM, każda norma, każde API, SAE musi mi sie zgadzać.
A odwrotnie czyli MTF do automata, to już broń przysłowiowy Boże :) :)
 
Last edited:
natomiast liqui moly na w ofercie olej spełniający ww. Specyfikacje
Z ostatniej chwili:
Olej nr 83220403247 to inny olej, jednakowoż dopuszczony przez BMW jako zamiennik dla 83222344589.
Gość z Fuchsa myślał dobrze, tylko źle się wyraził.
Tak więc ten LiquiMoly Top Tec też będzie w porządku.
 
Temat nie jest łatwy i właśnie po to aby go poruszyć, założyłem ten wątek. Opisałem swoje postępowanie, poddałem je ocenie i czekałem na reakcje. Ci którzy twierdzą że jestem niedouczonym cymbałem, mieli mnóstwo czasu aby obalić słuszność owego postępowania, chcąc tym samym mnie samego entuzjastycznie zdyskredytować. Skoro to nie nastąpiło mimo upływu czasu i zapału niektórych jednostek do rozdmuchiwania każdej nieścisłości do rangi bzdury, to zakładam że dobierając olej w sposób tu przedstawiony idę tropem właściwym.

Nie ma aprobat olejów hyundai. Te cyferki to numery części
To coś więcej.
A czy można je nazwać aprobatą, to zależy. Jeśli zamiennik posiada ten numer wśród dopuszczeń, to jest "częścią" OEM lub OEQ i wtedy musiał przejść badania zewnętrzne i został zaaprobowany. Jeśli zaś jest to tylko deklarowana zgodność z OE, to wtedy oczywiście nie. Jak jest w przypadku Hyundaia - niestety nie wiem. Wiem tylko, że auta japońskie w większości nie stawiają tych wymagań, z koreańskimi może być podobnie. Nie zmienia to faktu, że zamiennik taki jak Ravenol MTF-1 75W-85 swoją marką jako pierwszy wzbudza zaufanie posiadając tę deklarację. Tym samym numer części oryginalnej jest jednocześnie atutem zamiennika.
 
Jeśli zamiennik posiada ten numer wśród dopuszczeń, to jest "częścią" OEM lub OEQ
Prostuję, bo się rozpędziłem: jeśli to zamiennik, to tylko OEQ.
 
Jak się sytuacja rozwinęła?
Mam od kilku lat R50 z 2001 roku i skrzynia GS5-65BH , parę dni temu wymieniłem sprzęgło i łapę, kurde jak to pięknie chodzi teraz.. w warsztacie wiało mi olej Liqui Moly ale jaki dokładnie nie wiem , sugerowali się modelem skrzyni.
Co niestety mnie w niej denerwuje ( skrzynia biegów) to 5 bieg miałczy .. Znalazłem w Niemczech mechanika ktor y jest to w stanie ogarnąć bez ściągania skrzyni.. muzę się zastanowić bo chce za to 300€
Takie mam pytanie, czy skrzynia to Getrag czy Midland?
Czy ten olej zlać i zalać MTF2 ?
 
Ok Już wiem że BH to Midland a BG To Getrag.
Mechanik twierdzi ,że wie ,że jest to specyficzna skrzynia Midland i program który ma kazał wiać ten właściwy LM do tej skrzyni .
 
Witam,
sytuacja się rozwinęła na tyle, że poruszyłem temat tej skrzyni na odpowiednim forum (patrz priv)
Post automatically merged:

Jak się sytuacja rozwinęła?
Witam,
sytuacja się rozwinęła na tyle, że poruszyłem temat tej skrzyni na odpowiednim forum (patrz priv)
 
Back
Top