-
Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.
D
Deleted member 2135643
Gość
Ludzie dokonują wyborów różnych z różnymi efektami. Lubią też mówić, że dokonali najlepszych z możliwych, lepszych niż inni. Spora część osób nie przyzna się przed samymi sobą, że kupiła gówno.
D
Deleted member 257
Gość
Dobra opona.
Noel
Użytkownik
- Samochód
- Peugeot 301
Co do technologii Chin i motoryzacji będzie to samo co z Koreą, 20 lat temu ludzie się śmiali z koreańskiej elektroniki i samochodów dzisiaj już nie śmieje się nikt. Za 15- 20 lat będą się zastanawiać czy kupić samochód chiński, koreański, japoński czy europejski..
Triumphator
Moderator
oczywiście Chiński i Koreański produkowane w Europie, bo jak nas ChRL w końcu weźmie gospodarczo pod buta, to stary kontynent zacznie robić za tanią siłę roboczą i wbrew pozorom, nie ma tu powodu do śmiechu. W trakcie koronawirusowej szopki widać właśnie tą naszą europejską "potęgę" gospodarczą
.
Raven
Użytkownik
Dużo osób pisze nt odczuć z jazdy na różnych oponach. Jako że mam nieco doświadczenia z jazdy różnymi autami na wielu różnych oponach począwszy od tanich chińczyków a kończąc na oponach podchodzących pod UHP klasy premium postanowiłem dodać parę luźnych i subiektywnych zdań od siebie nie odnosząc się do poprzednich wypowiedzi.
Jeśli chodzi o przyczepność to pierwsza i zasadnicza sprawa to odpowiednia geometria w samochodzie. Wiele osób o tym nie pamięta, nie sprawdza i nie ustawia, jeżdżą z wywalonymi amortyzatorami, sprężynami, tulejami, łącznikami i tulejami stabilizatorów co masakrycznie zmienia prowadzenie i przyczepność. Nie zadbanie o te aspekty wyklucza całkowicie poprawne prowadzenie, odczucia z jazdy, przyczepność zwłaszcza w trudnych warunkach a także osoby prowadzące takie samochody nie powinny wypowiadać się w kwestii opon ponieważ ich odczucia są zafałszowane. Druga kwestia to prawidłowe ciśnienie oraz odpowiedni przyrząd, którym je mierzymy(99% tanich manometrów mocno przekłamuje).
Chińczyki przede wszystkim są ciężkie. Jeśli chodzi o prowadzenie w typowym miejskim samochodzie bądź sedanie z niezbyt dynamicznym napędem są OK. Problem zaczyna się po 2-3 latach. Guma kompletnie twardnieje i zachowanie na mokrej nawierzchni jest nieprzewidywalne. Miałem już parę sytuacji awaryjnego hamowania na mokrym w chłodniejszy letni dzień i auto bez ABS sunie jak po lodzie na 3 letnich Zeetexach ZT1000 z bieżnikiem 80%. ABS niewiele zmienia bo opona i tak ślizga się w sposób przerażający a granica przyczepności jest niemożliwa do wyczucia. Co ciekawe na suchym w wyższej temperaturze hamuje i prowadzi się względnie dobrze nie dając podstaw do niepokoju stąd zmiana warunków jest bardzo niebezpieczna. Szybko też pojawiają się mikropęknięcia na ściance bocznej i ogólnie to co nazywamy parceniem. Więc absolutnie NIE POLECAM. Nowe opony wydają się przyzwoite(stąd pewnie pochlebne opinie świeżych właścicieli) ale guma się szybko degraduje a dodatkowo zdradliwe zachowanie na mokrym w moim odczuciu dyskwalifikuje takie opony z użytku. Już nie mówiąc o kosztach eksploatacji ponieważ zakładając że testy oporów toczenia i zużycia paliwa nie kłamią to takie opony po prostu się nie kalkulują nikomu, ani osobom które jeżdżą mało ani osobom, które jeżdżą dużo.
Tutaj(przeskok z półki chińskiej wyżej) warto pochwalić Dębice Frigo 2 i Frigo HP2. Opony jak najbardziej poprawne i długo trzymające swoje parametry jak na klasę budżetową. Letniej Dębicy NIE polecam. W zasadzie mam z nimi same bardzo złe doświadczenia. Ale uczciwie trzeba oddać iż te zimóweczki to na prawdę rozsądny wybór a ostatnio pojawiły się obiecujące Presto HP2 i UHP, których nie testowałem ale może przejęcie przez GoodYear w końcu da jakieś pozytywne skutki w poletku opon letnich.
Następna półka średnia jest już jak najbardziej warta zakupu szczególnie dla osób, które nie jeżdżą za wiele. Szczególnie marki należące do Continentala czy Michellin. Zarówno jeśli chodzi o opony sezonowe jak i wielosezonowe. Kleber Quadraxer 2 bez problemu może powalczyć z Nokianem WeatherProof a w kopnym śniegu zbiera się lepiej niż Nokian mimo iż Klebera testowałem w Dieslu a Nokiana w benzynie w identycznych warunkach mimo iż Kleber starszy i ma niższy bieżnik(oba auta mam na podwórku). Obie opony ciche, Kleber bardzo wolno zużywa bieżnik niestety na Nokianie już po roku pojawiają się mikropęknięcia mimo iż sama guma bieżnika nadal jest miękka i elastyczna to budzi to moje obawy na przyszłość(w oponach Premium takie coś jest dla mnie nie do pomyslenie). Ale jeśli chodzi o sezonówki to czy to Hankook Ventus Prime 3(bardziej dla lubiących dynamiczniejszy styl jazdy) czy to Kleber Dybaxer HP4(taki Michellin Primacy 3 - miększy, cichszy, bardziej komfortowy) czy UniRoyal(poprawne, niczym się nie wyróżniające za to mające ładny agresywny design co dla niektórych jest ważne) są jak najbardziej warte zakupu. Dodam jeszcze o pozytywnych wrażeniach z jazdy na letnich Semperitach. Opony tańsze w zakupie, poprawne jeśli chodzi o prowadzenie i bezpieczeństwo.
A co do półki Premium to trudno porównywać. Przyczepność w lecie na PremiumContact6 czy w zimie na WinterSport 5\Alpin 6 jest nieporównywalna z oponami wielosezonowymi, które w lecie często są zbyt miękkie(ścianka boczna) i auto pływa w zakręcie a w zimie jednak nie dają takiego prowadzenia po łukach jak Dunlop Winter Sport 5 czy Michellin Alpin 6. Jednak dla osób, które jeżdżą "normalnie" często w mieście, nie pokonują rocznie 50tys km wielosezonówka to idealne rozwiązanie tylko trzeba iść w półkę premium bądź średnią ale należącą i korzystającą z technologii koncernu premium. Dla osób, które mieszkają na wsi, górzystym terenie jednak dobra zimówka będzie lepszym rozwiązaniem. Jednak nawet świeża(2 letnia) zimówka ze średniej półki(Medallion Winter WCP1) lepiej sb radzi w wielu sytuacjach zimowych niż wielosezonówka marki niby premium(Nokian WeatherProof).
Jeśli chodzi o przyczepność to pierwsza i zasadnicza sprawa to odpowiednia geometria w samochodzie. Wiele osób o tym nie pamięta, nie sprawdza i nie ustawia, jeżdżą z wywalonymi amortyzatorami, sprężynami, tulejami, łącznikami i tulejami stabilizatorów co masakrycznie zmienia prowadzenie i przyczepność. Nie zadbanie o te aspekty wyklucza całkowicie poprawne prowadzenie, odczucia z jazdy, przyczepność zwłaszcza w trudnych warunkach a także osoby prowadzące takie samochody nie powinny wypowiadać się w kwestii opon ponieważ ich odczucia są zafałszowane. Druga kwestia to prawidłowe ciśnienie oraz odpowiedni przyrząd, którym je mierzymy(99% tanich manometrów mocno przekłamuje).
Chińczyki przede wszystkim są ciężkie. Jeśli chodzi o prowadzenie w typowym miejskim samochodzie bądź sedanie z niezbyt dynamicznym napędem są OK. Problem zaczyna się po 2-3 latach. Guma kompletnie twardnieje i zachowanie na mokrej nawierzchni jest nieprzewidywalne. Miałem już parę sytuacji awaryjnego hamowania na mokrym w chłodniejszy letni dzień i auto bez ABS sunie jak po lodzie na 3 letnich Zeetexach ZT1000 z bieżnikiem 80%. ABS niewiele zmienia bo opona i tak ślizga się w sposób przerażający a granica przyczepności jest niemożliwa do wyczucia. Co ciekawe na suchym w wyższej temperaturze hamuje i prowadzi się względnie dobrze nie dając podstaw do niepokoju stąd zmiana warunków jest bardzo niebezpieczna. Szybko też pojawiają się mikropęknięcia na ściance bocznej i ogólnie to co nazywamy parceniem. Więc absolutnie NIE POLECAM. Nowe opony wydają się przyzwoite(stąd pewnie pochlebne opinie świeżych właścicieli) ale guma się szybko degraduje a dodatkowo zdradliwe zachowanie na mokrym w moim odczuciu dyskwalifikuje takie opony z użytku. Już nie mówiąc o kosztach eksploatacji ponieważ zakładając że testy oporów toczenia i zużycia paliwa nie kłamią to takie opony po prostu się nie kalkulują nikomu, ani osobom które jeżdżą mało ani osobom, które jeżdżą dużo.
Tutaj(przeskok z półki chińskiej wyżej) warto pochwalić Dębice Frigo 2 i Frigo HP2. Opony jak najbardziej poprawne i długo trzymające swoje parametry jak na klasę budżetową. Letniej Dębicy NIE polecam. W zasadzie mam z nimi same bardzo złe doświadczenia. Ale uczciwie trzeba oddać iż te zimóweczki to na prawdę rozsądny wybór a ostatnio pojawiły się obiecujące Presto HP2 i UHP, których nie testowałem ale może przejęcie przez GoodYear w końcu da jakieś pozytywne skutki w poletku opon letnich.
Następna półka średnia jest już jak najbardziej warta zakupu szczególnie dla osób, które nie jeżdżą za wiele. Szczególnie marki należące do Continentala czy Michellin. Zarówno jeśli chodzi o opony sezonowe jak i wielosezonowe. Kleber Quadraxer 2 bez problemu może powalczyć z Nokianem WeatherProof a w kopnym śniegu zbiera się lepiej niż Nokian mimo iż Klebera testowałem w Dieslu a Nokiana w benzynie w identycznych warunkach mimo iż Kleber starszy i ma niższy bieżnik(oba auta mam na podwórku). Obie opony ciche, Kleber bardzo wolno zużywa bieżnik niestety na Nokianie już po roku pojawiają się mikropęknięcia mimo iż sama guma bieżnika nadal jest miękka i elastyczna to budzi to moje obawy na przyszłość(w oponach Premium takie coś jest dla mnie nie do pomyslenie). Ale jeśli chodzi o sezonówki to czy to Hankook Ventus Prime 3(bardziej dla lubiących dynamiczniejszy styl jazdy) czy to Kleber Dybaxer HP4(taki Michellin Primacy 3 - miększy, cichszy, bardziej komfortowy) czy UniRoyal(poprawne, niczym się nie wyróżniające za to mające ładny agresywny design co dla niektórych jest ważne) są jak najbardziej warte zakupu. Dodam jeszcze o pozytywnych wrażeniach z jazdy na letnich Semperitach. Opony tańsze w zakupie, poprawne jeśli chodzi o prowadzenie i bezpieczeństwo.
A co do półki Premium to trudno porównywać. Przyczepność w lecie na PremiumContact6 czy w zimie na WinterSport 5\Alpin 6 jest nieporównywalna z oponami wielosezonowymi, które w lecie często są zbyt miękkie(ścianka boczna) i auto pływa w zakręcie a w zimie jednak nie dają takiego prowadzenia po łukach jak Dunlop Winter Sport 5 czy Michellin Alpin 6. Jednak dla osób, które jeżdżą "normalnie" często w mieście, nie pokonują rocznie 50tys km wielosezonówka to idealne rozwiązanie tylko trzeba iść w półkę premium bądź średnią ale należącą i korzystającą z technologii koncernu premium. Dla osób, które mieszkają na wsi, górzystym terenie jednak dobra zimówka będzie lepszym rozwiązaniem. Jednak nawet świeża(2 letnia) zimówka ze średniej półki(Medallion Winter WCP1) lepiej sb radzi w wielu sytuacjach zimowych niż wielosezonówka marki niby premium(Nokian WeatherProof).
Noel
Użytkownik
- Samochód
- Peugeot 301
Tak na marginesie, Volvo ma przecież chińskiego właściciela Chińczycy tak realizują biznes, postawili na przejęcia już istniejących firm z całą technologą i zapleczem co uznali za tańsze i szybsze niż budowanie czegoś od zera ( a mają trochę kapitału ). Dlatego też UE i USA wyprodukowało prawo odnośnie przejeć firm spoza terenu tychże ( chodzi o Chińczyków ). A że Europa i Usa strzele sobie w kolano niszcząc własną gospodarkę w ramach kolejnych lockdownów, Chińczycy nie muszą robić nic tylko poczekać, aż tu cytat "Ci głupcy sami się wykończą".
Co do opon to się zgadzam, jeśli auto ma 200+ lub ktoś lubi jeździć agresywnie lub mieszka na terenach górskich czy generalnie to oponki sezonowe są bardziej sensowne.
Chińczycy tak realizują biznes, postawili na przejęcia już istniejących firm z całą technologą i zapleczem co uznali za tańsze i szybsze niż budowanie czegoś od zera ( a mają trochę kapitału ). Dlatego też UE i USA wyprodukowało prawo odnośnie przejeć firm spoza terenu tychże ( chodzi o Chińczyków ). A że Europa i Usa strzele sobie w kolano niszcząc własną gospodarkę w ramach kolejnych lockdownów, Chińczycy nie muszą robić nic tylko poczekać, aż tu cytat "Ci głupcy sami się wykończą".Co do opon to się zgadzam, jeśli auto ma 200+ lub ktoś lubi jeździć agresywnie lub mieszka na terenach górskich czy generalnie to oponki sezonowe są bardziej sensowne.
dagetto
Użytkownik
- Samochód
- Skoda Octavia 3 1.4 tsi chpa
Macie może doświadczenie z tą oponą? Chodzi mi głównie o hałas jaki generuje.
Sebastian_M26
Użytkownik
Presto UHP2 225/45/17 94V jeżdżę lato 20 i teraz 21, czesem lubi się zgubić na śliskim asfalcie, ale nie odstaje od Dunlop Sport Max RT2
wuwok
Użytkownik
- Samochód
- Opel Corsa E 1.3CDTI Vw PoIo1.0 Tsi Bmw f750 GS
Jeżdżę nadal. Jak Żonie zedrą się Nokiany zimowe to też pójdą wielosezony. Jak dla mnie opony wielosezonowe są warte zainteresowania. Mieszkam w górach około 50km od Zakopanego i u nas wszędzie górki. Dawały spokojnie rady w zimę. Tylko duży nacisk kładę na sprawne zawieszenie, to też ma znaczenie.
D
Deleted member 2135643
Gość
Z takim podejściem to kolega pewnie Polonezem jeździ, a nie jakimś niemieckim szrotem
Michalos12
Użytkownik
- Samochód
- citroen C3 1.4hdi 68km,peuegot 301 1.6 bluehdi 99km
Noel
Użytkownik
- Samochód
- Peugeot 301
Tutaj można sobie rzucić okiem jak wypadają oponki wielosezonowe w różnych warunkach względem letnich i zimowych :
www.tyrereviews.com
2020 Auto Bild All Season Tyre Test - Tyre reviews and ratings
Following on from the 32 tyre braking shootout, Auto Bild have taken the fourteen best all season tyres to the full test, and included a summer and winter tyre as reference. As with the Tyre ...
www.tyrereviews.com
D
Deleted member 2135643
Gość
Nie wiem czy jest nie wiem czy nie jest. Nie mam informacji na temat wszystkich fabryk w Europie.
D
Deleted member 257
Gość
I co z tego?
D
Deleted member 2135643
Gość
A
Pirelli robi też opony w Chinach.To akurat prawda, wszystkie fabryki opon w karju, Goodyear, Michelin, Bridgestone są w miarę nowoczesne, generalnie tłuką w nich premium ale nie tylko, kupujesz np Dunlopa a tam made in Poland
Sebastian_M26
Użytkownik
Teraz będę do jednego kupował 10-11.21 HP2 oczywiście poland, może na wiosnę UHP3 chociaż przy tej stagnacji wątpię czy wyjdzie...