• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Opony

  • Thread starter Deleted member 7
  • Start date
Dębica średnia półka? Chyba u wulkanizatora na magazynie
Nie wiem, dawno nie kupiłem niczego bezpośrednio od wulkanizatora. Jeśli tak uważasz, to pewnie tak jest. 😉
 
Akurat debica robila zawsze dobre zimówki, od pierwszych frigo jeszcze tych kanciastych. W czasach, gdzie zimy były białe to kto miał zimówki debicy to nie narzekał. A no i plus ich byl taki, że się mało zużywały i nie twardniały szybko. Jakbym miał kupować nowe zimówki to w tej półce cenowej biorę w ciemno Dębice :) na kormoranach miałem kiedyś auto firmowe to podzielam opinie, że to półka niżej od debicy. Czasami miałem przed oczami tanczycych murzynków z trumna jak się ganiało po autostradach w zimę na nich :)
 
@luckyboy patrzysz na cenę czy osiągi? Wyższa cena Dębic zmieniła by pozycjonowanie opony. Przy dzisiejszym zalewie dziwnych opon to Dębica naprawdę jest już średnia półką.
 
Akurat debica robila zawsze dobre zimówki, od pierwszych frigo jeszcze tych kanciastych.
W maluchu na tylnej osi mam Dębice Frigo S-30
Taka kostka typowa.
Nie ma śniegu przez który by się nie przekopał ten samochód, na tych oponach.
Na żwirze też ma dobrą trakcję.

Na mokrym asfalcie trzeba już uważać, ale to stary wóz z rozjechanymi nastawami geometrii i bez żadnych systemów wspomagających.
Nawet najlepsze opony mu nie pomogą.
 
@luckyboy patrzysz na cenę czy osiągi? Wyższa cena Dębic zmieniła by pozycjonowanie opony. Przy dzisiejszym zalewie dziwnych opon to Dębica naprawdę jest już średnia półką.
Patrzę na stosunek ceny do jakości. Optymalny poziom to np. Firestone, Kleber - atrakcyjne ceny i dobre zachowanie na mokrej nawierzchni.
 
Tu jeszcze ciekawy wątek na temat tanich opon:

Screenshot_20211025-222701_Facebook.jpeg
 
Mam te godridy na drugim aucie w domu.
Maskara. Strach jeździć. Astra h jeździ na nich w koło komina.
A gościa poniosła fantazji. Robi 3000km miesięcznie i chce opony na 5 sezonów.
To jakaś piana a nie guma.
46764397_1955634537850588_2624016746301882368_o.jpg
vxcvcxvxc.jpg
 
Last edited:
Jeżeli sezon liczyć jako 6 miesięcy sezonowego korzystania z opon danego typu (letnie/zimowe), to 4-5 sezonów, to wychodzi 24-30 miesięcy x 3,000km każdy miesiąc, czyli jeden komplet miałby służyć ok. 70 tyś. km, jest to jak najbardziej wykonalne pod warunkiem korzystania z opon klasy premium i skrupulatnego pilnowania ciśnienia w oponach (przy takich przebiegach weryfikacja moim zdaniem nie rzadziej jak raz w tygodniu, skoro przy o 2/3 krótszych poleca się jej dokonywać co 2 tyg.). Nie rozumiem innej rzeczy, mianowicie jak ktoś kto spędza dziennie po 4-5h za kółkiem jest w stanie w ogóle rozważać opony budżetowe, o chińczykach nie wspominając. Może ma na tyle duży rozmiar koła, że go nie stać na opony porządnych producentów no ale to nikt nie każe przecież jeździć na 18" i więcej.
 
Wystarczyło dołożyć 200 zł do kompletu i kupić Dębice. Wśród opon każdego producenta można trafić na wadliwe opony - rzadko bo rzadko, ale nawet marki premium zaliczają wtopy. Co dopiero taki Goodride. Niestety, ale niska cena nie bierze się z nikąd - pewnie kombinują, żeby jak najtańszym kosztem zrobić mieszankę i potem wychodzą takie kwiatki. Ja mam zimówki Uniroyala to tam bieżnika znika naprawdę mało - po sezonie jazdy praktycznie gołym okiem ciężko stwierdzić jakieś zużycie.
 
Wszystko zależy od stylu jazdy. No i oczywiście klasy opony.
U mnie opona nie ma szans zrobić 70kkm na zimówkach.
 
70k km zrobi Michelin z właściwym ciśnieniem bez problemu, przy czym w zależności od nogi kierownika, będzie to już opona na wykończeniu, no ale coś za coś. Nie ma opon, które dobrze trzymają, zwłaszcza w niskich temperaturach i są odporne na zużycie, to jest ta sama oś parametrów, tylko przeciwny wektor.
 
Miałem Michelin na 110KM Seacie. Jeździły wokół komina. I co z tego że po 5 sezonach czyli jakieś 25kkm było jeszcze mięsa jak były twarde jak ziemniak.
 
@michalm83 właśnie to, że jak wiesz, że przez 5 lat przyjedziesz 25k km, to po 3 sezonach możesz odsprzedać twardniejącą oponę. Michelin robi trwałe gumy, które dla robiących duże przebiegi pozwalają odsunąć wymianę kompletu o sezon. Chwalą się tym z resztą od paru ładnych lat w materiałach reklamowych. Robią bardzo trwałe opony, do tego stopnia, że konstrukcja jest później chętnie wykorzystywana przez producentów nalewek.
Ja też kupiłem Michelin CC+ obawiając się szybszego zużycia wielosezonu i właśnie będę je sprzedawał, bo po 4 latach ubyło raptem 1-1,5mm bieżnika w lekko jeżdżonej po mieście benzynie wolnossącej. Wolę zrecyklingować zainwestowany w tamte gumy pieniądz kupując coś świeżego (i przy okazji lepiej trzymającego na śniegu), niż cisnąć do 10 roku od daty produkcji, bo bieżnika jest jeszcze ho ho.
Jestem świadomy, że sprzedając opony które mają 10 letnią gwarancję i kupując Nokiana Seasonproof, który ma o połowę krótszą ochronę z tego tytułu, idę na kompromis ale zima 2020/2021 negatywnie zweryfikowała realne potrzeby w warunkach zimowych, dlatego stawiam na bardziej zimową oponę całoroczną.
 
70k km zrobi Michelin z właściwym ciśnieniem bez problemu, przy czym w zależności od nogi kierownika, będzie to już opona na wykończeniu, no ale coś za coś. Nie ma opon, które dobrze trzymają, zwłaszcza w niskich temperaturach i są odporne na zużycie, to jest ta sama oś parametrów, tylko przeciwny wektor.
Moim zdaniem nie można jednoznacznie powiedzieć, że Michelin spokojnie zrobi 70k. Wszystko zależy od modelu, rozmiaru i indeksu prędkości. Może jakieś Energy Saver czy CC w rozmiarze 205/55/16 zrobi taki przebieg ale już guma w dużym rozmiarze np 19-20" z wysokim indeksem prędkości na pewno tyle nie zrobi. Jak zrobi 30-40 to będzie dobrze. No i zależy na jakim aucie będzie jezdzić.
 
Im większe koło tym większy przebieg, mniej obrotów na kilometr.
 
Masz rację, nie miałem na myśli opon UHP, które mają krótszy zaplanowany przebieg ale opony klasy turystycznej i eko, moim zdaniem spokojnie wyciągną tyle w najpopularniejszych rozmiarach, pod warunkiem zachowania należytej dbałości o ciśnienie i dobór (wymianę sezonową).
 
Im większe koło tym większy przebieg, mniej obrotów na kilometr.
Biorąc pod uwagę średnicę zewnętrzną koła w takim samym samochodzie to pewnie tak.

Ale z reguły auta z większymi kołami są większe, cięższe, mocniejsze i szybsze co ma wpływ na zużycie opon.
 
@soszo będąc też już takim bardzo precyzyjnym można przyjąć, że większość SUVów porusza się z silnikami wysokoprężnymi, które oprócz wagi i nacisku na przednią oś mają taki, a nie inny rozkład momentu obrotowego, co też nie sprzyja długiej żywotności opon, nawet jeśli rozmiar koła w takim X5 czy Q7 nierzadko przekracza 19-20"...
 
Ja ostatnio do Laguny kupiłem Dębice Frigo HP2. Miesięcznie robię 4 - 5 tys km, więc podejrzewam że po 2 sezonach będą do wymiany. Z tego też powodu nie brałem pod uwagę segmentu premium, bo różnica w cenie przy 18 calach jest spora.

IMG_20211023_160657.jpg
 
Back
Top