• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Optymalna lepkosc w stosunku do temperatury otoczenia oraz oleju

Instrukcja jest z 2006r tak jak i samochód. Faktycznie przez te wzmocnienia to 1,5t waży a to mały sedan jest. Normę oleju podają a3/b4 a dalej co mnie dziwi jest napisane że w trudnych warunkach można zalać 0w30 acea a5 i to mnie też zdziwiło. Znalazłem że na europejską wersję jest od razu żeby dawać normę acea a5 i tu by się zgadzało jeśli chodzi o normy paliwa.
 
Szacuje się, że podczas rozruchu i w pierwszej wstępnej fazie nagrzewania silnika następuje większość zużycia silnika w ogóle wiec nie da się zaprzeczyć, że parametry 'rozruchowe" oleju mają zdecydowanie wpływ na zużycie jednostki napędowej i nie potrzeba do tego niskich temperatur.
 
To sobie policz jaką lepkość będzie mieć SAE 0W-40 vs 5W-40 w temperaturze ca. 20°C. Uwzględniając konkretne jednostki napędowe.

Powodzenia.
 
Im niższe letnie sae tym lepkość np KV 0 st jest mniejsza. Tak , że 5W20 będzie zdecydowanie lepiej startował niż 0W50
Ale trzymając się tematu wątku i lepkości 0W30 vs 5W30 róznce w temperaturze 0-10 st C są pomijalne
 
nie da się zaprzeczyć, że parametry 'rozruchowe" oleju mają zdecydowanie wpływ na zużycie jednostki napędowej i nie potrzeba do tego niskich temperatur.
Rozmawiamy o oleju 0w vs 5w, sae30?
No to w temperaturach, powiedzmy do 0c -10c, bez znaczenia będzie parametry "zimowy".
 
Szacuje się, że podczas rozruchu i w pierwszej wstępnej fazie nagrzewania silnika następuje większość zużycia silnika w ogóle
Kto szacuje? Jakieś konkrety? Odpalanie ogólnie mechanizmów na zimno w niskich temperaturach nie jest dla nich najbardziej wymarzonymi warunkami.

nie da się zaprzeczyć, że parametry 'rozruchowe" oleju mają zdecydowanie wpływ na zużycie jednostki napędowej i nie potrzeba do tego niskich temperatur.
Czyli co, w +30 olej 0 będzie nadal lepszy od 5? No nie żartuj... Wiesz, że trochę oleju zostaje w magistrali i samochód nie odpala się zawsze bez oleju, bo do miski nie spływa z układu 100% po wyłączeniu silnika? No to już wiesz.
 
nie ma co deliberowac 0w30 w niskich nie bedzie rownal sie 0w40.

to samo dotyczy wysokich temp.



Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka
 
Szczególnie jak weźmiesz po porównania 0W30 KV100 12+ i 0w40 kv100 13 😉
 
Nie będzie. Porównując oleje z tymi samymi normami np. ACEA C3, 0w30 ma zazwyczaj KV40 w okolicy 60-65, natomiast 0w40 ma KV40 w okolicy 75. Jak przeliczysz podstawiając VI, lub KV100, to okaże się, że przy temperaturze 0 *C różnice lepkości tych olei sięgają czasem 100 cSt, co moim zdaniem ma istotny wpływ na ochronę elementów współpracujących podczas rozruchu. Oczywiście granice zarówno KV40, jak i KV100 dla ochrony silnika są mocno rozciągnięte i to nie jest tak, że zmieniając oczko wyżej, lub niżej silnik nam się wysypie, ale to jest techniczne forum i chcemy czasem zbliżyć się do ideału. Można więc przyjąć, że oleje z niskim KV40 (pomijam tu aspekty CCS, MRV, czy zastosowanych baz olejowych), sprzyjają wydłużeniu żywotności silnika i @tomek evo ma rację, a pisząc, że nie potrzeba do tego niskich temperatur nie miał na myśli +20, czy +30, tylko właśnie okolice 0, bo to też nie jest niska temperatura, a normalna codzienna w Polsce w okresie zimowym. Kto chciał, ten zrozumiał, ale niektórzy zaraz sobie dopowiadają i próbują na siłę szukać kontrargumentów.
@Zielony34 Z tymi konkretami się wstrzymaj, bo sam często piszesz zasłyszane informacje, co nie znaczy, że muszą one być błędne, ale też mogą mijać się z prawdą. Sytuacja z olejem utrzymującym się w górnej części silnika jest różna, mamy zawory utrzymujące olej w głowicy, ale są sytuacje, że te zawory nie trzymają idealnie, bo nie każdy jeździ nowym samochodem. Inaczej będzie olej utrzymany w magistrali po nocnym postoju, kiedy wieczorem gasiliśmy silnik o temperaturze oleju 70 st, a inaczej, kiedy zjechaliśmy z autostrady i odstawiliśmy auto z temperaturą oleju 110 st. W momencie zgaszenia silnika różnice w lepkości będą ok 2,5 krotne, co ma niemały wpływ na utrzymanie środka smarnego w magistrali. Wiele razy mówi się: "słychać hydrauliczne popychacze przy porannym rozruchu", dlaczego? A no dlatego, że olej, który powinien być utrzymany w popychaczach zwyczajnie z nich wypłynął. Dlaczego więc nie stosować oleju z niskim indeksem zimowym? No chyba nie dlatego, że tomek evo tak zasugerował, bo odnoszę wrażenie, że tak właśnie jest w przypadku trzech osób udzielających się w temacie.
 
To już należy porównać konkretne oleje... Nie zapominajcie, że wiele dodatków ma charakter polarny. @tomek evo napisał wyraźnie: Nie potrzeba do tego niskich temperatur. Czyli jakich? W okolicach 0°C nie będzie zauważalnych różnic, w szczególności wyższych. Ale powtórzę, tutaj należy porównać konkretne oleje, obliczyć matematycznie między innymi KV 40°C. Dla mnie bezsensowne zawracanie sobie głowy, w szczególności w naszej szerokości geograficznej.
 
Z tymi konkretami się wstrzymaj, bo sam często piszesz zasłyszane informacje, co nie znaczy, że muszą one być błędne, ale też mogą mijać się z prawdą
Z tym, że ja często zaznaczam, że coś słyszałem i nie jestem pewny, w przeciwieństwie do niektórych osób, które walą pewnikami. Ze względu na rangę, pasowałoby podawać konkrety.

Dlaczego więc nie stosować oleju z niskim indeksem zimowym?
Bo nie ma większej różnicy praktycznej w naszym klimacie między 0, a 5. To jest fakt, nie domysły. Czy wypowiedzi w stylu "Szacuje się".

ta. mialem oba w jednym silniku i roznice widac w kulturze uruchamiania

Chłopie, co ja nie miałem w silniku... Wybacz, ale to nie Facebook, takie argumentacje nie przejdą.
 
Bo nie ma większej różnicy praktycznej w naszym klimacie między 0, a 5. To jest fakt, nie domysły. Czy wypowiedzi w stylu "Szacuje się".
Słusznie zaznaczyłeś, "nie ma WIĘKSZEJ różnicy", z tym że na stricte technicznym forum niektórzy szukają tych najmniejszych różnic.
 
z tym że na stricte technicznym forum niektórzy szukają tych najmniejszych różnic.
Największe jakie znajdą, będą na papierze. Szczególnie powyżej temperatury 0 stopni.
 
@Kaczorek79, ale porównujmy oleje 0W vs 5W z taką samą "gorącą" klasą lepkości.
Jak słusznie zauważyłeś, większą rolę odegra tutaj konstrukcja silnika i jego wyeksploatowanie, a nie sama "zimowa" lepkość oleju.
Dopiero później sam olej, a właściwie jego dodatki, które działają do czasu, gdy pompa nie zbuduje odpowiedniego ciśnienia w układzie.
Oczywiście rozmawiamy o temperaturach minimum -10C.
 
Obojętnie? Jak mieszkasz w górach czy na biegunie zimna w Polsce to raczej 0W-30, ale poza tym to wg mnie różnicy nie ma.
Zastanawia mnie to, dlaczego tak interesuje nas pierwsza cyfra, czyli 0 lub 5, jeżeli 30sto stopniowych mrozów nie ma w Polsce od lat, natomiast rzadko zastanawiamy się nad tą drugą cyfrą, a to właśnie ona jest ważniejsza, gdyż upały ponad 30-sto stopniowe zdarzają się coraz częściej, więc oleje /30 są w takich okresach niewystarczające o /20 w ogóle nie wspominając. Dlatego to oleje /40 są olejami optymalnymi dla naszej strefy stale ocieplającego się klimatu, a może nawet /50.
Pozdrawiam
 
Back
Top