Czyli wszystkie oleje wypadły bardzo podobnie w tych analizach ale wszystkie też prezentują raczej podobny poziom jakości więc trudno się spodziewać jakiś spektakularnych różnic. Jednym słowem mozesz zostac przy orlenie i interwałach 6K bo dał radę albo eksperymentować dalej. Na pewno na plus zmiana lepkosci na xW40 bo olej poleciał klasę w dół przez zawartość paliwa wiec raczej przy xW40 bym pozostał.
Gdybam tylko ale na moje oko przy podobnym trybie jazdy co Motul.. Platinum wypadłby lepiej . Rezerwa alkaliczna jakaś jeszcze jest
Trochę więcej paliwa . Pakiety te same .
Trzymałbym się tego oleju skoro mówiłeś że samą akustyką Orlen wygrywa
Lepkość spadła, ale to wiadomo że paliwo jest tego sprawcą, a zużyciowo jest ok. więc jeżeli nastąpiła zmiana to w tempo. Jak pamiętam lepkościowo ten Orlen to grubas więc decyzja na taki styl użytkowania dobra.
6000 kilometrów to żaden przebieg (wiem sam wymieniam co 7 ) i raczej trzeba mieć pecha jak ja ostatnio żeby znaleźć sobie olej który nie da rady. Mimo wszystko biorąc pod uwagę tryb użytkowania zużyciowo wygląda to dobrze. Wg mnie spokojnie mógłbyś ten olej potrzymać do 10 tysięcy.
6000 kilometrów to żaden przebieg (wiem sam wymieniam co 7 ) i raczej trzeba mieć pecha jak ja ostatnio żeby znaleźć sobie olej który nie da rady. Mimo wszystko biorąc pod uwagę tryb użytkowania zużyciowo wygląda to dobrze. Wg mnie spokojnie mógłbyś ten olej potrzymać do 10 tysięcy.
@jerseyAdmin ja nie wymieniam co 6 000 tylko co 10 000. Analizy robie co 6k żeby były równe, bo akurat tak pobrałem pierwszą próbkę z OE BMW oleju juz jakis czas temu.
jak najbardziej. biorąc pod uwagę to, że Orlen miał więcej miasta niż Motul, a jego lepkość spadła przez rozcieńczenie paliwem, a nie jak w przypadku Motula poprzez degradację mechniczną i termiczną pewnie, to i tak mamy lepsze żelazo i lepiej utrzymany TBN. Tyle w analizie. Dolewki Motul 1.7 litra, Orlen 0. O wrażeniach słuchowym także pisałem, że Orlenprzez cały interwał odpalał bez charakterystycznego terkotania a Motul tylko na początku przez ok. 2000 km, później im dalej w las tym gorzej.
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.