Ja kiedyś w starym paździochu płukałem gorącym octem, ale tylko nagrzewnice. Polegało to na wlaniu do nagrzewnicy octu i odczekaniu trochę czasu a potem w ruch szlauf z gorącą wodą i przepłukaniu z resztek octu. Ale zapewne są bezpieczniejsze środki do tego typu robótek.
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.